https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Poszukiwania w lasach https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=125905 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | ADAM2 [ sobota, 18 stycznia 2014, 21:56 ] |
Tytuł: | Poszukiwania w lasach |
Założyłem ten wątek,bo coraz częściej zapuszczam się w lasy.Chciałbym wiedziec czy mogę chodzić z wykrywaczem,co może zrobić mi Straż Lesna,czy muszę kryć się przed leśniczym.Chciałym ,żebyście podzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi poszukiwań w lasach. |
Autor: | hatschnev [ sobota, 18 stycznia 2014, 21:59 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
viewtopic.php?f=9&t=125735 |
Autor: | xPatrolx [ sobota, 18 stycznia 2014, 22:06 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Jak będziesz zachowywał sie jak potencjalny bandyta zwiewając w krzaczory za każdym razem jak zobaczysz leśnego szeryfa to na pewno wzbudzisz w nim jakieś podejrzenia... ^^ Podejdź, przywitaj się... a może i on sam opowie Ci coś ciekawego na temat danego obszaru. No chyba że są wakacje i jest kategoryczny zakaz wstępu do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe lub dana strefa jest pod ochroną (park jakiś albo cóś)... wtedy po prostu się w ten teren nie wybieraj i tyle... wtedy nawet zbierając grzyby zebrałbyś mandat. Jak idziesz do lasu weź ze sobą torebkę i ciepaj tam każdego śmiecia spod piszczałki :) i zakopuj każdy dołek po sobie. Przyczynisz sie do akcji sprzątania świata to pan leśniczy marudził na Ciebie nie będzie na 1000% nawet:) """""CYTAT"""""Co do plaży to musisz mieć oczywiście zgodę właściciela terenu (urząd gminy tudzież inny właściciel) i zgodnie z przepisami znalezioną kwotę musisz wykazać w corocznej deklaracji PIT. Aby mieć pozwolenie na kopanie w lesie musisz najpierw mieć zgodę właściciela terenu (Nadleśnictwo albo prywatny), jeśli to Lasy Państwowe to jeszcze Straży Leśnej. Jeśli masz zgody (na piśmie) to występujesz do WKZ o zgodę na poszukiwania (określasz czas i miejsce)+ opłata skarbowa (zdaje się 85 złotych). Z tą zgodą możesz kopać po wcześniejszym powiadomieniu leśniczego. Potem tylko składasz raport do WKZ z poszukiwań. Nie jest to łatwe- my od pół roku bujamy się z SL. Nadleśnictwo dało zgodę, WKZ też już z góry obiecał (dobra współpraca)- a SL twierdzi, że ustawa nie daje im takiej możliwości. CO do kar to wg taryfikatora. Przy czym SL daje przeważnie górną granicę Wink Czyli rozkopywanie ściółki- 500zł (jeśli to rezerwat itp. - wtedy 2000zł). Generalnie mandaty w lesie "za inne wykroczenia" to suma do 500zł (palenie papierosa, wjazd do lasu pojazdem silnikowym itp.)"""""""""""""CYTAT""""""" znalazłem też takie coś. |
Autor: | Wawrzyniec Wiór [ niedziela, 19 stycznia 2014, 08:57 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Zagrożenie pożarowe można sprawdzić (oczywiście nie w zimie ;) ) tutaj: http://www.traxelektronik.pl/pogoda/las/ Odznaczając "zagrożenie pożarowe" i/lub sprawdzając parametry w "tabeli zbiorczej stref" Zakazy wstępu do lasu ogłaszane są na stronie Lasów Państwowych: http://www.lasy.gov.pl/o_nas/gospodarka ... pu-do-lasu |
Autor: | ADAM2 [ niedziela, 19 stycznia 2014, 18:54 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Czyli wystarczy przyzwoicie się zachowywać ,przestrzegać wymogów nadleśnictwa.Wykrywaczem można machać ile się chce,uważać podczas kopania dołków,gdyż wtedy rozkopuje się ściółke.Dołki swoje zakopuje,czasami też po kolegach.Zbieram również różne walające się smieci.Gdyy na coś jeszcze trzeba uważać to bardzo proszę o info. :? |
Autor: | marcoon [ niedziela, 19 stycznia 2014, 19:10 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Prosta sprawa - zależy na jakiego strażnika trafisz. Jak na służbistę to masz problem. Jak na swojego to się dogadasz. Pozostaw po sobie porządek a na pewno w przyszłości to zaowocuje. |
Autor: | garett [ niedziela, 19 stycznia 2014, 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Ja jak kopalem podjechal przedstawil sie izapytal czy dolki zakopuje.Odpowiedzialem czy widzi jakies niezakopane i pojechal bez slowa.Zalezy na kogo trafisz ale dolki zakopuj. |
Autor: | stalker84 [ niedziela, 19 stycznia 2014, 23:59 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Ja jak byłem w lesie miałem przyjemność spotkać leśniczego. Podjechał , zapytał czy szukam skarbu , ja na to że zobaczymy :) Jedyne co powiedział to żebym nie szedł w stronę południową bo tam strzelają , a jak znajdę skarb to dzielimy po połowie :) Miałem przyjemne spotkanie :D |
Autor: | xPatrolx [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 01:06 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Adamie nasze "hobby" ogólnie to ciekawa sprawa jeśli chodzi polskie prawo, więc jeśli chodzi o buszowanie po lasach tak jak pisałem wcześniej... i tak jak wspominali koledzy, zachowuj sie a będzie ok :) |
Autor: | jarolud [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 11:06 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
W porównaniu z poletkami, plazami czy terenami w obrębie miejscowości las ma wg mnie niewątpliwą przewagę: 1. Łatwo się schować :D 2. Własność skarbu Państwa więc kolizja z gospodarzem czy właścicielem raczej niemożliwa. 3. Teren duzo bardziej atrakcyjny poszukiwawczo. 4. Fanty w lepszym stanie. Jeśli chodzi o kontakty ze służbami leśnymi to tak jak pisze większość przemówców ja również nie odczułem jakiejś nagonki czy presji pod adresem poszukiwaczy. Leśnicy to raczej ludzie zrównoważeni i spokojni. Priorytet dla nich to przede wszystkim kradzież drzewa z lasu i to nie chrustu ale zwłaszcza w okresie zimowej ścinki duże składowiska drewna przy głównych drogach leśnych. Tam mogą być ukryte kamery i tam widywałem kilkakrotnie częściej przejeżdżające samochody Straży Leśnej. Druga sprawa, ale moim zdaniem dużo mniej istotna, to eliminacja kłusownictwa. Ale tutaj w zasadzie aktywności szczególnej się nie dostrzega. Dochodzi też sprawa napotkania ewentualnych myśliwych, którzy też w jakiś sposób poczuwają się do roli gospodarzy. Dwa miechy temu zaczepili mnie na leśno-polnej drodze (byłem autem i akurat miałem prawo tam wjechać bo to nie był las a styk pola z lasem) gdy już zmierzchało a ja wracałem do domu. Okazuje się że w tym terenie ktoś im zaiwanił kamerę przy paśniku czy miejscu ostoi zwierzyny. Pogadaliśmy kilka minut, sam dobrowolnie otworzyłem bagażnik, coby rozwiać jakieś wątpliwości. I tak po przyjacielsku się rozstaliśmy. Tak że jeżeli zachowasz się jak człowiek, zakopiesz dołki, pozbierasz trochę puszek aluminiowych (ja zawsze zbieram dla alibi i pożytku w skupie :lol: ), zachowasz się cicho i dyskretnie, to bez przesady śmiało wal do lasu. Las jest przede wszystkim dla ludzi i każdy leśnik o tym wie. :1 |
Autor: | DAVI [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 16:29 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Maja pasja przeniosła się do lasu rok temu miałem kilka spotkań z SL i Ochroną Jednostki/Ośrodka Prezydenckiego. Spotkanie z SL było niemiłe i nazywało się 500 zł ale tylko na początku. Wjechałem samochodem około 100 za znak zakaz wjazdu którego nie było widać ale nie było tam lasu :? Panowie byli trochę agresywni ale po kilku minutach doszliśmy do porozumienia spisali dane, nr auta sprawdzili bagażnik jak zobaczyli śmieci które zabrałem z lasu to byli bardzo zadowoleni. Od tego spotkania mam spokój nawet dostałem zgodę na wjazd do lasu jeden warunek samochód zawsze na widoku. Drugie spotkanie było ochroną Ośrodka prezydenckiego i tu było trochę gorzej spisywanie danych, sprawdzanie samochodu itd. Po 15 min zakończyło się pouczeniem i instrukcją żeby nie zbliżać się do płotu jednostki na mniej niż 100 m. Generalnie szukam tylko w lesie i mam pozytywną opinie o służbach pracujących w tym obszarze. |
Autor: | Coselheim [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:06 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
A ja mam jakoś lekkiego cyka , ale nie przed sl a przed niewypałem, minami itd. Może dlatego że był ,, czas biegania z AK ,,... Głównie pola, łąki.Pewno dużo straciłem, cóż doświadczenia też nie posiadam ... |
Autor: | DAVI [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:31 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Cóż na niespodzianki jesteśmy narażeni również na polach. Jeżeli jest się odpowiedzialnym i nie szuka się wrażeń w postaci "dziś będę saperem" to prawdopodobieństwo że stanie się coś złego jest bardzo małe. |
Autor: | Coselheim [ poniedziałek, 20 stycznia 2014, 18:58 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
W sumie fakt, razu pewnego znalezłem moździerz, pocisk , było gorąco :o Lasy kryją ciekawe rzeczy , trzeba wiedzieć co i jak i gdzie, ja zielony jestem w szukaniu po lasach, cóż może kiedyś... |
Autor: | Witek63 [ niedziela, 9 lutego 2014, 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Poszukiwania w lasach |
Dziś miałem pierwsze spotkanie z leśnikiem, wprawdzie widziałem wcześniej samochód i wydawało mi się, że sam nie jestem widoczny ale jak zatrzymał się i krzyknął "za czym tam chodzę" to nie miałem wątpliwości, że to do mnie.. Stwierdziłem, że za stary jestem żeby uciekać, więc poszedłem do niego. Generalnie był zdziwiony że łażę po tym lesie "bo tu nic nie ma" o czym już się przekonałem, potem poinformował że wspólnie z policją i strażą leśną patrolują las, bo sarny i jelenie przychodzą w poszukiwaniu jedzenia, a pojawili się kłusownicy, więc ostrzega "żeby łaty nie przypięli" w razie spotkania. W trakcie dalszej rozmowy podał mi kilka innych miejscówek w okolicy a "czterdzieści lat mieszkał w lesie i dopiero niedawno przeniósł się do miasta". Po rozejściu się szedłem leśnym duktem i kilka minut później przecięło mi drogę stado jeleni. Ostatni zatrzymał się i popatrzył dziwnie :) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |