Teraz jest czwartek, 3 lipca 2025, 01:12

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: sobota, 19 kwietnia 2025, 22:07 
Offline

Dołączył(a): sobota, 19 kwietnia 2025, 21:05
Posty: 0
Witam Wszystkich!
to mój pierwszy post tutaj, liczę na życzliwe przyjęcie i wyrozumiałość :-)

WSTĘP:
Wiele lat temu, zaraz na początku IIWŚ mój dziadek ukrył większą ilość srebrnych monet. Legenda rodzinna głosi, że była to kwota odłożona jeszcze przed wojną na budowę domu, więc kombinuję, że musiało tego być ładnych kilka kilogramów. Monety schował razem z najstarszym synem, moim wujkiem. Nikomu nie zdradzili miejsca, nawet mojej babci, tyle że po powrocie do domu powiedzieli, że "nawet diabeł nie znajdzie". Niestety w '41 dziadka zabrali do Mauthausen, skąd już nie wrócił, natomiast mój wujek zmarł nagle wkrótce później na zapalenie woreczka robaczkowego. Pieniądze bardzo by się wtedy przydały, bo babcia została z ósemką innych dzieci, ale nikt z żywych nie znał miejsca. Lata mijały, ludzie też, ze starości śmiercią naturalną dawno temu odeszła babcia, potem po kolei wszystkie jej dzieci, teraz starość zaczyna zaglądać w oczy wnukom. Przez te lata co jakiś czas wracał temat skarbu dziadka, ale wracało też powiedzonko, że "nawet diabeł nie znajdzie". Pokusa odnalezienia zawsze w myślach mi towarzyszyła od dzieciństwa, na tym forum z pewnością każdy mnie zrozumie.

Moim przypuszczeniem jest, że najpewniej pieniądze zostały gdzieś zakopane, najprawdopodobniej w ogrodzie w pobliżu domu, przynajmniej ja bym tak zrobił. No bo przecież chyba nikt rozsądny nie poszedłby chować swoje pieniądze gdzieś w obce miejsce, do lasu lub na pola. Wojna dopiero się zaczęła, więc nie chowali na tydzień lub kilka miesięcy, ale na dłużej, więc zapewne dołek wykopali odpowiednio głęboki.

PYTANIE:
Mam prośbę o poradę, jaki wykrywacz użyć do opisanych warunków (czyli kilka kilogramów srebrnych monet głęboko w ziemi, załóżmy na głębokości około metra). Nie mam żadnego doświadczenia w korzystaniu z takiego sprzętu, więc prostota obsługi jest warunkiem. Wolałbym, aby można było odfiltrować ‘hałas’ drobnych gwoździ lub innego drobnego żelastwa. Nie mam też intencji bawić się w eksploratora w przyszłości po dokonaniu przeszukania w ogrodzie dziadków, czyli najchętniej ograniczyłbym się do wypożyczenia wykrywacza na czas poszukiwań, czyli raptem może na jakiś tydzień lub dwa. Czy ktoś ma może poradę, co robić? Czy są miejsca, skąd taki sprzęt można wypożyczyć? Jaki rodzaj wykrywacza byłby wskazany?

Z góry dziękuję za poradę,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: czwartek, 1 maja 2025, 21:39 
Offline

Dołączył(a): sobota, 19 kwietnia 2025, 21:05
Posty: 0
Dziękuję adminowi za dopuszczenie nowego wątku.

Czekając na ukazanie się mojego wpisu sprzed kilku dni wszedłem na platformę i zamówiłem SKYCRUISER TX640. Nie wiem, czy to najlepszy aparat na ten określony cel, ale cena była przystępna. Plan mam taki, że najpierw poświęcę trochę czasu na trening na mojej działce, na pewno mam tu sporo żelastwa. Na próbę mogę odpowiednio głęboko zakopać trochę srebra i zobaczymy jakie aparat da odczyty.

Ciekawi mnie formalna strona takich poszukiwań. Czy mając zgodę obecnego właściciela działki mogę przystąpić do poszukiwań bez pozwolenia, no bo to w końcu depozyt zrobiony przez dziadka, no tak jakby dla swoich dzieci i wnuków, czyli zostaje w rodzinie. Czy też należałoby liczyć się z koniecznością uzyskania zgody, jeśli tak, to gdzie iść.

Czy jest gdzieś na sieci jakiś poradnik dla początkujących, w jaki sposób takie poszukiwania przeprowadzać?

Generalnie docenię każdą wartościową poradę, w jaki sposób do tej sprawy się zabrać,

Dzięki, :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: czwartek, 29 maja 2025, 22:25 
Offline

Dołączył(a): sobota, 19 kwietnia 2025, 21:05
Posty: 0
Drodzy Poszukiwacze, jakoś nie mogę się doczekać choćby jednej, byle sensownej, odpowiedzi. Halo, jest tam kto?

Rozwój wypadków po mojej stronie jest taki, że po blisko miesiącu oczekiwania kurier w końcu dowiózł mój TX-640. Przeczytałem instrukcję, załadowałem baterie i ruszyłem do ogrodu. Po kilku rundkach w te i w tamtą wybrałem miejsce, gdzie sygnał był wyraźny i zacząłem kopać. Tak jak się spodziewałem mam na działce mnóstwo żelastwa w postaci starych gwoździ, no i zacząłem je z ziemi wybierać. Czyli super, sprzęt działa. No dobrze, pora na krok następny, szukanie srebra. Wyciągnąłem z portfela przedwojenne 10 złotych z Marszałkiem, aparat dał solidny dźwięk odpowiadający srebru, czyli jest dobrze. Ale tu zaczęły się schody. Okazało się, że wyraźny sygnał dostaję tylko, gdy cewka jest bezpośrednio ponad monetą, ale zanika na jakiś 20cm. Plan był taki, aby poszukiwać depozytu na głębokości od 60 do 100cm, a tu sygnał zanika na 20cm. Rozczarowanie.

Zapewne piszę sam do siebie, ale gdyby ktoś jednak zdecydował się odpowiedzieć, to proszę o informację, czy słaby zasięg wykrywania to standard i tak już jest, czy też jest to wina mojego aparatu, bo zamiast wydać 3 tysiące wydałem sporo mniej i stałem się właścicielem bezużytecznej zabawki. A może nie powinienem tracić nadziei, bo aparat tak reaguje na 1 monetę, natomiast duży garnek pełen srebrnych monet byłby wykryty z dużo większej głębokości?

No i nadal otwarte jest wcześniejsze pytanie o stronę formalną. Czy wolno mi szukać depozytu przodka sprzed 80 lat ukrytego w moim własnym ogrodzie, czy też na to też trzeba mieć papier, zezwolenie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 09:14 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 13 lipca 2008, 12:42
Posty: 86
Lokalizacja: lubelskie
Witaj.
Tym wykrywaczem to na pewno depozytu nie znajdziesz.
Musisz jakiegoś Smętka poszukać, albo coś innego znanej marki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 11:14 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3908
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Kolega znalazł "skarb dziadka" w domu. Dziadek kolegi schował go podłodze strychu, nad łazienką. Przy remoncie łazienki kolega stwierdził, że zerwie z sufitu gipsdeke i położy płytę gipsową. Jedna deska w suficie nadawała się do wymiany, wyrwał ją i wtedy wysypały się monety. Było ich sporo, kilkadziesiąt sztuk monet 10 zł i po kilkanaście szt. 5 i 2 zł. Monety były w płóciennym woreczku. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 14:56 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3273
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wczuj się w tych, co ukrywali skarb. Na pewno zależało im na dyskrecji, skoro nawet babci ani nikogo nie wtajemniczyli. Ukrywanie w sadzie czy gdzieś w obejściu jest ryzykowne, może przyuważyć ktoś z rodziny albo sąsiad. Dobrym miejscem była stodoła albo drewutnia, tam łatwo wykopać dołek niezauważenie i nawet w zimie gleba jest miękka. Zamurówka w domu także wchodzi w grę, zwłaszcza jeśli akurat był remont. Charakterystyczne miejsca, np któryś z narożników budynku, pod starym drzewem, przy dużym głazie. Ja bym wybrał zakopanie w stodole, szopie ewentualnie piwnicy, jeśli nie miała posadzki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 17:03 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 10 lipca 2007, 01:01
Posty: 35
Lokalizacja: Częstochowa
Jesli w budunku jest piwnica to raczej od srodka to bylo ukryte gdyz w nocy latwiej ukryc w budynku niz na zewnatrz.
Skuc w piwnicy tynki i dokladnie obejrzec sciany, slady po zamurowanych otworach beda widoczne, bedzie tam inna zaprawa i inny uklad cegiel.
Przed skuwaniem mozna przeskanowac wykrywaczem sciany. Bedzie sporo falszywych sygnalow od innych metalowych obiektow jak np. instalcje obecnie dzialajce, instalacje nieczynne, jesli bydynek jest sprzed wojny to w scianach mozna napotkac nawet niewybuchy. Ostatnio taka sytuacja miala miejsce w Kepnie w trakcie remontu przedwojennego domu.
Depozyt moze tez byc ukryty w skroconym od dolu przewodzie kominowym, jesli ktorys komin ma zamurowane miejsce po wyczystce, a wyzej jest obecna wyczystka to warto sprawdzic w jakim celu komin od dolu skrocono.
Budynki gospodarcze szczegolnie te podpiwniczone tez mogly byc uzyte do ukrycia depozytu.
Jesli sa stropy w ksztalcie sklepien murowane na stalowych belkach to nad belkami jest wypelnienie aby podloga byla rowna. W takim wypelnieniu tez mozna sporo schowac. Czesto wypelnienie bylo sypane na sucho i na tym byly kladzione podlogi na legarach, pozniej te podlogi mogly byc zdemontowane i na tym wypelnieniu mogla byc zrobiona wylewka. W takim miejscu szukanie wykrywaczem jest utrudnione ze wzglegu na obecnosc stalowych belek.
Jesli w mpiwnicy jest oryginalna podloga z tamtych lat i ta podloga jest z ulozonych cegiel (w starych budynkach przed wojna takie podlogi wystepowaly ulozone cegly na zaprawie wapiennej zmieszanej z gruzem) to podloge oczyscic i obejrzec czy gdzies nie jest troche inny uklad cegiel, po punktowej rozbiorce takiej podlogi najczesciej nie da sie dokladnie ulozyc cegiel spowrotem.
Tam dzie bedzie widac ze fugi sa wiekszej szerokosci i uklad cegiel nieco sie rozni to w tym miejscu bylo cos robione. Niekoniecznie musi to byc ten depozyt, moze to tez byc pozostalosc po innych robotach np. instalacyjnych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 18:09 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3908
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Co do pierwszego postu, poniemieckie depozyty są własnością państwa polskiego i jeżeli sprawa się rozniesie, to sam fakt poszukiwania depozytu może przysporzyć wiele problemów poszukującym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 19:00 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3908
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
:roll: sorry, pomyłka :n . Powyższe dotyczy innej sprawy o której czytałem na fb.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 19:51 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3273
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ale to zdaje się nie jest depozyt poniemiecki?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 20:52 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3908
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
To co napisałem, nie ma związku z wątkiem, odnosi się do całkiem innej sprawy. Czasami tak się zdarza, gdy się robi kilka rzeczy na raz. :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 21:06 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 26 lutego 2014, 11:19
Posty: 11
Lokalizacja: Wrocław
No, dziadków dwóch .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 23:05 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 19 stycznia 2011, 21:55
Posty: 987
No niestety mamy takie prawo (pisane z małej litery) że to co w ziemi to dla Państwa, choćby to było na Twojej posesji. Nieważne jest, że po dziadku, wujku. Jeśli znajdziesz, a nawet szukasz to łamiesz prawo (pisane z małej litery). Szukając po cichu narażasz się, że jakiś "uczynny" sąsiad szepnie tam gdzie nie trzeba i kłopoty już w drodze.
Decyzja należy do Ciebie. Ja bym jednak tą piwnicę i strych dokładniej sprawdził..... stodołę jeśli jest, oborę jeśli jest.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: skarb nieboszczyka dziadka, czyli jaki sprzęt
PostNapisane: środa, 2 lipca 2025, 23:29 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3273
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ogwal, nie powielaj głupot. Naprawdę wszystko co w ziemi należy do państwa? Ziemniaki jak posadzisz także? A pochowani przodkowie? A szpadel jak wbijesz w ziemię to też? A jak sobie zakopiesz jakiś depozyt, to on także już nie jest Twój? A do kogo należą niewypały tkwiące w ziemi? Bo jak także do państwa, to państwo powinno wypłacać odszkodowania za szkody spowodowane ich eksplozją.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL