Mucha to fajana popielniczka, wykonana z mosiadzu. Moj tesciu bedzie mial fajny prezent ode mnie :) Zawsze cos tam ma fajnego na wymiane :)

Dzisiaj woziliśmy złom z działki, i sąsiadka dała takie cuś na złom. Oczywiście schowałem do komórki. Z drugiego zachowała się jedynie część środkowej ozdoby.
Wygląda jak by na środku i w kątach kiedyś było jakieś malowidło, na drugiej stronie z resztą też, ale zostały już tylko białe ślady.
[ img ]
[ img ]

Mi to wygląda na wyrko.

Gosiu wiem że to części od łoża ;) ale jak pięknie zdobione :1

Dzisiejsze trafienia ze zlomku :D

Skrzynkusia do golusia.

[ img ] [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]

Oryginalna gumka pod klapka i sporo ilosc piaskowego koloru. Niestety na zwnatrz duzo go nie pozostalo :(

PS. Nasza brac przestala biegac po zlomach, ze tak ten watek zapuszczony?

Nie przestała, ostatnio wytargałem od kierownika złomu niemiecki hełm M42, trochę farby, więcej dziurek, tak czy owak poszedł do znajomego, bo ja hełmami się nie interesuję. Leży jeszcze jakiś stary kbks, ale tego to nawet nie dotykam. A tak poza tym to u mnie posucha, za wiele ciekawostek się nie trafia.

Swoją drogą ile dałeś za tę skrzynkę? W Zielonej Górze jak raz poszliśmy ze stedke na złom, to wyhaczył on podobną z dużo większą ilością farby za 5 zł, tyle że nie była odłożona a wyjął ją z kontenera, gdzie leżała z innymi skrzynkami, reszta to zwykłe narzędziówki z PRL.

A ja z takim pytaniem wyskoczę. Co mówicie Państwo, gdy idziecie na złomowisko w celu pozyskania monet? Pytacie tak po prostu: "Macie może tu monety?"?

:que monet :que
Szczerze mówiąc nigdy nie szukałem na złomku monet... Nigdy nawet nie przyszło mi to do głowy :D.

Moja poszla na podminake dalem trche zlomu za free i po sprawie... skrzynke wychaczylem przy okazji wywuzki zlomu po porzadku w garazu i rzy okazji wychaczlem 5 goniw do RSO. Patrz post w sperzecie ciezkim.

Co mowie jak w chodze na zlom? Do mojego kumpla to "Czesc nierobie masz cos fajnego?" na obcy zlom. to dobry, moge sie rozgladnac jak nic nie wychacze to sie pytam czy jakis chelmy bagnety i jakies inne tego typu rzeczy sie trafiaja?"

Co do monet to z PRLu mozna je trafic. Tata Inez bardzo duzo tego przywoz miedzy innymi 10 zl etc.

W jedenym z torusnkich zlomow jest jakis garnek niemiecki z wielka dziura ale kolo ceni sobie go jak by to byl nie wiem jaki stan i rare fant.

Jak za złom to najlepszy układ. :) Ogniwka od RSO też fajne. Ciekawym na którym to toruńskim skupie takie ceny zaporowe koleś wymyśla, jak Podgórska 18 to normalka, bo Andrzej odkłada fanty dla chłopaków z Pomeranii, na Batorego koło składu węgla Rakoczy to w ogóle nie ma się co pytać, bo jak pytasz to znaczy że to jest coś warte, a jak warte to trzeba za to wołać milion pięćset sto dziewięścet, jak coś niedużego wypatrzę tam w kontenerze to stosuję metodę "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal". To samo na Józefa w Witorze. Na ostatnio zaprzyjaźnionym skupie facet został powiadomiony o konieczności odkładania wszystkiego co fajne, ale z wiadomych względów nie będę zdradzał miejscówki. ;) Zresztą ja na złomach rzadko ryję w kontenerach, bo nie mam czasu, jak coś upoluję, to tylko to co czasem na wierzchu leży.

Najpieknieszy i najbardziej ciekawy zlom jezli o dogadywanie sie to jest na ul. Sklodowskie Curie. Typowy pies ogrodnika sam nie zje i durgiemu nie da. Tesciu pojechal, za pierwszym razem byla stara fajna waga szalkowa, na pytanie ile to to odpowiedzial niech lezy, a za drugim i ostnim pdoejsciem to na pytanie o nogi do maszyny do szycia powiedzial "ty takie juz masz". Mam nadzieje, ze mowi tak tylko dal tego ze dla kogos odklada a jak to laduje w kontenerze to prawie mu jebnac.

Jeszcze historia z jednym zlomem nie pamietam, ktory to ale na pytanie o jakis fant to facet powiedzial. "ja znam takich jak wy tu tanio a potem na allegro to laduje" i penie tez buch do kontenera.

Jeśli te rzeczy nie leżały w kontenerze to oczywiście były odłożone, bo na złomie wszystko idzie w kontener od razu i nikt się z tym nie patyczkuje. To co my wyhaczamy to i tak jest wierzchołek góry lodowej, bo pracownicy tamtejsi nie sa kustoszami muzealnymi i na większości popierdółek się nie znają, o ile np. taki hełm to wiadomo że hełm, to pojeździj np. z klapą od MG po skupach i popytaj kolesi czy wiedzą od czego to jest. Wątpię żeby który poprawnie odpowiedział. Bardziej skomplikowane militaria to dla nich czarna magia.

Na Curie nie byłem, zwykle jeżdżę tam, gdzie mi bez robienia kwaśnych min i zaglądania w skrzynki przyjmują odłamkowy szrot. :)

Ok, dzięki.

odnośnie monet na skupie, jakiś czas temu, gdy byłem młodszy i pracowałem u rodziców w barze, przyszedł facet z srebrnymi monetami z okresu międzywojennego, za 2 lub 3 piwa dostałem 8 monet, powiedział że ma dwa wiadra tego i idzie na skup, bo nie ma co z tym zrobić, do dzisiaj się zastanawiam czy miał tego tyle i co z tym zrobił...

Witam.Wczoraj byłem na złomie pierwszy raz i od razu dwa fajne trafienia.Kłopot jest z hełmem bo moim zdaniem ma coś nietak z otworami na fasunek,są dwa po bokach i jeden centralnie na samym czubku dzwonu,ciekawe dlaczego??
[ img ]

Uploaded with ImageShack.us
[ img ]

Uploaded with ImageShack.us
[ img ]

Uploaded with ImageShack.us
I trafił się jeszcze taki oto baniaczek na olej.
[ img ]

Uploaded with ImageShack.us
[ img ]

Uploaded with ImageShack.us
POZDRAWIAM LORD.
:zdr