Teraz jest środa, 30 lipca 2025, 07:07

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: czwartek, 25 lipca 2013, 19:26 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
Tylu osobom i podczas tak licznych wypadów musiało się bez wątpienia przytrafić wiele wyjątkowych zdarzeń. Chciałbym żebyśmy opowiedzieli tutaj autentyczne historyjki, które zaowocowały znaleziskiem nie koniecznie jakimś wybitnie ciekawym, ale pozyskanym naprawdę przypadkiem (np. komuś zepsuł się samochód w polu, miał w bagażniku wykrywkę, a na pomoc drogową trzeba było czekać 2 godziny i...). Alternatywnie opiszcie historie związane z totalnym pechem (np. baterie w wykrywaczu wyczerpały się nad fantastycznym sygnałem w niedzielę wczesnym rankiem, a autokar powrotny z wakacji odjeżdżał za 30 minut).
Zaznaczam, że nie chodzi mi o "zwyczajne" przypadki, gdzie szczęście sprowadzało się jedynie do znalezienia czegoś wyjątkowego w efekcie mozolnej i wielogodzinnej pracy, bo to mamy na co dzień i omówione zostało w innych wątkach.
Mnie np. zdarzyło się odłożyć wykrywacz podczas kopania jakiegoś sygnału idealnie na dużą i leżącą na wierzchu monetę.
Opowiedzcie, proszę, o Waszych najciekawszych przypadkach (ufam, że o wiele ciekawszych od mojego).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: czwartek, 25 lipca 2013, 21:18 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 10 września 2012, 20:32
Posty: 516
Lokalizacja: Wielkopolska
To może tak krótko i na zachętę - mało spektakularnie, lecz fartownie:

Wyprawa nieudana, pół dnia chodzenia i z tego co pamiętam w kieszeni tylko jakiś guzik cywilny i destrukt fenola III Rzesza.
Wracając do auta dróżką przy drzewach napotkałem świeże kretowiska - pomyślałem,że może krecik coś "wynurał" dla mnie - machnięcie nad kupką piachu i ładny sygnał - efekt - prawie na wierzchu szóstak Jana Kazimierza - i to w dodatku pierwsze sreberko w życiu.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 26 lipca 2013, 23:31 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
Okradłeś niewidomego futrzaka? :n Przecież to mogły być jego jedyne pieniądze... :D
Abstrahując od powyższych, kapitalna historia!
Mam jeszcze jedną swoją, która chyba kwalifikuje się do opowiedzenia w tym wątku.
Kilka tygodni temu jechałem na nocne chodzenie po wytypowanych z mapy polach. Licząc się z tym, że będą obsiane starałem się zauważyć po drodze choć jeden dostępny teren, na który będzie można w razie czego wrócić po ciemku. Docelowe pola oczywiście okazały się obsiane i zawróciłem w stronę widzianej wcześniej namiastki (cieniutki pasek ziemi przy drodze z chaotycznie i bardzo rzadko posianą kukurydzą poprzetykaną chwastami- miejscówa, na którą normalnie nikt nie zwróciłby uwagi). Gdyby ktoś mi powiedział, że trafię tam tej nocy swoje pierwsze złotko, to wysłałbym go do lekarza :kolko A jednak stało się :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 27 lipca 2013, 09:45 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 678
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
Witam,w innym w wątku już opisywałem tę historie.Ale tu też pasuje więc ją przytoczę.Zajeżdżamy z Kumplem na miejscówkę.Rozłożyłem Garretta ,Kolega jeszcze nie bo zajmował się konsumpcją kanapek.Jesteśmy z dwa metry od ulicy którą ciągną samochody. Wchodzimy razem na pole więc czekam na niego i zaczynam się z nudów kręcić w kółko.I nagle z metr, półtora od jezdni w trawie dostrzegam krążek.Nic dziwnego ile razy monetę się tak znajduję.Ułamki sekund myślę kopiejka.Bo w tych okolicach najstarsze znaleziska mieliśmy SAPki.Schylam się a tu miłe zaskoczenie Grosz Pruski Zygmunta I Starego.Zaczynam dzwonić po kolegach i się chwalić i patrze a na polu kolejna monetka leży.Tym razem tylko PRL.Wniosek historii najstarszą monetę jaką mam w kolekcji znalazłem bez włączenia wykrywki z metr od ulicy.Na zdjęciu widać monetkę i jezdnie.Darz Dół!


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: sobota, 27 lipca 2013, 10:59 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2013, 09:38
Posty: 170
Witam.
A to moje najbardziej farciarskie znalezisko.
Pierwszy wypad tego roku


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: środa, 31 lipca 2013, 13:18 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): poniedziałek, 17 października 2011, 20:36
Posty: 372
Chodząc wiosną po łące mój wykrywacz zasygnalizował ,że pod cewką jest prawdopodobnie moneta.
Wykopałem dołek ,sprawdzam wykrywaczem .Brak wcześnijszego sygnału.Dałem sobie spokój.
Wróciłem do domu i zacząlem myć saperkę .Do łopatki była wraz z gliną przyklejona moneta.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: środa, 31 lipca 2013, 14:51 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 2 maja 2009, 01:25
Posty: 1615
Lokalizacja: Londyn
Wtjazd na wykopki. Caly dzien szukania w ciezkiej glinie i nic zero. Pare guzikow, jakies smieci. Po kilku godzinach dalem sobie siana i decyzja o powrocie do domu. Obok samochodu czyszczenie oblepionego wykrywacza, lopaty, butow. Wygrzebujac bloto z podeszwy maly problem z jakims kamyczkiem, ktory sie zaklinowal, wydlubujac go kluczami od samochodu zorientowalem sie, ze to cos innego. Banan na twarzy, bo wlasnie znalazlem pokrytego piekna patyna rzymskiego denarka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: środa, 31 lipca 2013, 15:10 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
cehaigrek napisał(a):
Wygrzebujac bloto z podeszwy [...] znalazlem pokrytego piekna patyna rzymskiego denarka

:usta :usta :usta :usta :usta :usta


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: środa, 31 lipca 2013, 21:50 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): środa, 19 stycznia 2011, 21:55
Posty: 992
Las...okop...i głęboki piękny sygnał....głęboko wbity szpadel. Wykopuję ziemię tzw pierwszy sztych a z otworu wylatują szerszenie....sporo szerszeni...ile nie zdążyłem naliczyć bo już mnie tam nie było.....do tej pory nie wiem jaki fant tam siedzi. :D I to był jedyny dołek w moim życiu, którego nie zakopałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: piątek, 2 sierpnia 2013, 22:22 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2012, 19:29
Posty: 6
Nie wiem czy tu mam wstawić ale taka historyjka.wczoraj przyszedł do mnie ziutek i mówi jest sprawa mój syn pokłócił się z dziewczyną w młodzieńczym szale ona zdejmuje złoty pierścionek i wywala go na łąkę przy ulicy za godzinę sie godzą i szukają :) ale po pierścionku ślad zaginął.jedziemy na miejsce dziś o 21 ciemno latarka i jazda sygnał za sygnałem śmieci puszek i jest sygnał syn patrzy jest piekny pierścionek białe złoto myślałem ze narobi w galoty ze szczęścia i podarek za znajde 2 czteropaczki browarka:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: wtorek, 6 sierpnia 2013, 11:56 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
Dzisiaj rano wracamy z kolegą z nocnego łażenia (kolega laik; z moim drugim wkrywaczem i nawet z łopatą moją). Przed świtem około 3.00 stanęliśmy na jakiejś stacji benzynowej między miejscowościami. Stacja z parkingiem dla TIR-ów, parking graniczący z nieużytkiem rolnym szerokości około 30 m, z czego pierwsze 5 metrów "udekorowane" tworzywami sztucznymi wszelkiego rodzaju (miejscówka z koszmaru). Zakładam, że nam jednak coś się w niej spodobało, bo pojawiło się pytanie: "Na chwilę???", a odpowiedź brzmiała: "Ok, na chwilę"... Po niecałych dziesięciu minutach kolega pochwalił mi się monetką widoczną na zdjęciach... Myślałem, że go zabiję :mad: :mad: :mad: :bat :bat :gil :gil


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: wtorek, 6 sierpnia 2013, 13:00 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 13 października 2009, 14:56
Posty: 1109
Lokalizacja: Warszawa
monetka ładna, ale chyba jednak nie warta mordowania kolegi :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: wtorek, 6 sierpnia 2013, 13:11 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
Żartuję, cieszyłem się razem z nim :D Po chwili poprawił srebrną 1- markówką 1875 :1 Rutus Argo:XP Deus 2:0 tym razem... :h
p.s. "W kapsle" też ze mną wygrał miażdżąco :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: wtorek, 6 sierpnia 2013, 21:43 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 12 marca 2012, 22:28
Posty: 112
Największy pech jaki dotąd przytrafił mi się z wykrywką: w maju postanowiłem poszukać nowej miejscówki - pola oczywiście obsiane a lasów już miałem dość i miałem ochotę połazić po łące- więc założyłem sobie że MUSI to być łączka. Po 3 godzinach bezsensownego jeżdżenia w końcu jest - piękna łączka, miejscówka mega obiecująca, wszystko pięknie. Wysiadłem z auta, złożyłem sprzęt i podjechał do mnie gościu na rowerze. Standardowa wymiana zdań i usłyszałem że nie życzy sobie żebym mu po łące chodził. Wróciłem do domu wq..iony jak nigdy. Dobrze że już żniwa w pełni :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Farciarze i pechowcy.
PostNapisane: czwartek, 8 sierpnia 2013, 12:27 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): wtorek, 6 sierpnia 2013, 15:52
Posty: 13
Witamy, my jeżeli chodzi o poszukiwania jesteśmy laikami i nasze trzy fanty trafiły w nasze ręce zupełnie przypadkowo- podczas pracy w ogródku, kopania fundamentów na dzialce itd.
Poszperaliśmy troszkę i trafilismy tutaj. Szczerze mówiąc temat poszukiwania "skarbów" stał się dla nas bardzo interesujący i zastanawiamy się nad zakupem jakiegoś sprzętu (oczywiście w przyszłości).
Znaleźliśmy podkowę prawdopodobnie ze średniowiecza :1
Ampułkę, która ciągle oczekuje id- viewtopic.php?f=83&t=115673
oraz kawałek wazy (tutaj także czekamy na jakieś wskazówki, domyślamy się tylko, że jest b. stara) viewtopic.php?f=83&t=115676

Pozdrawiamy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL