Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o pieniądze ;)

Przyjęto, że pole bitwy jest tam gdzie jest pomnik i gdzie będzie muzeum. :D

Może to i dobrze, nie zdewastuja tym potworkiem faktycznego pobojowiska.

Myślę że kolega Alex_2013 po prostu powinien udać się ze swoim apelem do jutubisi, fejsbukowców i innych internetów nowomodnych oraz parchatych mediów.
Myślę że apel spotka się tam z żywym zainteresowaniem.

-Zigi jutro kręcimy nowy materiał. Będziemy "monetyzować".
-No ale jak Zibi, ciągle te puszki i druty,,, Nie ma zasięgu i lajków.
-Nie szkodzi, coś się wymyśli. Patronita jakiegoś...
-Aha, ten drut z 1289 odcinka to trzeba do muzeum bitwy pod Grunwaldem przekazać.

-Oszalałeś Zibi, konserwa cię zje że mu tego nie wysłałeś. Przecież obiecałeś, jeszcze nam permit cofnie i misterny plan jutubowy w pisdu...
-Konserwie się powie że to pomyłka, że to nie kawałek łyżki cynowej z XVw. i wyślemy inny drut z innego odcinka.

-Uuuu tak kombinujesz Zibi, ostro jedziesz...
-Wszystko dla "zasięgów"

Jak co roku miałem propozycję poszukiwań pod Grunwaldem i jak zawsze odmówiłem zostawiając miejsce kolegom.Trzeba się zastanowić po której stronie barykady stoicie czy razem z poszukiwaczami czy archeobetonem ,prawdziwy poszukiwacz nie poszukuje zabytków zostawiając to zajęcie archeologom więc niech oni się stawią na weekend i w czynie społecznym przeczeszą pola.

A kto Cie tak rozchwytuje celebryta, bo ja Cie po 6 sezonach nie kojarzę a jest tam już stała w sumie zamknięta grupa poszukiwawcza

Żałosne jest podejście ludzi tu na tym forum, nienawiść, prześmiewczość. Sam nie wiem czy to zazdrość czy brak wiedzy. Wydajesz się najnormalniejszy z całego towarzystwa. Przyjedz do mnie w tym roku w czasie badań na Grunwald jeśli chcesz pokaże Ci jak to wygląda od środka wszystko. Wyrobisz sobie jakieś zdanie obiektywna, ocenę sytuacji.

To nie tak, określa się zasięg pola bitwy poprzez badanie i wykluczenia coraz to nowych pustych działek. Bardzo ciekawe bo występują na polu wąskie pasy komunikacyjne, zapewne autostrady dla konnicy w szyku kolumnowo-klinowym. Czyli całe pole jest zupełnie puste nie ma nic a na pasie szerokości 50m wychodzą głowice mieczy, ostrogi, bodźce ostrog, groty beltow

Nie jestem kolaborantem a archeologiem z wykształcenia. Gdybyś miał trochę większą świadomość ponad "szukanie fantów" może byłbyś mniej cyniczny i złośliwy . Polecam edukacje w tym kierunku

alex , nie bardzo rozumie że dziwi cię ta reakcja , złe miejsce i zły czas , od 20 lat pracuję na nadzorach i badaniach od 8 zarobkowo. Poznałem wielu archeologów , studentów czy pracowników firm technicznych i łączy ich jedno - delikatnie mówiąc niechęć do nas , nawet ci którzy wydawali się ok po czasie w rozmowie pomiędzy sobą mówili o nas " zaraza i złodzieje " . Apel o oddawanie zabytków do muzeum w czasach gdy za boratynkę można mieć wyrok w zawiasach i wspieranie środowiska dla którego jesteśmy " zarazą i złodziejami " jest chorą prowokacją więc nie czuj się urażony tymi reakcjami .

Ja tylko przypomnę, archeologia jest dość młodą nauką. Jeszcze 100 parę lat temu ludzie dziś uważani za jej ojców i obecnie wychwalani w podręcznikach, byli samoukami bez tytułów naukowych. Dziś ludzie z niesamowitą wiedzą, a bez dyplomu, są gnojeni przez miernoty z papierkiem. Świat stoi na głowie i tyle.

Ciekawe, na polu oranym od 600 lat pasy komunikacyjne i "zabytki" tylko w tym pasie... Ciekawostka.

W miejscach gdzie wychodzą monety pewnie były bramki ...

:roll: Co za bzdury :o . Nie dość, że prowokator to kolejny nawiedzony archeolog dla którego dwa kawałki byle jakiej ceramiki znalezione w polu to ślad osadniczy, cztery definiuje osadę, dwa kapsle to miejsce po budce z piwem, cztery po browarze, kilka bełtów i trochę nieokreślonego złomu lokalizuje największą bitwę średniowiecza, a pogięta aluminiowa łyżka to zabytek. :666

Trzeba mieć tupet, żeby coś takiego napisać: :666

Wybacz, ale zbytnio to nie ma czego Wam zazdrościć. A co do wiedzy, to zapewniam Cię, że w niejednej dziedzinie historycznej bym Cię zagiął.