Coś takiego już istnieje w Chinach, nazywa się System Zaufania Społecznego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/System_za ... %82ecznegoCytuj:
System przyznaje każdemu obywatelowi ustaloną odgórnie liczbę punktów, w przypadku programu pilotażowego było to 1000 punktów[17]. W budowanym od 2015 roku systemie Sezam przyznaje się do 350 do 950 punktów[9]. Obywatel może stracić lub zyskać punkty w zależności od podejmowanych przez niego aktywności.
Zgodnie z założeniami programu punkty przyznaje się między innymi za segregowanie śmieci, płacenie rachunków w terminie, działalność charytatywną. Odejmuje za: wykroczenia, przestępstwa, mandaty, nadmierne używanie gier komputerowych i posiadanie znajomych z niskim rankingiem[8]. Algorytmy systemu SCS decydują o przyznaniu lub odebraniu punktów oraz umożliwieniu obywatelowi korzystania (lub nie) z kredytów, pożyczek, zakupu nieruchomości, wynajmie mieszkań i samochodów, latania samolotem, rezerwacji pokoi w prestiżowych hotelach lub kształcenia w prestiżowych szkołach[8].
System podzielił obywateli na cztery główne grupy (A, B, C, D). Niektóre aktywności, np. uzyskanie tytułu naukowego lub otrzymanie kredytu, nie są możliwe dla obywateli niższej grupy. Obywatele posiadający najwyższą punktację otrzymują profity, np. zniżki na energię elektryczną oraz pierwszeństwo w przyjęciu do szpitala. Należący do niższych grup nie mogą uzyskać paszportu ani zajmować kierowniczych stanowisk[9][18][19].
Wszystkie dane obywateli, zebrane w ramach projektu, są zgromadzone na rządowych serwerach[7]. Do oceny obywateli używa się również treści opublikowane przez nich w internecie, w tym w serwisach społecznościowych oraz analizy historii ich aktywności w sieci[7] i dokonywanych przez internet zakupów[18][20]. Istotnym źródłem danych zasilających system SCS są również kamery przemysłowe, rozpoznające twarze obywateli. Zdaniem portalu Comparitech w 2020 roku w Chinach będzie zamontowanych 2,29 mld kamer przemysłowych (prawie dwie kamery na jednego mieszkańca)[10]. W ramach projektu gromadzone są ponadto odciski palców i inne dane biometryczne[13].
Podobne rozwiązania są też testowane (w niektorych obszarach) w państwach UE i tylko kwestią czasu jest, kiedy eurokomuszki wprowadzą to w jakiejś formie. W Polsce też są robione przymiarki w związku ze szczepieniami na COVID - nie jesteś zaszczepiony, masz gorszy dostęp np. do służby zdrowia (mimo, że składki płacisz takie same).
Wielki Reset sam się nie zrobi :)
P.S. Orwell jakby to widział to by się za głowę złapał.