Wiele traktów/gościńców/szlaków handlowych już namierzyłem w terenie i w wielu przypadkach co do metra (warunki terenowe nie pozwalały inaczej przejść). Przemierzając spore odcinki tych szlaków nie znalazłem ani razu monety średniowiecznej, prędzej boratynki, które potwierdzały późniejszy przebiega takiego szlaku. Jak wasze doświadczenia z średniowiecznymi traktami?

wejdź na pole uprawiane od pokoleń, a na pewno znajdziesz. z tymi szlakami jest różnie, zmieniały się i obok mogą być już krzaki a droga jest w innym miejscu. dlatego warto wejść w pole obok rzekomych szlaków.

Jasne że sprawdziłem obok, tam jeszcze gorzej... więc musiałem przemierzać dany szlak. Zdaje sobie sprawę że wtedy było mniej ludzi, mniej gubili, ale zadaje sobie pytanie czy ja miałem takiego pecha, czy faktycznie na tych szlakach jest trudno coś znaleźć.

od dawna nie śmigam po starych drogach, kupa śmieci. od kiedy zamiatm po polach, lasach to nigdy nie wracałem pusto.

a tu zobaczysz jak się zmieniają drogi http://hgis.cartomatic.pl/#2241658.4535 ... dwr,51,100
swoją okolicę znajdziesz przesuwając kursorem.

Niestety z tymi szlakami to nie taka prosta sprawa. To że jakaś droga na dwustuletniej mapie jest oznaczona jako główna nie znaczy że była nią jeszcze sto lat wcześniej. Ba-nawet mogło jej tam w ogóle nie być. Wszystko wynika z tego ze warunki terenowe na przestrzeni wieków się bardzo zmieniały. Na przykład w średniowieczu poziom wód był o wile wyższy niż w czasach dzisiejszych, występowały liczne bagna a same jeziora i rzeki zajmowały większy obszar . Wtedy szlaki były w miejscach gdzie można było się przedostać ( bród na rzece, przesmyk pomiędzy jeziorami czy bagnami) . Takie miejsca były zwykle nieźle strzeżone. W miarę postępu cywilizacji zaczęto osuszać duże powierzchnie terenu pod ziemie uprawną i poziom uregulowanych wód znacząco sie zmniejszył. Za tym idzie to że drogi mogły być przeniesione w miejsca gdzie kiedyś na przykład bylo bagno a teraz można przejść suchą nogą.Dzięki nowej drodze można było zaoszczędzić kilometrów i nie drałować dookoła. A miejsce starego szlaku jest teraz zapomniane albo została po nim mała ścieżka. Do tego dochodzą sprawy związane z traceniem znaczenia pewnych miejsc na korzyść innych itd. Na koniec -wydaje mi się że ludzie najwięcej gubili jak się zatrzymywali na odpoczynek a nie podczas samej podróży i takich miejsc na trasie szlaku warto szukać. Pozdrawiam

Arkad7iusz masz rację, że te szlaki zupełnie inaczej przebiegają i szukając ich należy uwzględnić przede wszystkim ukształtowanie terenu, a współczesne drogi bardzo rzadko się pokrywają ze średniowiecznymi. Oczywiście Arkad7iusz ma też racje że należy szukać w miejscach gdzie się zatrzymywali i to przynosi jakieś tam efekty ale czy same drogi potrafią zaskoczyć przy założeniu że mamy 100% pewności że ją namierzyliśmy?

Może zadam trochę laickie pytanie - jak namierzyć taki średniowieczny szlak?

Zasadniczo główne teraźniejsze drogi pokrywają się ze średniowiecznymi traktami np droga Kalisz Łowicz, Sieradz Zgierz

Uczeni już od XIX w. interesowali się tym zagadnieniem do teraz także publikacji na ten temat nawet w internecie jest masa. Jeśli uzbroimy się w wiedzę trzeba przeanalizować ukształtowanie terenu - geoportal ma ciekawe funkcje - jednocześnie do tego XIX w. mapy (tam sprawdzamy układ wsi, drogi, które czasami się pokrywają itp) i jak znajdziemy punkt zaczepienia ruszamy w teren, a tam czasami widać gołym okiem jak mogła lecieć droga, a czasami nie i wtedy trzeba wziąć pod uwagę to że pod górkę jechało się kiedyś ciężko, a dzisiaj leci droga itp.

U mnie i mojej ekipy nie było jakichś oszałamiających efektów podczas szukania wzdłuż drogi ( szlaku) - zwykle wychodziły jakieś luźne znajdy bez kontekstu ( ktoś 200 lat temu zszedł z drogi za potrzebą , schylił się i z kieszeni wypadł mu moniak, który przypadkiem napatoczył się pózniej pod cewkę) - prawdopodobieństwo że ktoś inny w tym samym miejscu zgubił kolejną monety jest małe. Ale też nie dotyczy to całej długości drogi, bo są takie miejsca na przebiegu trasy gdzie już nam się tworzy ten kontekst i można było liczyć na większe - już nieprzypadkowe zagęszczenie fantów :h

Szanowne grono poszukiwaczy , bardzo ważną rzeczą w naszych zainteresowaniach jest rozmowa z osobami starszymi.Sama nie należę już do ludzi młodych, ale mimo wszystko wyszukuję osób starszych od siebie i z uwagą ich wysłuchuję.Pewnego razu przy okazji zapytania o pozwolenie pochodzenia po polu dałam się w dyskusję ze starszym panem właścicielem pola.Podczas rozmowy pan wskazuje na drogę zarośniętą chaszczami i mówi że to był stary trakt handlowy.Droga jak droga oprócz śmieci i gruzu nic, ale przyległe pola miła niespodzianka ,różnorodność monet może świadczyć że w tej opowiastce była kropla prawdy.Tak więc uważam że STARY CZŁOWIEK TO SKARBNICA WIEDZY.Pozdrawiam.

to bardzo słuszna i trafna uwaga :1

W tym roku penetrowałem ok.2 kilometrowy odcinek takiego starego,domniemanego szlaku.Dziś w tym miejscu jest szczere,puste pole.Jak znalazłem ten szlak? w sumie przypadkowo,szukając resztek starego mostu.Wyznaczyć mi się go udało,na podstawie znajdowanych monetek,rozciągniętych na szerokości ok.40 metrów.Dalej jest pustka.Monetki począwszy od rzymskich,średniowiecznych,staropolskich,pruskich,do takich egzotycznych jak dirhemy,stara Anglia,Francja.Sporo guzików,ozdóbek,i innej drobnicy. W dwóch niewyróżniających się miejscach,ogromne zagęszczenie różnorodnych monet,przedział czasowy blisko 1800tys lat :lol: Być może to były miejsca odpoczynku? postoju? Z pewnością z tą starą drogą łączyły się jakieś inne podrzędne ścieżki,ale ogarnięcie tego wszystkiego,wcale nie jest takie proste,jakby się mogło wydawać.

seimitar, być może faktycznie trafiłeś na miejsca gdzie przez wieki stawano na odpoczynek. Jedno jest pewne, musiał w tych konkretnych miejscach występować jakiś kontekst, który wymuszał na podróżujących powtarzające się zachowania sprzyjające gubieniu - stąd to zagęszczenie fantów :) . Czasami dużo może powiedzieć ukształtowanie terenu -czy miejsce jest na obniżeniu lub podwyższeniu terenu, czy jest tam woda lub ślady jej obecbości , czy w okolicy leżą duże kamienie albo jest z niego piękny widok na okolicę?
Pozdrawiam