https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Stare gruzowiska.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=129186
Strona 1 z 3

Autor:  seimitar [ wtorek, 11 marca 2014, 16:58 ]
Tytuł:  Stare gruzowiska.

Witam.Proszę o opinie bardziej doświadczonych poszukiwaczy.Konkretnie chodzi mi o przeszukanie rumowiska,dwóch bardzo dużych,starych,podpiwniczonych domów.Według kroniki powstały one na początku XVII wieku,a zamieszkane były jeszcze do lat 70 ubiegłego wieku..Potwierdzają to monetki znalezione wokół,z których najstarsze to półtoraki,szelągi,oraz sporo drobnych sreberek pruskich.Jednak same budynki,to jeden wielki straszliwy śmietnik.Mnóstwo kolorowego śmiecia,wykrywacz wyje jak syrena w remizie.Próbował ktoś może z kolegów kopać w takim gruzie? Warto się za to zabierać? Czy może lepiej dać sobie spokój,a przekopać tylko same wejścia,i narożniki domów? Wyczytałem gdzieś,że w tych miejscach można najczęściej coś ciekawego znaleźć.Robiłem już dwa podejścia do tych ruin,i dwa razy rezygnowałem.Teraz będę miał snajperkę,więc kusi mnie po raz trzeci.
Załącznik:
Zdjęcie-0079.jpg

próg domu
Załącznik:
Zdjęcie-0069.jpg

skrytka w piwnicy,niestety już pusta
Załącznik:
Zdjęcie-0072.jpg

Autor:  TaXometr [ wtorek, 11 marca 2014, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Na Twoim miejscu ryłbym jak nawiedzony kret. Każdy sygnał. Może nie bezpośrednio przy resztkach murów. Raczej w pewnym oddaleniu wokół byłych zabudowań.

Autor:  seimitar [ wtorek, 11 marca 2014, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Wokół przeczesałem już wszystko dwa razy,zostały nietknięte tylko same ruiny.

Autor:  Thor88 [ wtorek, 11 marca 2014, 17:38 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

seimitar napisał(a):
Wokół przeczesałem już wszystko dwa razy,zostały nietknięte tylko same ruiny.



Dało coś?

Autor:  seimitar [ wtorek, 11 marca 2014, 17:52 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Dało :) mimo,iż teren był w przeszłości wiele razy penetrowany przez okolicznych poszukiwaczy.Sporo monetek,guzików,plomb,i drobnej biżuterii,min.cztery obrączki.

Autor:  fiszer5 [ wtorek, 11 marca 2014, 17:53 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Trzeba chodzić wolno przemiatając cewką i kopać wszystkie sygnały bo w takim miejscu nawet po kilka fantów będzie w jednym dołku. Jest to bardzo uciążliwe ale innej skutecznej metody nie ma. Przerabiałem ten temat kiedyś i przerabiam teraz aktualnie. Oprócz tego trzeba przeszukać na tak zwany krzyż czyli przykładowo z północy na południe a później ze wschodu na zachód. Konfiguracja według własnego uznania :) fanty będą ci jeszcze wychodzić jak będziesz przeczesywał w drugim kierunku.

Autor:  seimitar [ wtorek, 11 marca 2014, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Koledzy mnie chyba nie zrozumieli.Pytałem tylko czy ktoś rył w epicentrum takiego gruzowiska,tam gdzie nie można wbić łopaty,kawałki cegieł trzeba wyjmować ręcznie,do tego drewno,szkło,i co 10cm kolorowy sygnał.Na pewno ktoś,kiedyś,spróbował takiej zabawy,ale czy warto było? Teren wokół jest co roku przeorany,śmieci wybrane,więc zawsze coś fajnego wyjdzie.Mam na oku kilka takich domów,ale te są najstarsze,największe,i przede wszystkim mam pozwolenie na buszowanie tam do woli przez cały rok.

Autor:  TaXometr [ wtorek, 11 marca 2014, 18:46 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Powiem krótko - kwestia cierpliwości. Przekonasz się jak się do tego zabierzesz :) .
Czy warto dłubać w gruzie ? Kwestia decyzji. Za każdym sygnałem kryć się może coś ciekawego.

Autor:  fiszer5 [ wtorek, 11 marca 2014, 20:19 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

A co kolega zamierza pozbierać te mury??? Apropo to chyba rzeczywiście się nie zrozumieliśmy. Nie sądziłem że zamierzasz pozbierać te pozostałość murów. Jeżeli tak to proponuję odpuścić temat. Chociażby z tego powodu że mają swój urok i mogą być jakimś zabytkiem. Pachnie mi ten pomysł prowokacją lub odmianą skrajnej nie odpowiedzialnoci

Autor:  seimitar [ wtorek, 11 marca 2014, 22:44 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Nie zamierzam nic rozbierać :lol: .Po prostu jestem ciekawy,czy ktoś kopał już w takiej stercie gruzu,i z jakim wynikami.W mojej okolicy jest sporo takich zapomnianych siedlisk.Przeważnie zarośnięte krzakami,same fundamenty,lub piwnice,zasypane współczesnymi śmieciami,i na pewno nie są to żadne zabytki.Jak pisałem wcześniej,dwa razy już spróbowałem,i dwa razy odpuściłem,bo kopanie ciężkie,a efekty takie sobie.Oprócz śmieci,to tylko jakieś elementy wyposażenia domu.

Autor:  talag83 [ wtorek, 11 marca 2014, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

ja mam miejsce, gdzie jak dzieckiem byłem widać było coś podobnego jak na foto 1 w poście, teraz tam krzaki rosną, sygnał na sygnale ale kopanie jest prze**** bo wszędzie wapień, jak dotąd nic wyszło;/

Autor:  kolekcjoner3000 [ wtorek, 11 marca 2014, 23:31 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Ja miałem podobną miejscówkę 300m od swojego domu .Miesiąc czasu ryłem{oczywiście nie dzień po dniu} w szkle ,żelastwie i przeróżnych kolorowych śmieciach...No i miałem pecha -nic wartościowego nie znalazłem { no może parę ładnych flaszek i kryształowy pojemniczek ..dla kolegów] na polach obok też wyskoczyło mi parę sreberek i jeden pierścionek Od tamtej pory nie podejmowałem więcej takich ruin/śmietników Twoja sytuacja jest troszkę lepsza {więcej biżuterii ,moniaków }no i z tego co piszesz historia dłuższa ...może warto poprzekładać troszkę śmiecia ???

Autor:  talag83 [ wtorek, 11 marca 2014, 23:42 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

wiesz, nie wiem, to był bogaty osobnik, ale co z tego jak tam same polmosy wychodzą na miejscu dawnego domu, a przez wapień się przekopać to robota raczej na parę osób;)

Autor:  bigesox [ środa, 12 marca 2014, 00:22 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Można próbować,ale to niezła harówka.
Troszkę nagrzebałem się w takich rumowiskach.
Tu trzeba sporego nakładu pracy i cierpliwości.
Jeśli zalega tam coś ciekawego to raczej pod
warstwą gruzu/śmieci.
Jest spora szansa na depo,lub śmietnik z epoki.
Trzeba zdejmować metodycznie warstwy gruzu/śmieci
i skanować teren pod tą warstwą.
Niestety technicznie niemożliwe jest odsłonięcie
całego obszaru na raz,należy oczyszczać mniejsze
fragmenty z gruzu w sposób przemyślany i dokładny
i dopiero zaprząc do pracy wykrywacz.
W miejscach zapowiadających się ciekawie
warto zdejmować ziemię systematycznie warstwami,
ponawiając skanowanie detektorem.
Często zdarza się że fantonośna warstwa ma ok
50 cm grubości pod gruzowiskiem,ale to nie reguła.
Tak czy inaczej wymaga taka miejscówka...wielu
kilofogodzin.
Jeśli to rejon Inowrocławia,to może współpraca?
Pozdrav

Autor:  Aygon [ środa, 12 marca 2014, 11:13 ]
Tytuł:  Re: Stare gruzowiska.

Jaśli były zamieszkane do lat 70 to logiczne że raczej wśród cegieł nic nie zostało ciekawego oprócz śmieci no chyba ze było zakpane pod podłogą. Inna sprawa budynki zawalone w czasie wojny lub krótko po niej, tam gruz przykrył np. zawartość piwnicy, choć często są to zgniecione popalone resztki ale trafiają się niespodzianki.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/