Z rozpoznaniem co jest posiane to nie tak łatwo, lepiej omijać takie miejsca.Najłatwiej poznać zboża ozime, przede wszystkim pole ładnie zabronowane to znak że tam coś posiano. Rolnicy różnie reagują na kopanie w ich ziemi.Miałem częste spotkania w takich sytuacjach, na pytanie czy mogę pokopać jedni kategorycznie zabraniają [jeszcze mi tu archeologów zwleczesz, tam nic nie ma i po gadaniu]albo patrzy na mnie z politowaniem jak na niedorozwoja i mówi "tylko żeby mi śladu nie zostało" a było i tak"tam pod lasem łuski się wyorywały, tam pan zobacz a za tym polem klucz 32 oczkowy zgubiłem może się znajdzie?" Tak że zasady nie ma, ale generalnie jak ziemia ładnie obrobiona to uwaga.

Czy na forum jest może ktoś z SGGW, kto może to wszystko usystematyzować lub przedstawić w prostej tabeli np. zrobionej w Excelu? Chodzi o prostą zależność: rodzaj uprawy -> jak rozpoznać -> termin "od...do" -> pole (za zgodą właściciela :)) dostępne dla eksploratorów "od...do".

Samym Olejkiem :)

krzychu w tym sęk ze nie rozpoznasz co jest w srodku jak jeszcze nie wzeszło:)
buszmen ma świętą racje:jak coś jest zaorane nie ważne czy głęboko czy płytko możesz kopać wtedy nikt cię nie oskarży o zniszczenie czegoś a jak zabronowane ładnie to nie kop.
podejrzewam ze na sggw uczą sie roznpoznawać 2 lata więc szkoda czasu ;)

Pozwolę sobie odgrzać temat. Jeśli pole jest ładnie zabronowane jest połowa października rośnie na nim drobna trawka na pierwszy rzut oka... ale jest bardzo równa wydaje się że w rzędach, może być to złudzenie po bronowaniu i nie ma nić poza tym nierośnie. Czy to jest jakieś zborze ozime ? Wszedłem tak trochę pochodzić ale na wszelki się wycofałem po 30 min. Dodam ze jeden kwadrat jakieś 10 arów był dobrze przez kogoś przeszukany bo ślady butów w takich odstępach wskazywały na to.

Jak pole jest równe i "trawka" rośnie w rządkach to pole jest obsiane :)

Jak napisał mój przedmówca, pole zapewne jest obsiane.
Ja choć z wykrywką chodzę od niedawna, to nawet gdy widzę pole zabronowane, to przed wejściem wolę rozejrzeć się dookoła niego czy nie widać gdzieś ziaren, jeśli są, to kieruję się na inne poletko.
Niedawno wszedłem na zaorane pole na krótki rekonesans (~15min) i w tym czasie 3 monetki, niestety zrobiło się już ciemno a ja zapomniałem zabrać czołówki, więc postanowiłem wrócić tam nazajutrz... Wróciłem a pole już obsiane. Trudno, wrócę tam za rok :)

Mieszkam na wsi, wiem jak wygląda pole zasiane lub nie, ale czasami (może już nie o tej porze roku) trudno odróżnić pole na którym schodzi owsik po bronie, od takiego posianego. Sposób na to może być taki - wyrywasz źdźbło i patrzysz czy jest pszenica. Możliwe że zeszła też pszenica która została nie wymłócona po kombajnie, ja to odróżnię ale jak ziarno jest zaprawione na czerwono - na bank zasiew.

Te wszystkie pola wyglądają tak jak na zdjęciach. Jakieś 4 tyg temu były głęboko zaorane później zabronowane a tydzień temu pojawiła się "trawka" :) Jak się znasz to pisz bo jeśli nie jest obsiane to wpadam na całego. Zdjęcia nie oddają aż tak wyglądu tej "trawki" widać paski. Ja nie wiem nie znam się to moja pierwsza jesień z wykrywaczem.

Pat020 - spóźniłeś się na to pole, ale w przyszłym roku po żniwach na pewno
obsypie Cię fantami..

Tak, to powyżej jest obsiane, ale com ja chciał rzec... Otóż zauwazyłem, że już dzisiaj mało które pole w moich stronach nie jest zasiane jesienią-w przeciwieństwie do dawnych lat. Kiedyś chłop zebrał zboże, to ściernisko do wiosny było na polu-dopiero w marcu orał, bronował i siał i tak było gdzieś 70% pól. Teraz natomiast zauwazyłem odwrotność-tylko zbiorą zboże, to niemalże od razu sieją. Pytałem kiedyś o to jednego faceta. Stwierdził on, że przezimowane rosliny są odporniejsze, a i teraz duzo szybciej się to odbywa, bo każdy we wsi ciągnik ma albo i trzy. Ino trza się czasem najeździć, żeby niezasiane pole znaleźć.

A przy okazji jest jeszcze zmianowość upraw, tak że przeważnie po jęczmieniu lub pszenicy sieją rzepak przeważnie do 15 września. Po jęczmieniu pszenice itd. Dlatego ja staram się wybierać pola na których przypuszczam że będę miał najmniej czasu na poszukiwania. Na koniec zostawiam pola które są przeznaczone na wiosenne siewy jak jęczmień czy kukurydza.
Ps. jak widzę świeżo uprawione pole zawsze delikatnie rozgarniam ziemie w poszukiwaniu zaprawionego ziarna i wtedy wiem co robić dalej.

Dyoni, to pole co mówisz, powyższe pole raczej nie jest obsiane tylko uprawione pośrednio po żniwach, stąd te złudzenie rządków. Nie jestem rolnikiem, ale mam wykształcenie między innymi rolnicze, choć nie byłem praktykiem, nie pracowałem w branży. Myślę, że było tylko talerzowane lub kultywatorowane.

Dokładnie , też tak uważam. Na zdjęciu jest albo "samosiew" , albo perz.
Więc śmigaj śmiało. Powodzenia :1

Trochę duża odmienność zdań :) chcecie więcej fotek ?? Na wszystkich tych polach wygląda podobnie. Na jednym gdzie była kukurydza nie ma "trawki" i reszta to łąki z ładną trawką. Jest tego kawał ziemi.

Nie lepiej spytać gospodarzy w pobliżu?