Otóż sprawa ma się tak dziadek podczas wojny zakopał słoik lub garnek, puszkę ze złotem były to ruble. Ogród ma wymiary 50x30m kiedyś znajdował sie na nim dom i dość duza lipa. ogród był niejednokrotnie orany ale nikt niczego nie znalazł do tej pory i w 100% jestem pewien że depozyty tam się znajduję sprzęt jaki posiadam to fisher 2 więc dupy nie urywa szukałem tam niejednokrotnie ale bez rezultatów bo fisher głęboko nie sięgnie. więc może panowie macie jakieś pomysły co w takiej sytuacji zrobić proszę o konkrety ale nie takie że zainwestuj w lepszy sprzęt. z góry dzięki

Wynajmować jasnowidza Ci nie radzę,jedynie to wykrywka na militarkę,może ktoś niedaleko ciebie ma coś w tym stylu i pomoże,bo innego wyjścia nie widzę.

Szukaj na al metal.Słoik z zawartością spoko do 50cm powinieneś znaleźć.Chyba że dziadek był młody,miał krzepę i zakopał na 150cm.

Napisz gdzie to ci go znajde za 50% plus koszt dojazdu.

Heheh, ja za 30% zawartości, dojazd mój, jak już się mamy licytować. All metal i wykop wszystko co daje jakikolwiek sygnał, później pomoże tylko głęboka wykrywka, najlepiej militarna, bo nie jestem przekonany, czy takiego przełamanego stalą głębokiego sygnału te świetne kolorowe wykrywacze zwyczajnie nie wytną:)

panowie co do kopania wszystkiego to bedzie to uciazliwe bo wcześniej stał tam drewniany dom i został zrównany z ziemią i zostałą kupa śmieci bo po 30 min mam dosyć kopania

Teren własny więc bawić się swobodnie można.Trzeba wyzbierać niestety wszystkie sygnały.Jeżeli za kopek nie jest bajką to się znajdzie i tyle.

Jak masz dosyć kopania to sobie odpuść.Niech złotko dalej tam leży.Może ktoś ambitniejszy kiedyś się tym zajmie.

Jak nie chcesz się w to bawić to padaj chłopakom adres ogrodu ...odwalą całą robotę za Ciebie a za cynk adresu odpalą Ci 30% i po problemie. :666

No i widzisz jakich cudownych! kolegów masz...takich na 30% ha ha ha

Zmień więc hobby na zbieranie znaczków, albo przestań wkręcać lipę. Ja jedną obroczkę znajomemu kanarem 250 z terenu starej kuźni wydłubałem, a zgubił lata temu. Tyle że mnie to tydzień kopania i kilka wiader stali kosztowało:)

Mam nowego White'sa TM 808, podaj lokalizacje (województwo) . Jakoś tam się rozliczymy ;)

Przetrzep porządnie cały teren na all metal. Jak nie znajdziesz to wynajmij spychacz niech zerwie ze 30 cm górnej warstwy i szukaj dalej. Wyniesie Cię to zdecydowanie taniej niż odpalanie 30%. A jaka adrenalina :roll:

skontaktuj się z dziadkiem przez medium :D może Ci powie gdzie zakopał. hehhehe. spotykałem się z sytuacjami gdzie coś cenniejszego było zakopane pod dużym drzewem.. przekop dokładnie miejsce gdzie kiedyś rosła lipa :) pozdrawiam.

Hmmmm...
Ja jakbym miał taką opowieść o skarbie w ogrodzie to osobiście taczką wywiózłbym całą tę ziemię metr po metrze, nawet gdyby miałoby mi to zająć rok... :roll: