Nasz kolega z ekipy (nick W11) zaginął, prosimy o pomoc szczególnie kolegów z okolic Grójca czy Warki:
http://www.zyciegrojca.pl/index.php/com ... iec-grojca

przed chwila to wrzuciłem..

jakoś z emocji nie zauważyłem dubla, proszę admina o uporządkowanie tematu...

Oby skończyło się tylko na strachu :roll:

Podbijam.
Wiadomo juz cos?

Może zorganizujmy poszukiwania tego kolegi ? Jest nas dosyć dużo z tych okolic .

Czy ktoś może określić mniej-więcej prawdopodobną odległość od Grójca? Ja mogę podjechać dzisiaj z wawy i objechać okolice.

Panowie,

dziś kolejny dzień szukało Go wielu poszukiwaczy. Bez rezultatów. Niestety trudno nam określić choćby punkt zaczepienia... Włodek mieszka w Grójcu, wyjechał rano samochodem i ślad po nim zaginął. Przeszukujemy znane nam wspólnie tereny jego działania - w dużym zaokrągleniu, kwadrat Grójec - Białobrzegi-Nowe Miasto-Mszczonów. Na razie kamień w wodę. Każda pomoc będzie cenna.

Co poszukiwał, drobnica czy militarka? Wszelkie informacje co do jego nawyków oraz upodobań mogą być pomocne. Nie miał przypadkiem jakichś problemów osobistych?

Wyłącznie drobnica.
Nie wiemy nic o problemach osobistych, które mogłyby spowodować jakieś radykalne kroki.

Nikt nie wie w jakim kierunku się udał? Jutro też może organizujecie poszukiwania? Miał rodzinę, żonę, dzieci?

Kolego, Włodek ma 55 lata, żonę i dzieci. Jest najspokojniejszym gościem z całej naszej ekipy. Wszyscy jesteśmy w szoku i nie mamy praktycznie najmniejszej koncepcji co mogło się zdarzyć. Pewnie jutro ktoś z nas pojawi się w rejonie poszukiwań ale jako że koledzy miejscowi (ja dojeżdżam z Warszawy) w ciągu ostatnich dni obskoczyli wszystkie przypuszczalne miejscówki to mamy pewnego rodzaju poczucie beznadziejności naszych działań...
Rozglądajcie się za zielonym Kangoo WGR EK26!

Kolega Włodek nie żyje!!!

Znaleźliście go?
Niech spoczywa w pokoju!

Jeśli to prawda - to szkoda człowieka... Wiadomo coś o przyczynach? Wypadek, zawał czy może jakaś napaść?