wróciłem z wczasów w Krynicy i opisuje wrażenia z poszukiwań na plaży:bardzo trudno coś w ogóle w tym piachu znaleźć, jeżdżę z wykrywką od 7 lat i jest coraz gorzej, chyba ludzie zmądrzeli i już nie gubią, a może to zubożenie społeczeństwa?
oto efekty-w sumie 8 godzin chodzenia i 47zł,39gr oraz srebrny łańcuszek
duża konkurencja szczególnie w soboty i niedziele ale każdy narzekał
Zbynia nie spotkałem bo jakby mi kazał płacić haracz to bym z torbami poszedł
ale najważniejsze - spacer dla zdrowia i miejscówka ciągnąca się kilometrami
jakie macie wrażenia z innych plaż?

Wrażenia z plaz powiatowych takie jak u Ciebie ale mysle że to i tak nieźle (u mnie normalne jest pracowac za 3zł /h)
za 2 tyg. jadę do Sopotu,myslicie że warto brać sprzet ze soba?
pozdrawiam

:) a jaki sens jechać nad morze bez wykrywki? :)
Jasne że zabrać, lepsze to niż leżeć i się smażyć. Zdążę w piekle :666
Pozdrawiam
Darek

to raczej bogacenie się społeczeństwa i wysyp wykrywek niż jego zubożenie.

W zeszłym roku ja i jeszcze dwie osoby z konkurencji tak wyczyściliśmy Jastrzębią Góre, że nie było nawet śmietka. Najgorzej jest kiedy psuje się pogoda i fantów szybko ubywa a nowych nie przybywa bo ludzie piją w barach zamiast gubić na plaży. Sytuacja jeszcze jako tako wygląda kiedy codziennie jest upał i pełna plaża ludzi.

47zł /8 godz... no zupełna tragedia to to nie jest. Mnie się trafiało ok. 10zł/godz, przy dwóch osobach konkurencji.

Za rok chyba do jakiejś nadmorskiej wioski jade gdzie nikomu o zdrowych zmysłach pojechać sie nie będzie chciało. Bo kurorty już są przekopane okrutnie. Za dużo się wykrywek wysypało.

pozdrawiam

Ja przewczoraj pierwszy raz pojechalem szukac na plaze w dodatku plaze rzeczna. Efekt wg mnie calkiem niezly zwlaszcza jak na pierwszy raz chodzenia po plazy - kolo 20 zl i pierscionek w 2h . Wydaje mi sie, ze moja miejscowka nigdy nie byla przeszukiwana i to wlasnie sa tego efekty. Jakie sa wasze spostrzezenia? Nie oplaca sie czasem bardziej szukac wokol jezior i rzek, ktore do tej pory raczej nie byly za mocno przeszukiwane ?
http://img152.imageshack.us/my.php?imag ... azard0.jpg
pozdrawiam

Poruszasz ciekawy temat. Takie miejsca jak jeziorka i plaże przy nich, plaże rzeczne zawsze warto przeczesać. Tylko sam pewnie widzisz po swoich monetach, że raczej nikogo tam przed tobą nie było. Są to zazwyczaj miejsca które szybko się kończą - te 20zł które znalazłeś ludzie gubili przez kilka lat - to widać po monetach.
Odwiedzam takie miejsca, zazwyczaj z pierwszą wizytą jest średnia 10zł/h, każda kolejna wizyta i średnia strasznie spada. Ale nigdy nie wiadomo co się znajdzie dlatego warto szukać.

Plaża nad morzem ma to do siebie, że ludzie tyle samo gubią tam dziennie, co przy jeziorach przez kilka lat. Jakoś tak dziwnie to jest. Odbieram też wrażenie, że na plaży morskiej jest mniej kolorowych śmieci typu sreberka pulltaby i inne tymbarki.

Pozdrawiam

PS. Ostatnio przeszukuje jeziorka w wodzie, ta tyle głęboko na ile rutus mi pozwala - czyli mniej więcej po kolana. Co ciekawe mnóstwo monet, mniej śmiecia i więcej biżuterii. Ale znaleźć fant w wodzie jest nieporównanie trudniej, męczy się człowiek przy tym strasznie - no i ryzyko zalania wykrywki.

moje fanty to Kalkulator ??? na co komu on na plazy pakiet baterji paluszki w opakowaniu . kilogram puszek :) 4,50 na skupie łancuszek z krzyzykiem srebny 15 zł mini radyjko . no i full kapsli i innych smieci . jak na 1 dzien przy sporej konkurencji to i tak nie zle . miejscowosc USTKA . Jutro tez jade ale do Łeby dziś i jutro sa jakieś imprezy wienc moze sie jakieś fanty ładne trafia

Wlasnie wrocilem z wypadu numer 2 i jestem troche zawiedziony szukaniem we wodzie. Po pierwsze na cewke dziala dosc duza sila wyporu i przy wiekszych glebokosciach trzeba sie mocno namemeczyc. Po drugie fanty leza glebiej i o wiele ciezej je wydobyc. Moze i mniej smieci, ale statystycznie o wiele slabiej niz na plazy u mnie - kolo 7 zl / 2 h. W dodatku sporo prl i monet cccp ;) Widac, ze towarzysze lubili polskie plaze ;)
pozdrawiam

Tez wróciłem z nad morza i mam swoje przemyslenia na temat miejscowek na plazy.
byłem w Kołobrzegu z rodzinką i nie wyobraem sobie w przyszłości morza bez wykrywki...
A efekty to do 30 zł za 1,5 godziny poszukiwan, wiec chyba niezle
Baxter12

.................................

Witam wszystkich.Szczerze powiem że jakoś niezbyt lubie poszukiwania na plaży.Niezbyt lubie, bo mają one cel czysto komercyjny, a ja wolę znajdować drobiazgi mające wartość bardziej historyczną.Ja mam dość blisko akurat do ustki , tak więc czasem tam pojadę.Szukałem na usteckiej plaży tylko 2 razy.Rezultaty takie sobie , tzn. po niemal 3 h znalazłem:

29pln (oczywiście w bilonie),poszło na bilet powrotny i :piwo
łańcuszek srebrny,
dwa breloczki,
kilkanaście puszek po piwie i napojach,
oraz calą masę kapsli po piwie i zawleczek od puszek :wq .

Ogólnie nie jest źle ,a z lepszym sprzętem komfort poszukiwań byłby o niebo wyższy.Także zapraszam do Ustki :1 .

Chodziłem tam z PI tak więc się trochę namachałem.Ale po tej samej plaży o tej samej porze łaził starszy gościu z jakimś dynamikiem VLF który wyglądał na samoróbkę, i powiem wam że albo nie potrafił z wykrywką chodzić , albo miał wielkiego pecha, bo niezbyt mu to szło,a na sam koniec coś mu się zepsuło, bo siedział na kamieniach i majstrował coś w wykrywaczu wkrętakiem.

Pozdro

......................................................

Gdyby nie było sztormów, to kto wie? Pozdrawiam
Mrand

A może ktoś ma ochotę się wybrać nad morze. Akurat planuje taki wypadzik - wędrówkę brzegiem morza po plaży albo pieszo albo rowerek, to może jak ktoś nie ma co robić to byśmy ruszyli razem. Noclegi w namiocie, wędrówka na lenia, połączone przyjemne z pożytecznym. A plaże znam takie które są nawet zatłoczone a na których kogoś z wykrywaczem nigdy nie widziałem. Przy okazji po drodze są co najmniej dwa stare dwory do spenetrowania a i więcej ciekawych miejsc by znalazł.

Ps: Mym wiekiem się proszę nie przejmować, nie zwapniałem jeszcze i nie zamierzam, jestem młody duchem :-)

Właśnie wróciłem z małego touru po plazach (słono i i słodkowodnych). Nie było najgorzej nad morzem srednia ok 10zl/h, choć akurat pogoda siadła więc teraz jest wyrażnij słabiej a i konkurencja nie śpi. Nad słodką wodą wyraźnie słabiej, więcej niemcy pogubili niz nasi ;) (znaczki z luftkurortów, fenisie, guzik kriegsmarine itp.)