czanki napisał(a):
a ja świecę tyłem do budynków przy samej ziemi w dołku małą latareczką na 1 led i nic nie widać.
Kanox napisał(a):
Kolega daje komende padnij i leże na glebie bo jakiś zbłądzony traktor jedzie niedaleko
pajda napisał(a):
ja tam to co wydaje mi się za wartościowe sprawdzenia zabieram do kieszeni, plecaka a pozniej w aucie ogladam : )
Lipek napisał(a):
Ja do podświetlania fantów używam takiej małej latareczki schowanej w obudowie jak od długopisu
camelopardalis napisał(a):
Tych świateł od domostw a szczególnie księżyca chciałbym jak tylko można unikać bo wtedy jesteśmy widoczni jak na tarczy. Także pozostają tylko naprawdę ciemne noce z księżycem w nowiu lub wtedy gdy jeszcze się nie pojawił na niebie.
radoslaw mielczarek napisał(a):
kop a potem ogladasz w samochodzie lub gdzies na uboczu
pawel47 napisał(a):
Strzałka,ja to używam latarki w zapalniczce,ale bardzo rzadko,po co zdradzać naszą obecność,słuchawek nigdy nie używam,raz tylko kopałem blisko kościoła :D to zmniejszałem głośność :usta Raz ktoś pytał jak znajduje fanta:biorę garść w grabę i macham nas cewką,jak się odzywa to mamy w garści :) A co do WORKA,to ja czy do lasu,czy w pola mam zawsze plecak,nigdy nie wiadomo co trafimy :o Ja to ostatnie pole robiłem cały tydzień,a zamiast plecaka i Kamaz by się przydał :D
Jedno co naaaaaaaj ważniejsze to zasypywać dokładnie dołki i mieć oczy w koło głowy... ja juz lezałem chwilke jak zając pod miedzą
ja pierdzielę ale partyzantka :jump, czas napisać poradnik dla polskich nigthhawk'ów :D