Cześć

Ostatnio porównałem mapy moich okolic z roku 1934 i aktualnych. I okazało się, że 70 lat temu główną drogą prowadzącą z mojej miejscowosci (wtedy małego miasteczka, które tylko co uzyskało prawa miejskie) do wiekszego miasta (ok. 5 000mieszkańców) prowadziała przez las. Obecnie droga została poprowadzona kompletnie inna trasą.

Zastanawiam się czy warto przeszukać taką drogę? Jesli tak to na czym się skupić, na trakcie? czy tez na poboczu?
Czy moge tam liczyć na ciekawe fanty? Czy tez raczej na kupy monopolowych smieci?

Co o tym sądzicie? jakie sa Wasze doswiadczenia? Bo zakładam że pomysł nie jest odkrywczy :)

Ja na Twoim miejscu bym leciał w teren w trybie natychmiastowym ;)

Jak najbardziej warto przeszukać to miejsce, przeszukaj zarówno sam trakt jak i pobocze, bo wiadomo, jak droga to i pogubione monety a czasami może i coś więcej?

Pozdrawiam

A gdzie mieszkasz ? :666

111

Po co sie meczyc. Posiedz sobie w domku obejrzyj dobry film - co sie bedziesz przemeczal.
:piwo
Pozdrawiam

Szukać warto zawsze ale może różnie być . Trzeba mieć szczęście Ja raczej na chybił trafił bardziej trafiam niż w wypadach celowanych. A może sie po prostu w mój trakt (a jest stary średniowieczny) nie wstrzeliłem :hmmm

Mam taki cichy plan (cichy, żeby sie małzonka nie skumała), że wstanę jutro o 7 rano i sprawdzę teren.
ma to i ten plus, że raczej nie powinienem się na nikogo natknąć, a jesli nawet to powiem ze żonka wczoraj na grzybach tu była i zgubiła kalosze, czy jakos tak, no coś tam w kazdy razie wymyslę, żeby uzasadnić dlaczego tu szukam, po co kopię i skąd ta metalowa skrzynia z wysypujacymi się z niej zło.... no niewazne zresztą czym...

Zdam relację jutro, chyba że nie uda mi się o tej dobrej do udoju krów, a nie poszukiwacza skarbów, godzinie wstać :)

hehehe no na udój krów to 7 chyba już za późno.Tylko z kulturą nowy ślady zatrzyj po sobie i uważaj leśniczy albo straż leśna może nie mieć poczucia humoru choć i oni są wśród nas, musisz być " niewidzialnym człowiekiem" i powodzenia
:1 :1

Na Twoim miejscu poszukałbym starszych mapek i sprawdził czy to droga nie była uczęszczana wcześniej. Moje doświadczenia ze starymi traktami: kilka monetek (zmasakrowanych) ale co mi najbardziej utkwiło w pamięci- koszmarnie się kopie na drodze. Kupa kamieni i bardzo twarda ziemia.
P.s. ja jutro od rana pracuje i oddałbym wiele żeby pokopać w kamienistej drodze o 7 rano.
Życze dużo adrenaliny!
Powodzenia.

No cóż, czy warto przeszukiwać? Sami zobaczcie i oceńcie.
Znalazłem:
6 łusek, 1 pocisk
2 guziki - w tym jeden chyba z powstania listopadowego,
odznakę, znaczek pancerniaka
2 monety z prl-u
kilka niezidentyfikowanych dziwolągów :)

Chyba, że jutro znajdę coś ciekawszego :)

Ten guzik z 11 według mnie nie jest z Powstania Listopadowego. Jest też ciekawy i pouczający wątek, który został przyklejony nie bez powodu. Poczytaj go i odpowiedz sobie, czy warto przeszukiwać stare trakty. Ja dodam jeszcze, że jadąc wozem konnym taki woźnica bywał np. pijany i sobie spał "w dechach". Czasem jakaś moneta mu wypadła i teraz zdarza się ją odnaleźć. Czasem wypadło mu coś innego. Itd, itp. Uważam, że na starych drogach można znaleźć bardzo zaskakujące przedmioty.

I link do wspomnianego wątku:
viewtopic.php?t=29933

Pozdrawiam.

Pewnie, że warto. Przez lata po drogach przemieszczali się ludzie. Czasami coś wyrzucili, czasami coś zgubili... Fakt, niektóre drogi są ciężkie do kopania ze względu na stopień jej ubicia, kamienie itp. Ale uwierz mi, że warto. No i oczywiście pobocza.

Witam

Zawsze słyszałem, że warto szukać na starych traktach ale gorzej to wypada w praktyce. Przynajmniej u mnie. W całej dotychczasowej karierze znalazłem na dawnej drodze: masywny sygnet ze srebra z monogramem, maciupeńki srebrny medalik i ze dwa guziki. Znaleziska nie mają więcej jak sto lat, a droga też nie była szczególnie stara.

Natomiast na drogach udokumentowanych już od średniowiecza, a wykorzystywanych jeszcze XIX w. jako trakty pocztowe i trakty wielkie, nie znalazłem dotąd nic ciekawego. Może mam pecha.

W zeszłym roku wypatrzyłem na mapie, że na przełomie XIX i XX wieku przeniesiono dość długi odcinek tzw. drogi królewskiej (czyli funkcjonującej jeszcze w średniowieczu). Na XIX-wiecznej mapie droga idzie na wprost ku wsi, a obecnie (dziś asfaltówka) - zakręca, żeby ominąć wieś bokiem. Pojechałem na miejsce - orne pole. Z jednej strony i z drugiej strony starego, nieistniejącego już odcinka zachowały się jeszcze wąwoziki wyjeżdżone przez koła zaprzęgów. Jak popatrzeć pod odpowiednim kątem, to i na środku pola widać przebieg dawnej drogi. Wstrzeliłem się! Efekt - strupieszały chłopski guzik i tyle. Po przeszukaniu stu metrów starej, ewidentnie namierzonej, drogi.

Kiedy indziej - stara droga biegnąca skrajem lasu między dwoma miejscowościami. Dziś parę kilometrów piaskowej alejki. Nawet na dzisiejszych mapach widać, jak z obydwu miejscowości wychodzą jeszcze naprzeciw sobie szpalery budynków, które kiedyś stały przy tej drodze. Miejscowi nazywają ją "krzyżacką drogą", a jeden z tych szpalerów nosi dziś nawę "Stary Trakt" - taka jest urzędowa nazwa ulicy. Dzień poszukiwań - nic.

Ostatnio wypatrzyłem na mapach kilka kilometrów starego traktu. Dziś to piaszczysta droga wśród lasów, pozamykana szlabanami ze względu na bezpieczeństwo pożarowe. Dwa dni szukania - nic.

Jasne, że jeszcze czasem będę szukał w takich miejscach. Zawsze trzeba mieć nadzieję, ale wyruszając na starą drogę trzeba zabrać dużo jedzenia, dużo picia i mydło.

:pa

Test

czesc
moim zdaniem warto jest sprawdzac stare trakty-nawet jesli sa przeszukane , mam taki trakt na ktory chodze co jakis czas ,zawsze cos z niego uda sie wydrzec ,jak nie kopiejki to halerzyki jak nie halerzyki to groszaki z ksiestwa polskiego -powinienes swoj trakt odwiedzic kilka razy , nawet te miejsca co przeszukales ,a "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! sie zdziwisz nie raz pozdrawiam

Na jednej z polnych dróg opolszcyzny postanowilem przetestowac mój wykrywacz.
Najciekawszym obiektem jaki tego dnia znalazlem/na głebokosci 10cm /był ten haczyk z brązu.niby nic wielkiego ale zawsze człek sie cieszy ;) jak mu cos wyjdzie nietypowego i to w dodatku w kolorze
[ img ]

Warto czesac takie stare drogi, niektore z nich istnialy przeciez nawet w zamierzchłych czasach,mimo ,ze moga byc współczesnie zasmiecone

Na roztaju polnych dróg leżał duzy polny kamien kilkanascie centymetrow obok niego na glębokosci ok20cm znalazlem ten wyrob,wykonany z blachy miedzianej z zardzewialym ostrzem w srodku.prawdopodobnie jakis stary nożyk ,może brzytwa dlugosci 11cm ciekawe czy mozna go do jakiegoś okresy przypisać .Brak jakichkolwiek znakow, bo pewnie byly na oprawie ,ktora byla przytwierdzona do koleczkow
[ img ]-widok z boku
[ img ]-widok z góry