Teraz jest poniedziałek, 30 czerwca 2025, 19:43

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 32  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 14 lutego 2012, 19:18 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 22:13
Posty: 318
Ja byłem tylko raz na nocnych łowach , i to był ostatni raz :lol:
Było nas troje , ja , kumpel i jego dziewczyna. My rozłożyliśmy sprzęt , potem mieliśmy się wstępnie rozejrzeć po terenie , dziewczyna kumpla została w aucie bo rozmawiała z kimś przez tel , po chwili my wracamy po nią a tu telefon od niej i przerażonym głosem mówi do kumpla że coś krąży wokół auta, więc my jak najszybciej do niej biegniemy , okazało się że to były dziki a że auto stało pod dębem wiec były tam żołędzie które je zwabiły , ale że mieliśmy straszaka to 3 strzały w powietrze odstraszyły dziki , ale mina dziewczyny kumpla była najlepsza :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: niedziela, 19 lutego 2012, 21:09 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 13 listopada 2011, 20:03
Posty: 1802
No i spróbowałem .Są plusy takich poszukiwań po ciemku ,można spokojnie chodzić i nie oglądać się na ciekawskich .Oczy się przyzwyczajają ,choć bez latarki w bym sobie nie poradził. :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: niedziela, 19 lutego 2012, 23:56 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 22:13
Posty: 318
cezar 3 napisał(a):
No i spróbowałem .Są plusy takich poszukiwań po ciemku ,można spokojnie chodzić i nie oglądać się na ciekawskich .Oczy się przyzwyczajają ,choć bez latarki w bym sobie nie poradził. :1


Warto spróbować choćby jeden raz , wczoraj z kumplem wybraliśmy się na niedalekie poletko , ale skończyło się po 20 minutowym kuciu w zmarzlinie , bo ziemia jeszcze z grubsza zamarznięta ale i tak było warto dla tej jednej monetki i tych wrażeń :)
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 21 lutego 2012, 01:09 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 28 czerwca 2011, 22:04
Posty: 1176
Lokalizacja: Norwegia
bastajpan napisał(a):
Warto spróbować choćby jeden raz , wczoraj z kumplem wybraliśmy się na niedalekie poletko , ale skończyło się po 20 minutowym kuciu w zmarzlinie , bo ziemia jeszcze z grubsza zamarznięta ale i tak było warto dla tej jednej monetki i tych wrażeń Pozdrawiam
Ot i rada na kucie w zmarzlinie: mus postawić koksiak :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 21 lutego 2012, 22:48 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 16 stycznia 2012, 22:13
Posty: 318
Blizbor napisał(a):
Ot i rada na kucie w zmarzlinie: mus postawić koksiak :lol:


Ależ to tylko leczenie miejscowe :P Na całym polu to trzeba byłoby niezły kocioł rozpalić żeby rozmarzło :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 21 lutego 2012, 23:54 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 30 marca 2004, 10:46
Posty: 65
Lokalizacja: Poznań
Ale pocieszające jest to że na weekend idzie ocieplenie i już nie powinno być problemu ze zmarzliną.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 00:05 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 23 sierpnia 2006, 15:17
Posty: 196
Lokalizacja: miasto świętej wieży
Pamiętam wypad z przed roku, piękna pogoda na + od paru dni ale szpadel wchodził tylko na 5cm w glebę więc ja na razie się nie podniecam tą prognozą pogody


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 12:46 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 30 kwietnia 2011, 23:28
Posty: 612
Lokalizacja: zachodniopomorskie
folc1 napisał(a):
Pamiętam wypad z przed roku, piękna pogoda na + od paru dni ale szpadel wchodził tylko na 5cm w glebę więc ja na razie się nie podniecam tą prognozą pogody


Dokładnie.Szczególnie w rejonach gdzie przy dużych i długotrwałych mrozach,ziemia pozostawała odkryta,bez odrobiny śniegu,
W takich miejscach zmarzlina sięga kilkudziesięciu centymetrów i trzeba sporo ciepłych dni i najlepiej też nocy powyżej zera,aby można było swobodnie kopać.
Najgorzej jest na polach,bo w lasach pod liśćmi i ściółką już w wielu miejscach idzie jak w masło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: piątek, 2 marca 2012, 01:15 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2012, 13:57
Posty: 364
A ja chodzę tylko nocą z braku czasu w dzień i dla lepszego klimatu:) no i gapiów mniej :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: piątek, 2 marca 2012, 09:48 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Wybralem sie z piszczalka na trawniki na skraj kolonii w ktorej mieszkam.... tam, gdzie swiatlo z latarni nie dochodzi. Na nieszczescie zalozylem "traktory" i takiegiej ilosci psiego "szczescia" nie mialem na butach NIGDY wczesniej! W protektorach bylo g... tyle, ze po krotkim czasie poruszalem sie jak na poduszkach. Chyba wlasciciele psow powinni jednak sprzatac po swoich pupilach, nie tylko z chodnikow.
Sorka, ze napisalem nie o znaleziskach, ale o tym. W miescie to duza uciazliwosc! Pzdr F


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2012, 19:56 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Faktycznie, duzo emocji, a to co sie znajdzie mozna dopiero w domu, po gruntownym oczyszczeniu - siebie, sprzetu i znajdek zidentyfikowac. A w takich dziwnych miejscach mozna "wyhaczyc" rzeczy rozne... bardzo rozne. Pozdrawiam, F


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 16:16 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): sobota, 14 kwietnia 2012, 15:01
Posty: 7
Witam!

Jestem nowym użytkownikiem, chodź eksploracją i poszukiwaniem zajmuję się 2,5 roku. :ups:

Przedwczoraj był mój pierwszy nocny, a raczej wieczorny wypad. Faktycznie uczucie w brzuchu jest świetne :D. Pomimo braku znajdek, było świetnie. Wczoraj był drugi wypad, niedaleko ciemnego lasu. Dobrze że wcześniej przeglądnąłem ten temat i przesłuchałem dźwięki zwierząt. Przez kilka min z odległości ok 100m wydobywał się nieprzyjemny dźwięk koziołka sarny. :lol:

Teraz nieco przykrzejsza część tego posta. :( Niestety od 7h poszukiwań nie znalazłem ani jednej monetki! Żadnej nawet PRL czy współczesnej. Co gorsza nie tylko monet lecz niczego oprócz kilku śmieci.

Czy to moja wina, wykrywacza, czy miejsca poszukiwań? Stawiał bym na to trzecie, w tamtym roku coś wypadało np. srebrna 10c USA z 1918r.
No chyba że wykrywacz mi padł? Szukam Whites 6000/d.

Pozdrawiam Pavelos!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 17:23 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): sobota, 14 kwietnia 2012, 15:01
Posty: 7
Wydaje mi się iż wykluczyłem mnie i wykrywacz. :D Najpierw "wyciąłem" w ziemi prostopadłościan 100x100x100 położyłem w dołku 50gr niklowe z 1923. Włożyłem do dołka ów prostopadłościan. Wykrywacz bardzo ładnie piszczał. Następnie wyciąłem nieco głębszy 190mm (mierzone). Tutaj również piszczał lecz już dość kiepsko. (na geb Disc, natomiast na statyku bardzo ładnie :8)

Prosił bym o połączenie 2 postów. Nie znalazłem opcji edycji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 17:33 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): środa, 10 sierpnia 2011, 21:17
Posty: 394
dowdervil

Na jednym nocnym wypadzie półgodzinnym wyrwałem z pola sygnet pruski, monetki 2 i parę innych rzeczy.
A od 3 godzin nic oprócz kawałków drutu (ładny plusik dają - takie srebrne), pozwijanych blaszek i tarczy do cięcia. :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 18 kwietnia 2012, 17:41 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

Będąc na święta w kraju zaobserwowałem ciekawie zapowiadająca się łąkę, na której wykonano podorywkę. Zadowolony jak Napoleon przyszykowałem się na wieczorne kopanie (tylko po ciemku można było bo blisko zabudowań i drogi). Około godziny 22:00 wskoczyłem do autka i pojechałem na drugi koniec mojego rodzinnego miasteczka. Wszystko OK, ciemno, cicho... tylko w powietrzu unosil sie "dziwny" zapach... :luv . Rolnik po podorywce nawiózł na łąkę obornik i ten zalegał na całej powierzchni laki :nicnie . Hardcor :666 ... ale kopanie było i na brak fantów nie skarze się :) .

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 32  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL