Teraz jest poniedziałek, 15 września 2025, 00:06

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 19:50 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
Mojej mamy brat jest takim "histerykiem" - regionalistą, jeździ po terenie zbiera informacje, opowieści ludzi, robi zdjęcia rozlatujących się budynków, zarośniętych cmentarzy, czasami coś naskrobie, udzieli wywiadu. W zeszłym roku uzyskał informację o rozstrzelaniu przez czerwonoarmistów kilkunastu Niemców. Niestety ludzie w tej okolicy nieufni, nie chcieli podawać szczegółów a wręcz padło nawet pytanie "a piniundze z tego jakie bedo?". Koniec końców po kilku przyjazadch do wsi (kilkadziesiąt kilometrów) udało się ustalić gdzie rozstrzelani zostali pochowani i uzyskać zgodę na ich wykopanie. Stryj powiadomił fundację "Pomost" przekazując wszystkie informacje, jakie z trudem zdobył. Chciał uczestniczyć w ekshumacji nie dla sensacji, ale żeby móc porównać uzyskane od ludzi opowieści o ostatnich chwilach zabitych (zresztą bardzo dramatyczne) ze stanem faktycznym. A dziady z "Pomostu" zrobiły ekshumację nie informując go o niczym (mimo, że prosił o to). Żenada...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: wtorek, 4 października 2011, 21:43 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 24 lutego 2003, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Jelenia Góra, Tychy
Widać, że " piniondze jakies z tego jednak byli" i dziady dzielić sie nie chcieli


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 18:18 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): czwartek, 16 listopada 2006, 00:26
Posty: 1838
Lokalizacja: sam spód mapy
Dobrze wiedzieć o tym komu namiarów NIE przekazywać :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 18:41 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): poniedziałek, 15 lipca 2002, 00:00
Posty: 622
Lokalizacja: TANNENBERG (prawie;)
murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść ...

porażka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 19:44 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
z informacji jakie dostarczyli później wynika, że znaleziono 3 lub cztery nieśmiertelniki ale jednocześnie że zabici absolutnie nic przy sobie nie mieli :n
szczęście całe, że nie nie zdążyłem im przekazać namiarów na inne miejsca pochówków, do czego byłem przez stryja namawiany


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 11:43 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 21:31
Posty: 436
Lokalizacja: Silesia Superior-Gůrny Ślůnsk
Panowie to ciekawe co piszecie o fundacji Pomost,ponieważ pierwszy raz spotykam się z krytycznymi uwagami pod ich adresem! oczywiście sam nigdy z nimi nie współpracowałem,moje dobre zdanie o fundacji wiąże się z forum odkrywcy,gdzie Pomost jest chwalony i co ciekawe kilka razy czytałem że fundacja zgodziła się na zabranie znalezionego oporządzenia!
a co do zgłaszania o grobach poległych żołnierzy to muszę się nie zgodzić, myślę że jednak warto!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 11:47 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
no cóż ja jestem w stanie podać konkretną miejscowość w Wielkopolsce, gdzie cała akcja miała miejsce,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 12:01 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 21:31
Posty: 436
Lokalizacja: Silesia Superior-Gůrny Ślůnsk
Jesteś pewny że chodziło o fundację Pomost a nie o Stowarzyszenie Pomost?!
http://www.vaterland.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 12:16 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
o tych którzy dokonują ekshumacji


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 12:36 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 21:31
Posty: 436
Lokalizacja: Silesia Superior-Gůrny Ślůnsk
no miedzy innymi!!
chcę zauważyć że nie bronię żadnej z w/w fundacji, chodzi mi głównie o to że warto zgłaszać miejsca pochówków odpowiednim organom bądz fundacją!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: czwartek, 27 października 2011, 15:42 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2007, 11:24
Posty: 1552
Lokalizacja: Calischfornia
http://www.fundacjapamiec.pl

W moim przypadku ci panowie też okazali się dziadami, miejscówkę w postaci mogiły 40 żołnierzy z WH dostali jak na dłoni, co do cm.
Co do terminu ekshumacji (miałem w niej uczestniczyć, bo to był mój warunek) umówiliśmy się na kontakt tel. Do dnia dzisiejszego kontaktu oczywiście nie było a 40 chłopa z WH już od kwietnia 2011 roku nie ma w danym miejscu.

Jednym słowem, nie polecam rozmowy z tego typu panami i nie zgłaszanie tego typu mogił. B+


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: czwartek, 27 października 2011, 16:10 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Ferrer, u Ciebie piaski, goscie liczyli na dobre fanty, a Ty bys tez pewnie chciał "dolę" za namiar :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: czwartek, 27 października 2011, 23:51 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): sobota, 16 lutego 2002, 01:00
Posty: 3389
Lokalizacja: Bytom
Przypomne moje negi z Pamiecia


http://katowice.naszemiasto.pl/archiwum ... e931af6592

Cytuj:
Ekshumacji żołnierzy niemieckich dokonano wbrew wszelkim zasadom
2007-05-17, Aktualizacja: 2007-05-17 08:31 Dziennik Zachodni Teresa Semik
Szczątki 51 żołnierzy niemieckich ekshumowano w lesie w Rudzie Śląskiej - Halembie bez wymaganych pozwoleń i szacunku dla zmarłych. Nie powiadomiono o sprawie ani wojewody, ani miejscowego sanepidu.
Szczątki 51 żołnierzy niemieckich ekshumowano w lesie w Rudzie Śląskiej - Halembie bez wymaganych pozwoleń i szacunku dla zmarłych. Nie powiadomiono o sprawie ani wojewody, ani miejscowego sanepidu. Firma Varmex z Katowic, która wykonała te prace na zlecenie niemieckiej Fundacji "Pamięć", pozostawiła na miejscu zbiorowej mogiły nie tylko kości poległych, ale także pistolet, ostrą amunicję, nieśmiertelnik i portmonetkę z pieniędzmi sprzed ponad 60 lat.

Grupa miłośników Śląska zebrała te przedmioty z miejsca pochówku. Nie było to trudne. Wystarczyło patykiem pogrzebać w ziemi, by wyciągnąć z niej fragmenty mundurów z guzikami, a porozrzucane szczątki materiału, przypominającego bandaże, już wypłukał z gliny deszcz.

- To jest oburzające - mówi Jadwiga Wodarz, która z mężem Lucjanem zabiegała w fundacji o ekshumację
Zbiorowa mogiła, znajdująca się niemal za płotem kopalni Halemba, nie była w żadnej ewidencji, a wiele mówiła o historii tej ziemi. Dowiedzieli się o niej niedawno od Erwina Mercika z Rudy Śląskiej, który jest ostatnim świadkiem pochówku zastrzelonych żołnierzy. W nocy z 26 na 27 stycznia 1945 roku Rosjanie dopadli ich na granicy Wirka z Halembą i żadnemu nie darowali życia.

- Grzebano ich jeden na drugim, w mundurach, wojskowych płaszczach, z nieśmiertelnikami. Ich rodziny nawet nie wiedzą, gdzie polegli i gdzie są pochowani - wspomina Mercik, któremu grób nie daje spokoju od 62 lat. - Do dziś widzę twarze tych młodych chłopców.

Mercik twierdzi też, że pochowano w tym miejscu 120 żołnierzy niemieckich.

Obecny przy ekshumacji Werner Rősler, przedstawiciel Fundacji "Pamięć" w Warszawie zapewnia, że odnaleziono szczątki tylko 51 żołnierzy i nie było przy nich żadnego nieśmiertelnika.

- Jak wierzyć takim zapewnieniom, skoro tyle rzeczy pozostawiono w ziemi, w tym właśnie nieśmiertelnik - pyta Jadwiga Wodarz. - Mamy podstawy do obaw, że nie dołożono należytej staranności.

- Zrobiliśmy w pobliżu sondażowy wykop, nie było śladu po żołnierzach - zapewnia Werner Rősler. - Odnaleźliśmy, prócz kości, także guziki, hełm i pasek skórzany, ale zakopaliśmy z powrotem, ponieważ nie nadawały się do identyfikacji. Niczego więcej tam nie było.

Jak więc wyjaśnić fakt, że trzy tygodnie po przeprowadzonej w kwietniu ekshumacji leżała pod drzewem portmonetkę z niemieckimi pieniędzmi?

Nic o ekshumacji nie wiedział urząd konserwatora zabytków w Rudzie Śląskiej, a wiedzieć powinien o wszelkich znaleziskach, także o hełmie sprzed 60 lat. Na miejscu nie było zgodnie z przepisami przedstawiciela sanepidu.

Werner Rősler swoją beztroskę i lekceważenie prawa tłumaczy tym, że podobno z ekshumacją musiał się pospieszyć, bo poszukiwacze skarbów mogli zbezcześcić miejsce pochówku. Trudno w to uwierzyć.


Na terenie katowickiej firmy Varmex zdeponowano 50 tekturowych sarkofagów, w których znajdują się szczątki 51 żołnierzy niemieckich wykopanych z końcem kwietnia z halembskiego lasu. Uroczysty pogrzeb odbędzie się jesienią na cmentarzu w Siemianowicach Śląskich. Wszyscy są bezimienni. Jak twierdzi Werner Rösler, przedstawiciel niemieckiej Fundacji "Pamięć", która zajmuje się ekshumacją, w zbiorowej mogile nie odnaleziono żadnego przedmiotu pozwalającego na identyfikację zwłok.


Nie wierzymy jego zapewnieniom. Osoby, które opiekowały się tym grobem i zabiegały o jego ekshumację, bez trudu odnalazły nieśmiertelnik i wiele innych przedmiotów, które jednoznacznie wskazują na to, że ekshumacji dokonano niezbyt starannie i kto wie, co jeszcze pozostało w ziemi. Nie można w związku z tym zweryfikować podawanej przez świadków wersji zdarzeń ze stycznia 1945 roku, kiedy to odnaleziono na drodze ciała zastrzelonych żołnierzy niemieckich. Wkraczająca na Śląsk armia radziecka nie dała im żadnych szans na ucieczkę. Erwin Mercik z Rudy Śląskiej, widział, jak na wozy drabiniaste ładowano ciała i grzebano w lesie w Halembie. Twierdzi, że pochowano 120 żołnierzy. Przez 62 lata pamiętał o tym miejscu, oznaczył go gałęzią tak, że na drzewie utworzył krzyż. Palił znicze.


Jeszcze kilka miesięcy temu zapewniano strażników tej pamięci, że będą uczestniczyć w ekshumacji. - Musi przyjść ksiądz nad ten massengrab i pomodlić się. No i rodziny muszą się wreszcie dowiedzieć, gdzie ich chłopy leżą - powtarzał Mercik.

Tymczasem ekshumacji dokonano w pośpiechu, bez wymaganych prawem zezwoleń i nikogo nie powiadomiono. Grzegorz Skurczak z Nadleśnictwa Katowice twierdzi, że Fundacja "Pamięć" otrzymała warunkowo zgodę wejścia na teren lasu w Rudzie Śląskiej Halembie. Tym warunkiem było uzyskanie wydawanego przez wojewodę pozwolenia. - Takiej zgody w momencie podpisywania umowy nam nie okazano - dodaje Skurczak.


Joanna Janecka z Wydziału Spraw Obywatelskich Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego nie ma wątpliwości, że nikt o takie zezwolenie nie wystąpił. Katowicka firma Varmex, która od lat pracuje na południu Polski na rzecz niemieckiej Fundacji "Pamięć" doskonale zna obowiązujące zasady, ale tym razem ich nie przestrzegała. Dlaczego? - Nikt nas nie powiadomił o ekshumacji, mamy więc nadzieję, że chociaż dostaniemy protokół z jej przebiegu - mówi Joanna Bykowska z Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rudzie Śl.

Werner Rösler tłumaczy ten pośpiech obawą przed rabusiami, ale nie przedstawił żadnych przekonujących argumentów. Przez 62 lata miejscowi odnosili się do tego pochówku z szacunkiem. Kiedy w styczniu br. odwiedziliśmy to miejsce z Erwinem Mercikiem, Jadwigą i Lucjanem Wodarzami, nic nie wskazywało na to, że tu może znajdować się zbiorowy grób. Prócz charakterystycznego krzyża wysoko na drzewie.

Iza Gruszka z Fundacji "Pamięć" w Warszawie zapewniała nas wówczas o przygotowaniach do ekshumacji. Sprawdzano w niemieckich archiwach, czy opis zdarzeń, przedstawiony przez świadków, m.in. Mercika zgadza się z zachowanymi dokumentami. - Wiemy tylko, że w całej Rudzie Śląskiej jest pochowanych jeszcze tysiąc niemieckich żołnierzy -twierdzi Werner Rösler. Czy to możliwe? Trudno powiedzieć. Walk zaciętych w tym rejonie nie było, Rosjanie zaskoczyli wycofujące się w stronę Rybnika niewielkie oddziały niemieckie.

Prace ekshumacyjne w halembskim lesie ruszyły dzięki informacji Jadwigi i Lucjana Wodarzy. Kiedy się przekonali, jak wykonano te prace, wątpią, czy poinformują fundację o kolejnych pochówkach, na które wskazują mieszkańcy Rudy. -Erna Krzysteczko, która w 1945 roku widziała zastrzelonych żołnierzy w pobliżu swojego domu, uważała, że teraz nie należy ich ruszać z lasu, że trzeba zrobić jakiś pomnik, msze świętą odprawić i niech spoczywają dalej. Kto wie, czy nie miała racji - mówi Jadwiga Wodarz. - W końcu i tak nie udało się ustalić, kto tam spoczywa.


Można nie zebrać wszystkich drobnych kości, ale żeby została skarpeta z kośćmi, a nawet broń, nieśmiertelniki, naboje, portmonetka z pieniędzmi...? Grupa badaczy historii zapewnia, że wszystkie odnalezione przy grobie przedmioty żołnierzy niemieckich przekazane zostaną muzeum w Rudzie Śląskiej, a broń i naboje - policji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 28 października 2011, 00:30 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

Janusz, ten zolnierz, ktorego ... "zlokalizowano" przy naszym pierwszym spotkaniu... lezy spokojnie. Dzwonilem do jednej niemieckiej organizacji trzy razy i jakos do dzis dnia... nic. Dzwonilem do drugiej i tez cisza. Dzwonilem do dwoch Polskich (w tym Pomost) i wlasnie w tej ostatniej uslyszalem:
- "... to niech pan nam "blache" przysle...)
Jedyne co rozsadnie brzmialo to moja rozmowa z starszym jegomosciem, ktory z niemiec sam jezdzi po dawnych Prusach Wschodnich... tyle tylko, ze gdy uslyszal o jaki rejon mi chodzi to do Pomostu mnie przekierowac probowal.
Tak wiec niech ten biedny czlowiek spi spokojnie tam gdzie go Radzieckie "kulki" dogonily i gdzie znalazl spoczynek mimo iz zal... bo moze ktorys z przodkow chcialby choc jeden kwiatek czy kilka "slow" po niemiecku czy czesku pomyslec nad grobem swego przodka.

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Dziady z "Pomostu"
PostNapisane: piątek, 28 października 2011, 01:05 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 15 stycznia 2006, 11:03
Posty: 1425
saper3791 napisał(a):

Tak wiec niech ten biedny czlowiek spi spokojnie tam gdzie go Radzieckie "kulki" dogonily i gdzie znalazl spoczynek

Zgłoś że według relacji naocznych świadków poległy był wysokiej rangi oficerem. To pewnie przyśpieszy ekshumacje ;) .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL