ja na poprawkach nie stosował bym zasady "kopie wszystko z przedziału 38-96 oraz czyste z 6-22", w zasadzie lepiej wcale nie patrzeć na te cyfry tylko chodzić wyłącznie na słuch.

Witam.
Kilka dni temu kupiłem Deusa 11" i wczoraj nadszedł dzień aby go pierwszy raz przetestować. Oczywiście ergonomia i waga super, ale o tym już wszyscy wiedzą:) Po odpaleniu i dostrojeniu do gruntu zacząłem chodzić po łące i ku mojemu zaskoczeniu deusik bardzo mocno się wzbudza. Nie chodzi mi, że łapie duszki podczas chodzenia ale jak go trzymam 1,5m nad ziemią albo odłożę na glebę czy delikatnie dotykam o glebę ( drugi film) wydaje dźwięki których moim zdaniem nie powinienem słyszeć. Pod osłoną cewki nie widać uszkodzeń gołym okiem. Nie chodziłem na śledzeniu gruntu tylko pompowanie. Jak schodziłem z czułością do ok. 70 to tych dźwięków nie było ale to nie w tym rzecz aby chodzić na takiej czułości.

Wcześniej miałem x-terrę 505 i 705, więc wykrywacze bardzo stabilne, może to norma w deusie?, a może nowa cewka jest wadliwa? Wzbudza się na programach fabrycznych jak i lekko zmodyfikowanych. Proszę o opinię czy u Was też tak jest.

https://www.youtube.com/watch?v=XLGOnga ... e=youtu.be - program deus szybki
https://www.youtube.com/watch?v=n8MlgWJaNKs - poniższy program

Druga sprawa to ustawienia, mam do przerobienia sporą łąkę na której wczoraj byłem i powychodziły drobne moniaki i kilka pruskich guzików wojskowych. Może ktoś mi podpowiedzieć czy te ustawienia dobre na łąki?

Częstotliwość - 11,6 kHz
Dyskryminacja - 0
Reaktywność - 2
Wyciszacz - 0
Czułość - 90
Siła TX - 2
Tony - 5 1 ton symbol. 2 ton od 0 do 6, 3 ton od 6 do 45, 4 ton od 45 do 70, 5 ton od 70 do końca

To pipczenie w powietrzu to jest normalne , zupełnie się tym nie przejmuj - tak się dzieje w wielu wykrywaczach . Co do ustawień to widzę zero dyskryminacji - bardzo odważnie jak na początek mimo wszystko ja bym dał na początek dyskryminację na 1 lub 2 ( uspokoi to wykrywacz podczas szukania bo z tego co ja sprawdziłem nie ma różnicy pomiędzy głębokością pomiędzy zero a lekko ustawioną dyskryminacją ) silencer to mimo wszytko na -1 ( to z kolei do ci płynność i zero duszenia się nad celem jednak będziesz słyszał nieco więcej hałasów z gruntu ) . W tym wątku jest sporo programów do wypróbowania można je sprawdzić i dopasować do swoich preferencji . Deus w ustawieniach dużo wybacza , trudno tam coś spieprzyć , ważne żeby słuchać co mówi i starć się to zrozumieć .

jeśli miałbym doradzać jak na początek daj większą dyskryminację - tak między 4 a 10
czułość dałbym powyżej 90

a to , że wykrywacz hałasuje po odłożeniu to często tak bywa, miałem i nadal mam x-terra i tam było bardzo spokojnie

No właśnie mam 3 letnie doświadczenie tylko z minelabami, a tam zupełna cisza.



Uspokoiłeś mnie z tym "pipczeniem", ponieważ staram się czytać wątek od samego początku i któryś z kolegów miał podobny problem, zgłosił to do sprzedawcy i mu cewkę wymienili na nową i ponoć po wymianie już zero hałasu. Tam chodziło bodajże o pęknięcie delikatne, albo o źle zalaną cewkę klejem.

Ja poczekam jeszcze trochę, pochodzę, poustawiam jak mi radzicie i wtedy będzie coś można bliżej powiedzieć. Z drugiej strony jak ciekawe fanty będą wychodzić to nawet te "pipczenie" może zostać na stałe :lol:

dobrze jakbyś miał okazję porównać to z innym użytkownikiem deusa - czy to naturalny "hałas" czy może sprzęt jednak ma wadę.

Jak parametry będą wyśrubowane to po odłożeniu jak najbardziej będzie deusik bzdękał,
jeśli bzdęka też przy pracy to za albo nisko ustawiony GB, za duża czułość na danym terenie, zakłócenia od komórki, kolegi z wykrywką obok itd. Zazwyczaj im wyższa częstotliwość tym większa wrażliwość na bzdęki.
Bywają miejsca gdzie po prostu nie da się chodzić na 18kHz a na 12kHz miodzio.
Jeśli bzdęka bez względu na ustawioną częstotliwość to wówczas duże prawdopodobieństwo mechanicznego uszkodzenia sondy...

Szczególnie jak było dużo śmiecia który maskował fanty, ból minelabów

Dranek, mnie to wygląda na za nisko ustawiony GB, może pompowanie było słabym miejscu?
Ja robię tak, że zaczynam on manualnego GB na 85 i obserwuję przez 2-3 min pomiary w czasie rzeczywistym wyświetlane na panelu i do nich robię korektę.
Na początek proponuję wbić tyle ile wskazuje pomiar, a w miarę nabywania doświadczenia możesz zacząć lekko zaniżać o jakieś 2-3 działki. Spowoduje to wzrost ilości zakłóceń od gruntu ale korzystnie wpłynie na głębokość pracy.
I tak jak koledzy wyżej napisali - nie skacz na głęboką wodę za pierwszym razem z dyskryminacją na 0, daj ze 3-4 i ponownie w miarę przyzwyczajania się do wykrywacza powoli obniżaj.
Możesz jeszcze na początek ustawić notch gruntu, powinno pomóc na wzbudzanie, choć sam tego nie używam.

O, znalazłem filmik z ground notch'em:

Od 2 min.

https://www.youtube.com/watch?v=kjuANf3J3yg

Zresztą warto obejrzeć wszystkie filmy tego faceta :)

GB, czułość i zmiana częstotliwości - to główne parametry odpowiadające za stabilizację i tu tylko mamy pole manewru, ale to jest powolne kastrowanie :n

To są zakłócenia EMI. Sam przyznał, że po zejściu na 70 z Sensivity, odgłosy spadły. Więc jest to ewidentne wytłumaczenie zjawiska zakłóceń elektromagnetycznych przy zbyt dużej czułości w stosunku do znajdującego się niedaleko źródła emisji interferencji :)

Ja bym nie nazwał tego kastrowaniem, nie w każdych warunkach da się wyśrubować parametry na maxa.
Po to jest przyjęty zakres wykraczający poza skalę normalnego użytkowania, żeby można wyśrubować w miarę potrzeb i warunków terenowych.

Uwzględnię Wasze podpowiedzi i jutro rano przetestuję. Druga sprawa telefon miałem cały czas w prawej kieszeni w spodniach przy detektorze i nawet nie wiedziałem, że ma on taki wpływ na stabilność. Najważniejsze, że się nie zraziłem do wykrywki. Dam znać jutro co i jak.

Telefon może mieć niewiele wspólnego z tymi zakłóceniami. Rozejrzyj się czy w promieniu kilkuset metrów nie ma jakiejś wierzy przekaźnikowej z doświadczenia wiem że mocno sieją takie wierze komórkowe które mają zamontowane takie talerze coś w rodzaju anten satelitarnych.