Teraz jest piątek, 11 lipca 2025, 00:05

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 17:49 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): czwartek, 3 stycznia 2013, 22:02
Posty: 153
Lokalizacja: Podbeskidzie
...Nie ma tutaj nad czym gdybać
dołki trzeba zakopywać....... B+


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 18:19 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 6 października 2012, 15:05
Posty: 374
jeżeli ktoś ma na tyle siły żeby wykopać jamę to powinien mieć honor i trochę chęci żeby to zasypać, to jest tak samo jak z Polakami w Niemczech jeden zwinie auto a inni cierpią, tak to jest jak ktoś nie był wychowany w szacunku i kulturze do innych to pokazuje ile jest warty jak nikt nie widzi!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 6 stycznia 2013, 20:33 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
co prawda to prawda kolego stiwen76


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: środa, 9 stycznia 2013, 10:26 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 14 lipca 2006, 13:48
Posty: 169
A co zasypywać/zakopywać? 90% dołków z pola wystarczy zasypać raz przemiatając nogą, nie trzeba się schylać do saperki. to nie brak nawyku zasypywania, to qur..de lenistwo. Patafian jeden z drugim kupią sobie saperki bo to profi, a potem ciężko się schylić. kiedyś pojechałem do rodziny na wieś na swoją miejscówkę. jacyś leszcze weszli na pole ciotki bez zgody. to co było na polu wołało o pomstę do nieba. nie wiem czy oni dołki w dołach kopali, niektóre wywalili za kolana. Zasypali co do jednego, na koniec fanty oddali. A dziś, no cóż, nieraz jeździmy razem, nadal uczę ich kultury niekiedy. Gówniarze już nie są, chłopaczki po 20 lat a niekiedy jak dzieci.
Kiedyś facet pogonił mnie z pola mimo że łaziłem u człowiek od paru lat. Jak się okazało policjant przyjechał u niego połazić, a że menda z natury był to i rolnik nie pogonił bo znajomość w drogówce się przyda. A menda jak to menda pokopał doły jak chłopaki powyżej. Pogwarzyłem z rolnikiem, pomogłem mu przy zasypywaniu dołów bo łaził po polu z łopatą, a głupio było odjechać. Strzeliliśmy po piwie przy okazji bo miałem ze sobą na wszelki wypadek. Potem jak się żegnaliśmy powiedział bym zajechał do niego po drodze. Dostałem parę fajnych rzeczy typu bagnet czy hełm i do dziś mogę łazić po większości pól w tamtej miejscowości bez pytania tak mnie człowiek zarekomendował. Teraz wygląda to tak że nie zdążę zapytać to mam zgodę. Ludzie znają gębę i auto.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: środa, 9 stycznia 2013, 17:01 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
zbirr i tak własnie trzeba robić, wiem coś o tym :))u mnie rolnik sie ucieszyl jak mu kawaly zelastwa z czesci pola wykopalem i na brzegu zostawilem polka, tak jak chcial i tez dozywotni wstep u niego i sasiada jego:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 13:41 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): środa, 31 października 2012, 01:02
Posty: 2
apropo niezasypywania dołków to na pograniczu częstochowy, a białej ugory wyglądają jak powierzchnia księżyca pełno dołków nie zasypanych. Wracając po ciemku z miesiac temu do częstochowy nagle straciłem grunt pod nogami ogazało sie ze ktoś nie zasypał pół metrowego dołka skończyło sie na pogięciu stelaża , także chyba problem nie zasypywania dołków jest wszedzie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: piątek, 11 stycznia 2013, 16:33 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
pewnie ze jest wszędzie, ale trzeba to tępić !!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2013, 12:53 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 12 stycznia 2012, 20:16
Posty: 793
Jak tępić jak kumplowi CZOP-owi mówię zasyp dołek a on na to "eee przestań" .
W miejscowości na R pełno dołków przez niego kopanych i jeszcze się szczyci, że jak coś znajdzie to siedzieć nie pójdzie na dołek i mu nie zabiorą monetek bo należy do jakiegoś stowarzyszenia Bartoszyce czy coś takiego i ma legitke jakąś, pełno kwitów podpisywał i nikt mu nic nie zrobi. I dziwi się że go nie chcem zabierać jak on takie rzeczy opowiada i dołków nie zasypuje. Pan masteo wie coś na ten temat prawda?.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: czwartek, 24 stycznia 2013, 14:40 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): czwartek, 13 października 2011, 16:02
Posty: 308
Jak nie chce zasypywać to giwera do skroni i niech kopie głębszy i szerszy no i powiedz, że ty potem zasypiesz i przyklepiesz :lol: .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 11:24 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2013, 18:41
Posty: 598
Lokalizacja: Pow.Łuków
Spaceruje już pewien czas ale dołka nie zostawiłe niezasypanego.Większość wystarczy nogą ruszyć..Ale widziałem i to w moim lesie dół 1m-1m i ponad 1m. w głąb, oczywiście w lesie to się piasek osunoł, i tak ktoś zostawił. Napiszę do ciekawości gm.Krzywda okolice. Huta Dąbrowa. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 11:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2011, 19:49
Posty: 1315
Lokalizacja: powiat łuków
leon7733 napisał(a):
Spaceruje już pewien czas ale dołka nie zostawiłe niezasypanego.Większość wystarczy nogą ruszyć..Ale widziałem i to w moim lesie dół 1m-1m i ponad 1m. w głąb, oczywiście w lesie to się piasek osunoł, i tak ktoś zostawił. Napiszę do ciekawości gm.Krzywda okolice. Huta Dąbrowa. Pozdrawiam

Toć tych dołków u mnie w lesie do groma jest ktoś nakopał i nie zasypał (Bydlak ) :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 12:42 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): niedziela, 21 października 2012, 19:56
Posty: 254
Kilka dni temu koledzy z ekipy chodzili po lasach i spotkali gajowego. Wystraszyli się, ale okazało się, że niepotrzebnie. Leśniczy powiedział, że widywał ślady i szukał nas od jakiegoś czasu. Jako, że dołki zawsze zasypujemy i nie bałaganimy nic im nie zrobił, a nawet pokazał ciekawe miejscówki po byłych wioskach pruskich, gdzie teraz las rośnie. Wczoraj osobiście spotkałem strażnika leśnego i powiedział, że zadowolony jest, że mu złom i śmieci z lasu wywozimy, pochwalił znajdki, życzył powodzenia i że słyszał, ale nic do nas nie ma puki syfu nie robimy a na koniec burknął z żalem, że jedzie już sobie bo nam zazdrości fajnego hobby :zb
Wniosek nasuwa się sam - sprzątajmy po sobie i po innych jak koledzy wcześniej pisali a opinia w świat pójdzie i inne będzie nas postrzeganie :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 16:42 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Mamy jasność - warto po sobie, a czasem nawet i po innych sprzątnąć.
Generalnie - nie mamy wpływu na wszystkich, ale na siebie i na osoby z którymi "chodzimy" - tak. Im więcej wśród nas będzie ludzi, którym chce się popracować nad zmienią opinii o naszym hobby, tym więcej będzie osób, które nie zobaczą w nas szkodników.
Opinię o nas przekazują nie tylko ci, którzy nas widzą, gdy szukamy, ale także ci, którzy widzą ślady naszych działań. Im mniej dołków widocznych, tym większa przychylność społeczna.
Zawsze się znajdą tacy, którym i tak coś nie będzie odpowiadało, ale tacy będą ZAWSZE. Nawet nie warto walczyć z takimi "wiatrakami"..., ale zawsze warto próbować poprawić nasz wizerunek!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 17 lutego 2013, 17:07 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 5 czerwca 2011, 15:53
Posty: 66
Lokalizacja: Południe Polski
Najlepsze w tym wszystkim jest to ze wiekszosc dziala na takich forach i krytykuje innych za niezasypywanie dołków a sama tego nie robi.Kazdy z nas odpowiada za siebie i dla swojego wizerunku powinienen zasypac dołkek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2013, 08:55 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2013, 18:41
Posty: 598
Lokalizacja: Pow.Łuków
Więc wszystko jasne, jeśli masz trochę kultury i poszanowania dla innych kolegów,ZASYP DOŁEK....Pozdrowionka......DASZ DUŁ.....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL