Toż to chyba rekord w 'odgrzaniu kotleta'...tak bardzo starego kotleta :D Nie wiadomo czy Robin ma siłę aby w klawiaturę stukać...pozdr.

Fakt, trochę przywaliłem ale przysiągłbym że post pojawił się na początku działu .... :h
Ale teraz będę czujny i daty będę oglądał :666
Pozdrawiam wszystkich :)

Witam serdecznie
Chciałbym trochę odkopać ten temat i zwracam się z pytaniem do szanownego grona kolegów o pomoc lub naprowadzenie na temat poszukiwań i miejsc.
wczoraj wieczorem przeszukałem kawałek mapy w okolicy Warki. Znalazłem gajowkę która już nie istnieje. Po przybyciu na miejsce zastałem pole obsiane w środku lasu i obok kawał łąki z jakimiś chaszczami i bajorkiem. Znalazłem dwie łuski które w palcach się rozpadają I nic więcej :/

Chciałbym wiedzieć jak się przygotować do wyjścia w teren tak żeby zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia czegokolwiek. Proszę o wyrozumiałość i przychylność jako ze zaczynam swoją przygodę z grzebaniem w ziemi to chciałbym jakoś pomału ogarnąć jak zawęzić poszukiwania do okolic w których jest na coś szansa :)

Spróbuj sobie na początek znaleźć jakąś starą drogę której już nie ma, albo została w lichej kondycji. Przydaje się znajomość własnych okolic, tak coby wyczaić których dróg z starych map już nie ma lub zamieniły się w wąskie rzadko uczęszczane ścieżki. W takich miejscach fajnie się kopie i praktycznie zawsze znajdziesz coś ciekawego.

...wyszukaj sobie jakieś niestresujące, ustronne miejsce z lekką ziemią, żeby się dobrze kopało i nieważne co będzie Ci wychodziło kapsle, druty czy inne śmieci, ucz się szukać, kopać i poznawać wykrywacz, a w międzyczasie dużo czytaj, zgłębiaj historie i rozgryzaj stare mapy. :)

A ja wam powiem metodę mojego znajomego, chłopaka po Archeologii który pracuje w całkiem innym kierunku niż ten ze studiów (reklama). Tak z tego co mówił luźna skrócona wersja.
Jadę samochodem, widzę ładną okolicę, ładną aleję z starych drzew, teren mi się podoba, widzę małe poletka w cienkie paseczki, i z chęcią bym tu gdzieś zamieszkał. Wysiadam i kręcę się po okolicy zerkając najpierw na starą mapkę sprzed I wojny, ale się nią nie sugeruje zbytnio. Tak po całym dniu kręcenia się po okolicy zazwyczaj coś tam wpada ciekawego a ja odpoczywam :)
Moja wersja militarna jak się czaję na I wojenne fanty w Lubelskim. Wchodzę w pierwszy lepszy las który jest jeszcze na Karte des westlichen Rußlands i jeszcze się nie trafiło żebym nie trafił na ślady z I Wojny, ewentualnie z lasu wypłoszy mnie duża ilość kulek po szrapnelach :)

Jeden ze znajomych opowiadał mi gdzie szukać:

1. Wzdłuż rzek i to dowolnych, od małych strumyków po rzeki. Ważne jest, aby nie odchodzić zbyt daleko od rzeki, tzn. tak do 50metrów od brzegu. Należy unikać rzek uregulowanych, czyli z widocznymi prostymi odcinkami, rowów melioracyjnych. Często na mapie widać zakola rzek, starorzecza, które można eksplorować ponieważ już zarosły, a to właśnie ich brzegi były kiedyś nawiedzane.
Przykładowo, zielone oznaczenia to miejsce gdzie chodzić przy starorzeczu, a na czerwono miejsca obecnej uregulowanej rzeki zasobne w śmieci PRL :)



Oczywiście jeziora i inne zbiorniki też wchodzą w grę. Nawet lekko bagienne, zapomniane jeziora w lesie, kiedyś mogły być miejscem postoju wielu osób przed dalszą drogą.

2. Na dużych przestrzeniach pól, gdzie widać na płaskiej powierzchni nagle większe wzniesienie, które może sugerować, że w tym miejscu były zabudowania. Najlepiej sprawdzić to po znajdujących się w ziemi skrawkach ceramiki, cegieł i ewentualnie resztek małych drewnianych elementów (skrawki desek).

3. Stare drogi, które mają swój bieg obecnie, a kończą się gdzieś w polu. Widać to szczególnie na zdjęciach satelitarnych:


4. "Zlewki", czyli miejsca na polu, gdzie woda naturalnie spływa z pól gromadząc przez lata w tym miejscu najwięcej obiektów.

Kolego czy dużo więcej fantów znajdujesz tą metodą niż normalnie? :D

ja mam na to zawsze taki patent....gdzie ludzka działalność ...tam monety. dlatego mając już kila lat doświadczenia i parę ładnych kilometrów w nogach wiem że warto szukać tam gdzie: - ludzie prowadzili jąkąkolwiek działalność, wszelkie drogi trakty to podstawa...zauważyłem że na wzniesieniach zwłaszcza tych które się wyróżniają na tle terenu go otaczającego występują ,monety..( nie wiem dlaczego ale tak jest....) Najwięcej monet znajduje jednak mimo wszystko na polach które przylegają do wsi...( bezpośrednio do starych gospodarstw) to tyle z mojej strony pozdrawiam wszystkich.

Taki mały filmik instruktażowy.
https://www.youtube.com/watch?v=xZCFutM3OIQ

Odgrzany kotlet, ale...
aż się łezka w oku kręci...
Stare czasy, jak jeszcze ludzie czytali porady na forum, regulamin i przyklejone wątki wyjaśniające co i jak...
i nie wrzucali każdego metalowego śmiecia do identyfikacji...
a w dziale kolekcje to były rzeczywiście kolekcje... ech...