Dzisiejsze trafienie :D

co za pomysł z tymi skupami złomu :o spędziłem ponad godzine na przeglądaniu znajdek w tym temacie i szok. Od dzisiaj nie będę przechodził obojętnie obok skupów złomu :1

Moje wczorajsze znalezisko za 3.50 zł :) Patronenkasten 15

Żeby tak jeszcze na tych skupach chętnie sprzedawali , w większości przepędzają , a na tych co jeszcze w porządku ludzie aż takie fajne fanty to się nie trafiają . Mój ostatni fant ze złomu to m35 a kupiony przez tragarza który jest starym bywalcem na danym złomie , za co mu bardzo dziękuje . Akurat jemu sprzedali .

wiosenne zdobycze złomowe, z kilku wypadów:
sagan żeliwny
żelazko węglowe
łuska 8,8cm PaK-43
2 kule armatnie
[ img ]

Wydaje mi się,że ta łuska to nie 8,8 tylko 75mm od Pantery.

Dla tych co mają wątpliwość co do łuski 8,8cm
Ta sama łuska w asyście łuski 7,5cm do Pz.Kpfw IV
[ img ]
a to wczorajsze znajdy z podwarszawskiego złomowiska
Polska łuska do 75mm Schneidera i miedziany rondelek
[ img ]
[ img ]
[ img ]

W mojm mieście , można powiedzieć w centrum miasta , jest skup złomu . Kolega powiedział mi że w pomieszczeniu za kasą jest składzik gdzie właściciel składa ciekawe znaleziska ze skupu . Oczywiście dokonałem zwiadu bojem , właściciel - przesympatyczny pan , na wstepie zapowiedział że niczego nie sprzedaje . A to co widać jest efektem zbieractwa tylko z 2 lat , skup prowadzi od nastu ... a lata wstecz ludzie przynosili tego całe hałdy ... tylko że on tego nie zbierał - wszystko szło do huty .... Na zapleczu różnych kalibrów łuski , hełmy , wagi ., samowary , zagary ... i bóg wie co jeszcze . Półki zastawione po sufit ....

Zapewne nie tylko ten Pan jako właściciel skupu złomu gromadzi starocie. Podczas ostatniej wizyty na skupie złomu pytając pracownika o starocie uzyskałem informacje, że od ponad trzech lat właściciel pod groźbą zwolnienia pracownika zakazuje sprzedaży rzeczy z listy ... którą sam napisał, a jego kolekcja jest naprawdę imponująca.

Tak sobie mysle, zeby samemu otworzyc taki skup :666

oczy wychwyciły krążek w wyschniętej kałuży na złomie,sreberko szwajcaria

Byłem na skupie złomu - naprawde duży , zdawaliśmy z pracy wybrakowane urządzenia , właściciel długo wypisywał nam fakture , więc defiladowym krokiem dwa razy obszedłem cały skup , zaglądając w każdą dziure i kąt, wypatrując jakichkolwiek staroci . Totalnie NIC !!! Pytam się właściciela co to za skup złomu że staroci nie ma ( oczywiście święcie oburzony ) :8) Wnuczek wszystko bierze - odpowiedział . Pracownicy mają przykazane że wszystkie starocie mają odkładać dla wnusia . Taki dziadek to SKARB :)

Dzisiaj odwiedziłem pobliski skup złomu.Mimo zapewnień właściciela ,że nie ma nic ze staroci,postanowiłem go dokładnie przeszukac.Efektem moich poszukiwań były dwie niemieckie skrzynki-na taśmy do MG,prawdopodobnie I-wojenna(stan słaby) i na granaty moździerzowe(stan dobry,sporo oryginalnej farby i resztki papierowych nalepek).Kiedy płaciłem za skrzynki(8 zł),właściciel złomu przypomniał sobie o łuskach w dziale metali kolorowych,Tak trafiły do mnie : sowiecka łuska z 1938 roku kal.76,2 mm od armaty plot. i niemiecka łuska z 1936 roku od haubicy sFH 18 kal.150mm(150 zł -dużo mosiądzu),przy okazji wypatzrzyłem okucie od szaszki(gratis).Były jeszcze carskie łuski od armaty 76,2 mm(4 sztuki)-niestety strasznie skancerowane przy pomocy młota-tak że ich nie wziąłem.
Czyli nie warto zrażac się wypowiedziami właścicieli skupu-często sami nie wiedzą co mają.

Skrzyneczka z poprzedniego postu po wyczyszczeniu.