Teraz jest czwartek, 18 kwietnia 2024, 02:05

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 19:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 21 grudnia 2011, 16:45
Posty: 1193
Lokalizacja: pomorskie
Ostatnio spotkałem "poszukiwacza" :n Po krótkiej rozmowie okazało się , że jest już na emeryturze. Na oko pięćdziesiąt - pięćdziesiąt pięć lat czyli raczej służby mundurowe. W oczy od razu rzuciły się nie zasypane doły, na moje pytanie dlaczego nie zasypuje stwierdził, że lepiej widać gdzie już było kopane :o Dalsza rozmowa była krótka i pozbawiona kurtuazji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: piątek, 1 maja 2015, 20:34 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 12:01
Posty: 244
Ja mam prawie 50 dych na karku i wszystkie doły zakopuje skrupulatnie . A jak chodzę po polu to swoją ulubioną łopatkę lewą ręką ciągnę po ziemi i zawsze wiem gdzie chodziłem . W innym terenie (gdzie łopatka nie zostawia śladu ) biorę jakiś punkt odniesienia i też można się jakoś ogarnąć . Trzeba tylko chcieć :) A bydła w moich stronach jest multum . Trzeba uważać żeby sobie nogi nie złamać tyle dziur nie zasypanych. I teraz pytanie do kolegów ? Często chodzę z Proximą między tymi nie zasypanymi dołkami i są efekty :D Pomijam stan monet itp. Wychodzi na to z mojego doświadczenia że dołków nie zasypują same PAPRAKI :n Czy u Was też tak jest ? Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: czwartek, 7 maja 2015, 18:58 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 20:33
Posty: 41
Lokalizacja: ZACHODNIOPOMORSKIE
Ja po takich cymbałach w wykopanej przez nich ziemi,znalazłem szturma piechoty.Gdyby zasypywali dziurę to pewnie by odznakę znależli.A tak wykopali metalowe pudełko ,rozerwali na części , zostawili bajzel i poszli dalej szukać barany.Chodzi o las pod Dziwnówkiem może barany czytają :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: piątek, 15 maja 2015, 12:46 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 8 stycznia 2015, 13:28
Posty: 197
z obserwacji i doświadczenia wiem, że w dużej mierze to początkujące barany - wielokrotnie w hałdach ziemi przy dołku a w zasadzie dole były monetki..., lub 2 kategoria "stare wyjadacze" którym się we łbach poprzewracało....
Tak też zachowują się ci - oczywiście nie wszyscy- którzy kopią "zarobkowo" a nie hobbystycznie na polach jak i lasach - oni mają w dupie etykę liczą się przeczesane metry i okazy na handel lub złom do skupu - piszę tak bo znam takich osobiście ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 21:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1332
Lokalizacja: Mazowsze
Na umieszczonym w tym wątku filmie, około 10 minuty - nie tylko u nas - mówisz, apelujesz, ostrzegasz, że kiedyś właściciel pogoni z pola I NIC ! viewtopic.php?f=145&t=154962


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: czwartek, 18 czerwca 2015, 09:17 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2014, 11:15
Posty: 158
Lokalizacja: Gostyń
W mojej okolicy rolnicy dobrze wiedzą kto kopie i jakim autem śmiga i nie ma problemu. Jak przyjedzie ktoś obcy z wykrywaczem na pola to dzwonią się spytać czy to ktoś od nas :) Jak staramy się dobrze z nimi żyć to i oni dla nas mili. Prosty przykład jest u nas taki ugorek nie orane od 15 lat może kopiemy tam i na polach tego rolnik regularnie. Wiadomo w końcu musiały przestać wychodzić z ziemi fanty. Poszliśmy do rolnika podziękować za zgodę bo na jego polach chodzimy od 2 lat, zabraliśmy butelkę i w drogę. Dwa dni później jadę a ten ugór zaorany:) Rolnik nam zaorał bo nas polubił przez te lata i problemu z nami nigdy nie miał. Warto być dobrym dla ludzi:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2015, 13:28 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 13:22
Posty: 91
Witam !
Dzisiaj byłem na kilkugodzinnym rekonesansie nowej miejscówki . W trakcie kopania większego dołka dopadła mnie ulewa (trwała ponad godzinę) , schowałem się do samochodu i siedziałem w nim cały ten czas , choć odjechać mogłem bez problemu , z dalszych wykopków i tak by nic nie było bo chmura goni chmurę . Po co czekałem , ano właśnie po to , żeby zakopać po sobie tą ostatnią dziurę . Nie mogę sobie nawet wyobrazić innego postępowania .
Pozdrawiam i darz dół.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2015, 15:08 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2013, 17:11
Posty: 549
Lokalizacja: 40cm pod ziemią
Okolice Częstochowy gmina Mstów.Po raz drugi sąsiadowi w nocy przy schronie ktoś wypierdykał dół,ostatnio w tamtym roku.Dodam że sąsiad życzliwy człowiek wystarczyło spytać o pozwolenie i kopać w ciągu dnia jeszcze sam by pomógł.
Sąsiad i właściciele pobliskich pól łącznie ze mną rozpoczęli dziś nagonkę.Leśniczy akurat się napatoczył w lesie ponoć identyczny scenariusz.Za każdym razem będzie już wzywana policja ,niestety jak widać inaczej się nie da.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2015, 16:10 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 19 listopada 2013, 14:43
Posty: 330
Lokalizacja: Neustrelitz
Dzisiaj szukałem w swoich okolicach w lesie nowej miejscówki,trafiłem w totalną dzicz (trudny dojazd, nawet dojście) więc ucieszyłem się, że w końcu może jakiś nie tyle dziewiczy teren co po prostu nie rozkopany, bo to u nas plaga. Oczywiście myliłem się, co kilka metrów niezakopany dołek. Małe dołki, żeby zakopać by wystarczyło machnąć nogą, ale dla tych kalek umysłowych to chyba zbyt trudne. Odechciewa się wyjeżdżać w teren, bo zwyczajnie wstyd chodzić w takich miejscach. Niechby jakimś cudem trafiła się Straż Leśna i weź się tłumacz, że to nie twoje... a wszystkich po kimś zwyczajnie zakopać się nie da, choć się staram.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: sobota, 20 czerwca 2015, 16:52 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2013, 17:11
Posty: 549
Lokalizacja: 40cm pod ziemią
na mojej fotce na wykopie jak widać skorzystał jedynie jakiś zwierzak :evil: i tylko zwierzak...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 21 czerwca 2015, 21:21 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 11 marca 2014, 22:55
Posty: 217
Dzisiaj mnie bardzo zastanowiły ślady po poszukiwaczu na łące. Darnia wycinana wzorowo na kwadrat, zero dołków, tylko dlaczego na 10 dołków w 7-8 pozostawiał łuski itp rzeczy. Dobrze, że jeszcze widziałem świerze ślady wykopów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: niedziela, 21 czerwca 2015, 23:19 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2013, 17:11
Posty: 549
Lokalizacja: 40cm pod ziemią
Nie każdego interesują łuski lub ich destrukty i jak widać wolał zostawić dla innych...szczerze też już nie cieszą mnie łuski jak dawniej ... apetyt rośnie w miarę jedzenia.Ale nie niszczę i nie wyrzucam ... ktoś może zbierać :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: wtorek, 23 czerwca 2015, 23:19 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 11 marca 2014, 22:55
Posty: 217
Mnie łuski destrukty także nie cieszą, chodzi tylko że za pół roku jak ktoś tam wpadnie to miałby kilkanaście mniej dołków do wykopania ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2015, 08:22 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 3 maja 2013, 09:06
Posty: 249
Lokalizacja: Mazowieckie wwa
Ja chodzę dopiero od roku i wszystko co wykopię zabieram ze sobą. Śmieci też wkładam do kieszeni i wyrzucam w domu właśnie po to żeby potem ktoś ich nie kopał :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Zasyp dołek cz. 2
PostNapisane: środa, 24 czerwca 2015, 16:25 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2013, 17:11
Posty: 549
Lokalizacja: 40cm pod ziemią
Dla Ciebie ta łuska to może i śmieć a komuś może radochę sprawić.Garba sobie ktoś też nie narobi jak wykopie po Tobie łuskę a nie będzie go interesować. Dlatego ja łuski zostawiam, śmieci i kapsle zabieram...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL