.... i cd przygód z wykrywaczem.

Po kąpieli w oliwce

Niezłe trafienie. :) Parę dni temu kumple wracając ze sklepu w Stegnie też widzieli paru poszukiwaczy tuż przy samej szosie. :)

Dopiero co wróciłem z Mierzei, tydzień kopania zaowocował mocno ugiętymi sprężynami w samochodzie, nawet na razie nie chce mi się go rozpakowywać. Praktycznie nie wytknęliśmy nosa poza Bodenwinkel, za wyjątkiem krótkiego wypadu z kolekcjonerem3000 pod Frombork (niezły hardkor, ale częściowo udany, hehe). Zdjęcia może później Loslau wrzuci, bo mi się nawet nie chciało aparatu z auta wyciągać. ;)

Voucur pamiętaj, że mamy pewne zdjęcia z bagna ;)

No właśnie na te zdjęcia liczę, ja tam się nie mam czego wstydzić. :D

Witam,

No dobra, trzeba coś w końcu zamieścić :lol:
7 dniowy wypad jak zwykle bardzo udany - sporo łupów, zapchane bagażniki ect.
Ale żeby nikogo fotkami fantów nie drażnić - (koniec końców mierzeja oficjalnie uznawana jest przez wielu za "wycyckaną do cna"... bla bla bla) fotki samych śmieci (dosłownie) - :666 oraz fotki z innej beczki;

Pozdrawiam.

Rozumiem, że ta skrzynka na pickapie z pierwszego zdjęcia jest pełna fantów :666

A jak tam z Wyspą Sobieszewską?? Wychodzą tam fanty?

Pitbull, fanty nie zmieściłyby się do tej skrzynki :) ale żeby nie bajdurzyć, pickup nie był nasz. Co nie zmienia faktu, że sprężyny mi się trochę ugięły w aucie. Ze wszystkich postaci wklejonych przez Loslaua do galerii jedyną przy zdrowych zmysłach jest bez wątpienia ta włochata świnia, reszta ma nierówno pod kopułką, nikt normalny nie katowałby się takimi hardkorowymi wykopkami. Co nie zmienia faktu, że chętnie zostałbym na Mierzei nawet i miesiąc. :D

A jak z komfortem poszukiwań - podobno :cop ostatnio szczególnie zainteresowani są Mierzeją?Gratuluję i pozdrawiam

Witam,



Są, są... oficjalnie są. Ale jak to w życiu bywa - każdy wie; na paliwo dla radiowozów nie ma, ale na
na wycieczki :cop po lesie ma być? Tylko kto wtedy będzie patrolował ulice i ścigał przestępców, skoro wszyscy :cop
będą gonić cienie po lesie?
Mierzeja jak to mierzeja, częściej widać SG niż niebieskie mundurki. Czasami wystarczy grzecznie zakopywać po sobie dołki,
i nie zostawiać "bumbów" na wierzchu, to i leśniczy przemówi ludzkim głosem.

Pozdrawiam.

Koledzy widzę z takim poświęceniem w slipkach tę porcelanę wyciągają :1

Witam,

To może jeszcze takie 3 fotki, na dowód iż nie wszyscy poszukiwacze to !@%$*! zostawiający
ścierwo na wierzchu.
Wbrew powszechnym opinią, panowie bardzo mili i nie aż tak "dociekliwi" jak by się niektórym wydawało.

Pozdrawiam

Witam wszystkich

zainteresowała mnie jedna rzecz na zdjęciu kolegi pieca- zaznaczyłem ją na czerwono. Ostatnio znalazłem taka samą na polu ornym i założyłem, że to jakaś część od maszyny rolniczej. Wiecie może co to jest??