Ale o co chodzi z tym odnosnikiem do tego tematu?

to może tu,, podobają mi się te wypowiedzi w kontekście wiedzy na dzień dzisiejszy:

viewtopic.php?f=9&t=189922&p=1201788#p1201788

Reasumując, skończyła się sielanka, zaczeła się wojna i nikomu nie można ufać. Czas na przemyślenia i obranie taktyki. W obecnej sytuacji wróg ma przewage i Nasz statek tonie, tylko szczury uciekły i zmieniły front.

a to co
,,*Oświadczam, iż wszystkie przedmioty pokazywane przeze mnie na zdjęciach w moich postach nie są wykopane, znalezione co by mogły sugerować zdjęcia. Wszystkie przedmioty ucharakteryzowane są tak ze względu na charakter forum.''

A ktoś coś wie o tym?:
"Z kolei rano (28 listopada) policja zjawiła się w domu poszukiwacza na Mazowszu (okolice Sulejówka), który wziął udział w programie w telewizji Nowa TV dotyczącym poszukiwań i skrytykował tam obecne prawo w Polsce. Po przeszukaniu i stwierdzeniu braku zabytków w domu i na podwórku, trzech policjantów, którzy o 6.00 pojawili się u uczestnika programu o poszukiwaniach, opuściło bezradnie jego mieszkanie. Pasmo interwencji trwa..."
Cytat z:
http://wsensie.pl/komentarze/26057-lapa ... rzestepcow

No jak to co, cała prawda o mnie, lubiłem się kiedyś chwalić, ale że nic nigdy nie znalazłem to musiałem Was trochę oszukiwać i wstawiać zdjęcia kupionych w latach 90 różnych bibelotów i je trochę podrasować byście się nie skapli, że to nie ziemniaki :666

Wiem, wiem to nie pomoże

A co teraz będzie z osobami którzy bezinteresownie pomagają panu Sikorskiemu? też w myśl nowych przepisów i w chorej ich (OZI) interpretacji też teraz będą mieć przechlapane?

a możesz przybliżyć kontekst mojego zapytania o id ? bo widzę, że jak się coś chce robić legalnie to większość poszukiwaczy upatruje w takiej osobie szpicla albo archeologa :)
a może po prostu niektórym nie odpowiada łażenie po nocach i udawanie poszukiwań meteorytów ??

Tu chyba o ID nie chodzi, tylko o inny skrót : "OZI"

taki mądry jesteś, bo masz pewnie układy cwaniaku, też chciałem chodzić legalnie brałem udział nawet kilka razy w wykopaliskach, a na końcu okazało się, że nie legalnie... a archeolodzy i muzeum współpracy się wyparli... i powiedzieli że mnie nie znają....

Czyli reasumując ta wypowiedź lepiej na złom oddać po 12-18 pln kg niż szargac sobie dobre imię i mieć nadzieję.
Powiedzcie panowie co będzie gdy zawiną kogoś kto kompletnie nic w domu nie ma prócz współczesności maks 30 lat wstecz?

ryszardp, a jaki jest kontekst twojego nazwiska pod dostarczonymi zrzutami ekranów wpisów kolegów poszukiwaczy, niektórych znanych tobie osobiście?
może powiesz wprost skąd to twoje nazwisko w materiałach do oskarżeń wobec wielu poszukiwaczy?

możesz powiedzieć po męsku wprost?

Waldek on już uciekł i nie wróci, a Twoje pytanie bez odpowiedzi zostanie.

ja u siebie w domu osobiście jestem najstarszym chociaż jeszcze nie zabytkiem :P zakładam, że za parę lat trafię jako eksponat do muzeum :)
też jestem ciekawy jak by się to skończyło dla osoby, która nie jest poszukiwaczem i nie ma wykrywacza jak ja

No ja też nie jestem ale detektor mam tak dla fanaberi :lol:
Kurna zachowuje się jak Judasz.