tur napisał(a):
Muzzy13 napisał(a):
Wtorkowe wykopki mimo zastosowania dobrego środka zakończyły się znalezieniem w środę rano kleszcza w okolicach paska od spodni (musiał wpaść mi za kołnierz i ominął posmarowane okolice). Wyciągnąłem go i po 24h w miejscu ukąszenia powstał solidny obrzęk. Wczoraj zgłosiłem się do lekarza, który zapisał mi antybiotyk (Doxycyclinum TZF; koszt: 7,5 pln). Mam nadzieję, że nie rozwinie się z tego nic paskudnego, ale lekarz zalecił by: zgłaszać się do lekarza po antybiotyk za każdym razem, gdy z ciała wyciągnie się kleszcza lub pozwolić go wyciągnąć w gabinecie - borelioza może rozwijać się również bezobjawowo, bez żadnych zaczerwienień, itp. Podobno w najważniejszym z punktu widzenia leczenia okresie objawy boreliozy ma tylko 10-30% zarażonych. Warto zadziałać profilaktycznie nawet jeżeli nie mamy żadnych objawów - dziadostwo może się rozwijać bez naszej wiedzy, a potem niestety czasu nie da się cofnąć...
Pozdrawiam,
Muzzy
Jak by każdy miał po każdym kleszczu stosować antybiotyk to by układ odpornościowy szlag trafił momentalnie,to wtedy może zabić cie nawet katar :)
No chwila, chwila jeżeli kol. Muzzy piszę, że dostał obrzęk to możemy się spodziewać, że jest to reakcja na tle allergicznym lub toksyczno-zapalna lub wczesny rumień wędrujący. Dlaczego nazywamy go 'wędrującym' ponieważ w miarę upływu czasu powiększa się, czyli średnica zmiany rośnie.
Jeżeli przyjąć to drugie to wskazanym jest przyjęcie antybiotku należącego do grup penicylin, tetracyklin czy cefalosporyn. Doksa która dostał kolega należy do tej drugiej grupy. Na razie próbujemy zmiejszyć ryzyko zakażenia (wg. niektórych autorów) nawet do 50% jeżeli przyjmiemy leki w ciągu pierwszej doby.
Więc kol. Tur powiedz mi dlaczego uważasz zażycie prewencyjne dawki antybiotyku w takim przypadku za "głupią bo później Cię katar zabije " ?
Muzzy jak możesz wrzuć zdjęcie tej zmiany :1
ps. jeżeli masz tego kleszcza świeżego to do 48 godzin możesz go oddać do badań. Jeżeli nie masz jak go oddać w tak krótkim czasie to możesz go zamrozić, zamoczyć w spirytusie i oddać go później do badań w kierunku obecności boreliozy
tutaj masz info
http://www.biomedical.pl/aktualnosci/pr ... a-561.html