Za dzieciaka pod koniec lat 80 w Krynicy Morskiej pamiętam jak na plaży leżała skorupa torpedy,prawdopodobnie morze samo wywaliło na brzeg bądź rybacy siecią wytargali, a w ośrodku wczasowym "Posejdon" na placu stała ogromna mina wodna.Takie mam wspomnienia z Krynicą. Pozdro

Dzięki folc1 za wspomnienia :)
Pamiętam mój pobyt w Kątach Rybackich latem 1995 na kwaterze prywatnej. Gospodarz razu pewnego ze spaceru po lesie przyniósł łuskę i szkopski hełm. Pytam- skąd pan to ma? Odpowiedz,która utkwiła mi w pamięci, a która już obecnie straciła na aktualności (ja jeszcze troszkę wierze, że nie :) ) -Aaaa,w lesie tego pełno. :D

Kilka zdjęć z ostatniej wizyty na Mierzei :D

Aaaaa jednak w lesie ....jeszcze tego pełno :1. Fajny ten hełmik ,coś go ze snu tak długiego stachu zbudził :D

Trzeba było go już wybudzić, tak długo spał, że prawie nic z niego nie zostało. Z fantami już coraz trudniej, ale moim zdaniem za naszych czasów jeszcze się nie skończą :D

Właśnie przed chwilą tzn.o 22.00 zakończył się,na PlayPolsat pierwszy odcinek POSZUKIWACZE HISTORII. Obejrzałem dosłownie ostatnie parę minut. Panowie prowadzili właśnie poszukiwania na terenie Mierzei Wiślanej. Oglądną ktoś może cały odcinek?

http://www.ipla.tv/Wiedza/5003041-Histo ... e-Historii
proszę

Dzięki kopacz77
Z tego co zauważyłem, to pan Radek kopał w okolicy opuszczonego ośrodka w Przebrnie, po przeciwnej stronie od pomnika.

Oto granica z Rosja w miejscowości Piaski na mierzei-wislanej

Przeglądając w weekend archiwum ze slajdami z opisem Krynica Morska 1985, znalazłem taki slajd to jest ta skorupa co opisywałem wcześniej a nawet nie wiedziałem, że ojciec pstryknął fotkę na pamiątkę.Może ktoś z identyfikuje fanta. Pozdrawiam

Właśnie siedze na MW, pogoda do chodzenia super, ale uwaga na górkach, bo szybko można zjechać ;D Wiem co mówię;)

Pozdrawiam, Eksplorator.

a coś wychodzi?

Pare pierdółek wyszło. Niedługo wrzuce foty to zobaczycie;)

Kapitulacja na MW? Nie, jeszcze nie......w maju zaczynamy. Będą nowe fotki, relacje, fanty......a,jak nie? to też będzie ciekawie.
Pozdrawiam
isztwan