To takie złudzenie że na filmiku omijam dobre sygnały ( gdy pierwszy raz zobaczyłem to co nakręciłem też myślałem że sporo ominąłem ) , nie wiem czym to wytłumaczyć myślę że to aparat tak nagrywa audio ( nie do końca odwzorowuje dźwięk ) Pamiętam że jak zrobiłem film z velox to ktoś napisał że daje sygnał koloru nad żelazem - ale ja jestem przekonany że dźwięk koloru jest inny a te niuanse poprzez nagranie są tracone . ustawienie dyskryminacji nawet trochę powyżej 0 uspokaja pracę wykrywacz ( sam to sprawdziłem ) i dlatego o tym piszę . Dla mnie użycie wyższych ustawień silencera zawsze było ze szkodą dla wykrywacza - jasne hałasy mniejsze ale zachowuje się wtedy tak jakby go coś przydusiło . Nic nie szkodzi żeby użytkownicy deusa spróbowali tych ustawień - dla mnie deus bez pełnych tonów wiele by stracił no ale rozumie że komuś te ustawienia mogą nie podjeść .
Wracają jeszcze do dźwięku na moich filmikach - gdy oglądam to co nakręciłem odnoszę wrażenie że wykrywacz działa lepiej niż w rzeczywistości prawdopodobnie audio jest nieco podbite , nie wypacza to wyników testów jednak monetki na granicy zasięgu na filmikach są znacznie czytelniejsze niż w realu .

Tak poważnie to czy coś nam dają full tony skoro i tak kopiemy każdy kolor :D

Po fulltonach można usłyszeć mniejsze i większe przekłamania, co daje nam obraz "pewna moneta" lub "zardzewiałe żelazo". Tak przynajmniej wynika z tego co pisze Prymek.

Przy dzisiejszej technologi wykrywaczy nie chciał bym wykrywacza który działa zero - jedynkowo , śmieć -dobry fant. Audio w pełnych tonach w Deusie bardzo mi się podoba - ma wiele niuansów a niskie tony żelaza często się mieszają się z tonami nieco wyższymi ale jeśli się to lubi i chce zrozumieć to myślę że to bardzo fajna sprawa . Może minelab właśnie tym się różni że zbyt pomaga użytkownikowi co wybrać do wykopania . Pamiętam gdy używałem expolrerów to zasada zawsze była taka że w sumie wykopanych fantów było mniej jednak ich jakość była bardzo wysoka - po prostu były jakby bardziej " fartowne " - jak coś było to konkret i myślę że to też jest droga to bardzo dobrych efektów w kopaniu .

Nie potrafię przekonać się do pełnych tonów. ID 50 paskudnie burczy. Po prostu wolę gdy cele od ID 38-40 grają wyżej. Wolę zmodyfikowane 5 tonów. Dyskryminacja 0, TX 3 a reaktywność 1-2. Wyciszacz -1

i o to chodzi w deusie - każdy może dopasować go do własnych potrzeb i gustów

Oczywiście :) Martwi mnie jedno-cichutkie zakłócenia o wysokiej tonacji. Podczas testów takie dżwięki były przy małych i odległych celach. Wyciszacza nie zmienię, strojenie do gruntu automat lub ręczne. Nie chcę Deusa kastrować dyskryminacją lub mniejszą czułością więc chyba trzeba też kierować się intuicją. A jak jest u Was ?

Te popiskiwania ma chyba każdy kto choć trochę sam ingeruje w ustawienia Deusa i chce z niego wycisnąć więciej niż pdst program, a że jest to dość czuły sprzęt więc podciągając mu parametry dużo więcej wychwytuje nawet z otoczenia i się wzbudza i pika...
Ale czasem te pikania są głębokimi celami, to fakt :h

I to jest w Deusie najpiękniejsze możesz ustawiać jak chcesz i kiedy chcesz, kilka ruchów i masz inne możliwości.
Zabawa na całego, fakt w innych wykrywaczach równie ciekawie i miło, ale deus nie męczy , nie wieje nudą i jest coś co pozwala poznać tą całą zabawę z innej strony...
Każdy ma swoje prywatne ustawienia i może jeszcze więcej.
Przepraszam za propagandę ale tak czuję :D

...mnie troszeczkę wkurza to, że deus jest straszliwie wrażliwy na różne zakłócenia nawet od burzowych chmur które są gdzieś daleko (nie bezpośrednio nad nami) - po prostu się wzbudza wydając dodatkowe głośne niskie i wysokie dźwięki (w sumie w tle - da się to niby wyczuć i ignorować). Żeby była jasność - testowałem to na 2ch cewkach (w tym samym miejscu w 2 różne dni, tj. w dzień słoneczny bez zapowiedzianych burz i w dzień z zapowiedzianymi burzami i widocznymi w oddali burzowymi chmurami) i miałem to samo więc wykluczam coś innego (w dzień pogodny 0 zakłóceń). Szczególnie naparza jak cewkę się podniesie do góry lub położy na ziemi prostopadle do gruntu - przy samym gruncie podczas normalnej pracy zakłócenia też występują ale na pewno jest ich mniej. Ponadto deus wrażliwy jest na sygnał wifi - bardzo go to tłumi, czasami nawet silny sygnał wifi powoduje przerwanie komunikacji między cewką a słuchawkami lub panelem. Wspominam o tym iż google planuje wprowadzić darmowy dostęp do internetu za pośrednictwem sieci wifi z przekaźnikami umieszczonymi na balonach meteorologicznych - to może być zabójstwem dla deusa :( Mam nadzieje, że im to nie wypali... ;) Co o tym sądzicie?

Co do WIFI to akurat ja w domu zaraz po zakupie testowałem i żadnych zakłóceń nie miałem.
Może trafił Ci się lichy egzęplarz ;)

Raczej nie :) Spróbuj podczas intensywnego nadawania przez router po WiFi, w idle rzeczywiście nie ma żadnych zakłóceń ;) i chyba sobie nie wyobrażasz ze taki punkt dostępowy będzie cały czas w idlu ;)

Miałem już trochę wykrywaczy i również dwa deusy ich stabilność oceniam bardzo wysoko . To bardzo dopracowany sprzęt i niestabilność to ostatnia rzecz na którą bym narzekał no chyba że na jakiś kosmicznych ustawieniach - a z drugiej strony wykrywacz zbyt stabilny podejrzewał bym o fabryczne wykastrowanie i ograniczenie mocy . Kilka lat temu czytałem opinię bułgarskiego producenta wykrywaczy który stwierdził że producenci " zachodni" zbyt asekuracyjnie podchodzą do stabilności i przyjazności produkowanych wykrywaczy ( mowa była właśnie o deusie ) w ich wykrywaczach ta granica stabilności i przyjazności została przesunięta bardzo daleko i dzięki temu ich " moc" jest bardzo duża i z mojego doświadczenia mogę napisać że to prawda .

Prymek, Twój sposób z FullTone może i jest dobry, ale dla zaawansowanych użytkowników oznacza ogrom sygnałów z których trzeba wyciągnąć ten najlepszy. A to wykrywacz ma nam ułatwić odnalezienie przedmiotu. Na Twoich ustawieniach tonów nam to znacznie utrudnia.

Według mnie zaporą w deusie jest za mała liczba podziałów (grup) tonów własnych. Przede wszystkim powinno nie być tylko 5 grup, ale przynajmniej 2x tyle, aby każdy mógł dostosować sobie własne ustawienia dźwięków co dałoby mu dodatkowo możliwość sprawdzania "przekłamywań/załamywań" dźwięku, ale nie w aż takim zakresie co FullTone, który de facto inaczej brzmi niż własne dźwięki.

Wystarczy chodzić na 0 dyskryminacji, ale ustawić dźwięki żelaza od 0 do 10, a następne przedziały wyżej i już można dokładnie określić co jest pod cewką, bo żelazo będzie "burczało".

Ja obecnie mam tak ustawione, że korzystam z 4 grup tonów, bo tylko tyle jestem w stanie stworzyć na tym sofcie. Piąta grupa jest tracona przy ustawieniu dyskryminacji na 0 o czym pisałem, że jest to błąd w oprogramowaniu.

W takim przypadku, gdy z 4 tonów jeden idzie nam na żelazo, pozostają nam 3 grupy na kolor, które są już zbyt mało elastyczne do identyfikacji "przeskoków dźwiękowych" na niepewnych sygnałach.

Stąd jedynym wyjściem jest FullTone, które niestety jest już zbyt dużym przeskokiem dla nawet zaawansowanego użytkownika.

Nigdy nie mów nigdy - zawsze coś może się zdarzyć, oby nie nam :lol:
Więc dziś - reaktywność 3 wyciszacz oczywiście -1, ale momentami przełączałem reakt. na 2 żeby było głębiej 18 kHz - 12khz, Full tone, dyskryma 0, czułość 97-98, grunt 86-85, reszta nie bardzo istotna
Moje odczucie - żeby nie ulewa to bym całą noc chodził, to jakby inna wykrywka taka z pazurem choć już popiskująca często ale swoją robotę robi na polu :1 , no tylko własnie full tone musi być :ups: czasu trzeba na to sporo by się osłuchać ale już coraz lepiej i na panel nie zerkam jak to w minelabie było
Podzięki dla Prymka i Dropka i całej reszty kolegów :pub