Teraz jest niedziela, 27 lipca 2025, 13:20

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: czwartek, 3 października 2013, 23:55 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 2 stycznia 2012, 20:22
Posty: 450
Lokalizacja: opolskie
Jesli pytałem to jeszcze nigdy nikt mi nie odmówił ,raczej ciekawi ich czego szukam i co z tym robie ,takie były pytania, a jak zasiane to nie pytam i nie chodze po polu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 00:08 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3922
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Miałem tylko jeden przypadek odmowy, że zacytuję gościa : „nie życzę sobie, żeby ktoś chodził po moim polu, to jest moja własność, ja to i tamto pole kupiłem”. Wędkarzy i polujących też ściga.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 00:43 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
u mnie z kilka lat temu na jednym z pól, rolnik orał pole, a ja szedłem drogą polną między polami, i żeby go nie zatrzymywać/wkurzać krzyknąłem (pewnie nie usłyszał) czy można pochodzić po oraniu, a gościu zobaczył piszczalkę i saperkę w ręku i sam kiwał głową że można :)) fajnie to wyglądało :))) bo nawet się uśmiechał, i takich rolników trzeba szanować !.

PS: pewnie wiedział o co chodzi i że szkód mu to nie przynosi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 08:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 30 grudnia 2012, 20:12
Posty: 1295
Ja ostatnio łażąc po polu na którym mogłem chodzić z pozwoleniem, zboczyłem na zaorane pole obok. Nie minęło 15 min i w oddali zobaczyłem chłopa w dresach, laczkach i bez koszulki idącego w moim kierunku w towarzystwie trzech psów. Nie był on pokojowo nastawiony i kazał mi wy.....dalać z jego MIEDZY... Zapytany czy to obok też jego odpowiedział wszystko moje rozkładając ręce.
Żadne argumenty nie były w stanie go uspokoić i przekonać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 09:53 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 1 października 2013, 16:12
Posty: 109
Lokalizacja: Nova Alexandria
Jak na razie nie miałem nieprzyjemności z rolnikami, podchodzą, popatrzą zawsze cos podpowiedzą :D ostatnio pewna babina ścinała z pola kapustę, podchodzi do mnie i mówi:
- pan tam poszuka, tam stał z wojskiem ten, nooo ten co Szwedów pogonił spod Wiednia... :1
- Sobieski? :roll:
Babina pokazała pole i fanty jak na dłoni, niektóre razem z kretowiskami :D zawsze mówiłem że kret i dzik to przyjaciele poszukiwacza :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 16:08 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 7 września 2013, 08:26
Posty: 159
Lokalizacja: ZST
Kapitan i tak miałeś dużo szczęścia mógł chłop po prostu zadzwonić i nawet byś się nie obejrzał jak chłopaki stali by ci za plecami. Ja osobiście nie spotkałem się jeszcze z odmową , trzeba umieć zagadać z ludżmi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 16:10 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 22 stycznia 2012, 01:36
Posty: 591
frank napisał(a):
Miałem tylko jeden przypadek odmowy, że zacytuję gościa : „nie życzę sobie, żeby ktoś chodził po moim polu, to jest moja własność, ja to i tamto pole kupiłem”. Wędkarzy i polujących też ściga.


Polujących nie ma prawa, wędkarzy też, jak nie wychodzą poza określony obszar a woda należy zo PGRyb lub PZW. Także podczas wykonywania czynności gospodarczych w łowisku może sobie swoje groźby wsadzić z ciemnicę:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 17:11 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 10 lutego 2012, 13:00
Posty: 191
dar71 napisał(a):
Ja osobiście nie spotkałem się jeszcze z odmową , trzeba umieć zagadać z ludżmi.


Jak trafisz na prawdziwego buraka to ci dobra gadka i ładny uśmiech nie pomoże :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 17:24 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Zakładając ten wątek zastanawiałem się czy Wy także zauważyliście większą wiedzę rolników o naszym hobby i co by nie mówić, generalną przychylność.
Tak jak napisałem - do tej pory odmówiono mi dwa razy, ale tylko raz - argument o koledze dla którego pilnują pola - nie zmieniono zdania. Fakt, że szanując intencję, nie próbowałem negocjować :ang, gdybym spróbował... to może bym tam pochodził.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 20:57 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
Dzis lajtowo chodze po polach, kilka monet , zaden szal...wracam do domu, eee wejde na pole zaprzyjaznionego kolegi...a tu kur...slady i dziurska nie zakopane, sam szukam to wiem jak i co. JAKIS DUR...chodzil i doly jak kratery zostawil i jak tu potem rolnicy nie maja nas gonic ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: piątek, 4 października 2013, 21:06 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Dlatego co jakiś czas zakładane są wątki
viewtopic.php?f=1&t=91266&hilit=zasyp+do%C5%82ek , viewtopic.php?f=1&t=106909&p=643398&hilit=zakop+do%C5%82ek#p643398 , viewtopic.php?f=132&t=111792&hilit=lokalny


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 5 października 2013, 00:12 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
wędkarzy nie można wiem, byłem kilka wiosen temu nad zbiornikiem koło Zawiercia i mnie wygonili :) a woda PZW i karta opłacona heh? można ? a sprawa była dnia, jednego można na musky a innego na białą ;/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 5 października 2013, 04:40 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
[quote="aquila"]- Dzień dobry, słyszałem że tamto pole należy do pana, czy nie miałby pan nic przeciwko temu żebym pochodził po nim z wykrywaczem metalu i poszukał monet?
bylo jeszcze dodac ze złotych :D . A nie lepiej spytac czy nie oczyscic Panu pola z drutów/ pocisków?Jak powie ze to niebezpieczne to własnie dlatego chcesz poszukac bo sie na tym znasz:) wiadomo ze i tak takich nie znajdziesz za to monety wyskocza:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 5 października 2013, 09:12 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1356
Lokalizacja: Mazowsze
Wszystko zależy od dobrej woli właścicieli obszaru. A na nią mają wpływ także skojarzenia jakie mają z Poszukiwaczami. Nie zawsze pozytywne, więc nie zawsze otrzymujemy zgode...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jak Wam odmawiano zgody na kopanie
PostNapisane: sobota, 5 października 2013, 11:00 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): sobota, 10 grudnia 2011, 21:36
Posty: 566
Lokalizacja: ok RADOMSKO
random napisał(a):
To był już dla mnie cios ostateczny - jak tu w dzisiejszych czasach kopać, skoro nawet rolnicy sami sobie pola "obrabiają"...... :)


Pamiętaj, że wieś teraz nie oznacza od razu jakiegoś plebsu, skrajnej biedy, cywilizacyjnego zacofania, itp. Troszkę się tam pozmieniało. Chłopa stać na wykrywacz za 2 tyś. więc sobie szuka na swoich polach i nikt mu nie zabroni. Jest dla Ciebie konkurencją jak każdy inny poszukiwacz więc tak go traktuj i pamiętaj, że każdy pochodzi ze wsi :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL