No i jak kolego - pochwal się - jakieś fanty wyciągnięte???

No powiem Ci, że z kolegą Golo wykopaliśmy komuś rury drenażowe :lol:

No to grubo, a gdzie taka fantodajna miejscówa>>?? :lol:

A Golo mnie wywiózł na jakieś zadupie :x jakaś wioska w okolicach Michałowic :) samo południe, 50 stopni, zero cienia a my kopiemy metrowy dół na środku łąki, przy samej ulicy :D

Nio to grubo!!!

Kazdy wie ze Krakusy to centusie i przeciez prawdy nie napisza jakie skarby znalezli. Tylko ze komary, slonce i rury w ziemi :lol: :lol: :lol:

Dałbym wiele, żeby to była prawda Kolego :D niestety nie jest tak kolorowo, ciężko teraz o dobrą miejscówkę... :(

Nie bądź taki skromny , przecież ciągniemy skarb za skarbem ! Nie musimy pracowac i zyjemy z wykopek ! :lol:

Dobrze wiedzieć, jutro składam wypowiedzenie z pracy :-D

Podobno nigdzie nie ma juz dobrych miejscowek, ale sa kiepskie i te lepsze. Moze trzeba gdzies w strone Slaska ruszyc, daleko nie ma :)

To zależy co kto rozumie przez "daleko" ;) a dobre miejscówki są, oj są, tylko obsiane jak na razie, ale jeszcze miesiąc, może krócej i się zacznie :D dobrze mówię, kolego Golo? :D

Jeszcze wiecej rur? To ja tez bym sobie taka wlasna kopnal z wami:lol: kiedys w srodku lasu, znalazlem jedna i akurat wybrzuszona, wiec na 100% juz bylem pewien ze to niemiecki helm :666

Ooo, takie wybrzuszone rury to bym mógł kopać, i jeszcze może takie cienkie, długie i gwintowane wewnątrz też :D

A gdyby tak przekopać ogród przy pałacu Hansa Franka w Krzeszowicach ?? Pod kontrolą ratusza i za jego zgodą oczywiście. Ewentualne fanty mogły by zasilić lokalne Muzeum Ziemi Krzeszowickiej...... Ostatnio w TV był program o Franku, wypowiadał się jego syn i pokazywali też pałac. Opowiadał swoje wspomnienia z dzieciństwa w Krzeszowicach.

Już widzę, jak ludziki z wykrywką dostają na to pozwolenie ;)
Raczej zatrudnią firmę archeologiczną