wzoraj mnie zaatakowaly :) poczytalem w internetach - nie znalazlem nic :)

Na komary jest sprawdzony sposób, ale tu należy wytoczyć ciężkie działa. Od razu dodam, że teren musi być ściśle określony. Czyli jak znajdziemy jakiś śmietniczek, składzik itp i zapowiada się dłuższa eksploracja bez łażenia po lesie to kupujemy na allegro środek o nazwie Komaropren wlewamy do bańki 10 l do oprysków, mieszamy w odpowiednich proporcjach z wodą. Tym lekką mgiełką psikamy wszystko dookoła, drzewa, krzaki, trawę. Czuć takie lekki charakterystyczny zapach, w sumie przyjemny. Bańkę można trzymać w samochodzie, tylko trzeba ciśnienie "wypuścić" po robocie, żeby w aucie pod wpływem gorąca nie wywaliło.
Sprawdzone na mojej działce na wyspie między rzekami. Miliony komarów nie dawało normalnie żyć, po użyciu Komaroprenu można bez koszulki biegać i spokój. Działa też na biwaku, nocnej zasiadce na ryby itp.

Permetryna jest jak na razie jedynym środkiem zabijającym kleszcze. Trzeba zrobić sobie roztwór 0,5%-2% i spryskać odzież i buty. Zakładać po wyschnięciu. Środek wypłucze się z tkaniny dopiero po kilku praniach. Permetryną nasączane są mundury wojskowe np USArmy oraz odzież przeznaczona w tropiki (ta droższa). Można też zakupić spray Muszka dla psów. Jest to nic innego, jak 05% roztwór permetryny.
Jeśli chodzi o komary i meszki, to środki naturalne są skuteczne, ale na krótko. Najlepiej korzystać z preparatów specjalistycznych, zawierających DEET lub pikarydynę, bo działają dłużej i skuteczniej. Im wyższe stężenie środka, tym lepiej, ale drożej.
Dodatkowo wit. B i czosnek nie zaszkodzą :P