Witam, Ja od tego roku zacząłem, latam z garettem ace 150, kokosów nie ma ale podsumowując Będzin i okolice; - co do miejscówek, pola głównie na skalę przemysłową że tak powiem, właściciela nigdy na żadnym nie spotkałem, problemów też nikt nie robił - ciekawych miejsc od groma, typu punkt Celny w Czeladzi, problemem jest że leży pośrodku ogródków działkowych więc raczej sprawa stracona. - kaplica z łatwym dostępem do starych w miarę dokładnych map, np jakiś dzielnic itp., są raczej ogólnikowe typu miasto tu i tu - koryta Brynicy, Przemszy ukierunkowane w latach 40-50, ja jeszcze nie znalazłem dokładnej mapy z starym korytem np. Przemszy, która stanowiła granicę państwa. A wiadomo przy granicy ciekawe graty mogły by być. - znajdy: * monety póki co mocno zdezelowane, głównie niemieckie i PRL`ki, boratynki żadnej nie mam, jedyna konkretnie stara moneta jaką mam jest nieidentyfikowalna, ledwie kawałek widocznej faktury pozostał * gwoździ mam tyle że spokojnie na złomie na baterie na nich zarobie * sporo plomb ołowianych wpada * pełno różnych resztek niewiadomoczego * łuski, naboje też rewelacja, sporo niewystrzelonych * sygnałów powyżej pół metra nie kopałem, saperką jednak źle się kopie na takich głębokościach:D * polmosów czyli kapsli, puszek i nakrętek od nalewek też cała masa
Generalnie dobrego pola to szukałem ponad 2 miesiące, ale też czasu mam mało bo i dziecko małe i praca na 4 brygady, ale zasoby gleby są dla mnie wystarczające. Jak masz więcej czasu jak 2 godziny na dojazd do miejscówki, poszukiwanie i powrót to na pewno będziesz zadowolony!:)
|