black007 napisał(a):
Jak mówiłem nie miałem zamiaru nigdzie szabrować tylko pokręcić się po okolicy która jest poprzecinana starorzeczami i pełno tam zwalonych pni o które można się zabić . Ja nie biegam z piszczałką dla zysków tylko swojej przyjemności i do tej porynawet pół fanta nie puściłem na allegro .
Co by nie było pisząc : szabrownicy nie piłem do Ciebie bo nie znam twoich intencji,ale postawmy sprawę w jasny sposób,Konserwator jest człowiekiem który jest najczęściej elastycznym w swojej pracy i zakres jego wiedzy jest szeroki,od grodzisk po budynki ,pomniki przyrody i inne tego typu,jak się mówi że się wie wszystko to znaczy że się nie wie nic,nie ma speca od takiego szerokiego przedziału czasowego,nie poda Ci żadnej konkretnej odpowiedzi jak blisko można bo sam tego nie wie,prędzej coś palnie na odczepnego,w przypadku gdy zostaniesz zatrzymany i dojdzie do sprawy okaże się że powiedział więcej a Ty zle usłyszałeś,i efekt wiadomy :cop ,co kraj to obyczaj,co województwo inni ludzie z różnym nastawieniem do naszego hobby,mój Konserwator raczej się sugeruje tym co mówią archeo z którymi współpracuje i to ich decyzja jest tą główną,zawsze mam telefon do bossa i w razie draki może potwierdzić że działam legalnie,a jak już napisałem wcześniej granica ta jest elastyczna jak nastroje WKZ i zawsze idzie ją przeciągnąć na twoją niekorzyść ;)
Ps.Trochę głupio napisana nazwa tematu,jakby jednoznaczna,może i stąd ten uzasadniony rwetes :lol: