https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Dziesiątki Minie i nic więcej? https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=154052 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Zwierz [ środa, 27 maja 2015, 15:27 ] |
Tytuł: | Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Dzisiaj byłem na nowej miejscówce. Gdy jechałem w to miejsce, byłem pewien, że to teren dziewiczy. Jednak po spędzonych tam kilku godzinach zwątpiłem. Wiem, że odbyła się tam bitwa, dlatego spodziewałem się jakichś odznaczeń lub innych elementów wyposażenia żołnierzy. Teren dosłownie obsiany pociskami Minie, ale tylko nimi. Co metr-dwa pocisk, w sumie kilkadziesiąt na dość znacznym terenie i nic więcej. I teraz pytanie: teren nie jest dziewiczy i lepsze artefakty zostały już zebrane? Szukać dalej w tym miejscu czy odpuścić? Czy możliwe, że bitwa się odbyła, ale nic lepszego po prostu może tam nie być? |
Autor: | Schizol89 [ środa, 27 maja 2015, 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Miałem podobną sytuację, niewielki lasek w okolicach Łomży, przypadkowo trafione miejsce. W ciągu paru godzin znalazłem kilkadziesiąt tego typu pocisków i ani jednego innego fanta. Do dziś mnie to zastanawia bo w literaturze do której miałem dostęp brak jakichkolwiek informacji o potyczkach w tym miejscu. |
Autor: | Zwierz [ środa, 27 maja 2015, 21:17 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Najgorsze, że dają ładne sygnały i szkoda nie kopnąć, nawet gdy na 90% mamy pewność, że to pocisk. Większość leżała na 10-15 cm, ale jeden wyłapałem z 40 cm i to z pięknym sygnałem. Nie wróciłeś nigdy w to miejsce? |
Autor: | 13wojtek13 [ środa, 27 maja 2015, 21:20 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Ja bym rozszerzył teren poszukiwań,poza taktyczne wzniesienia tak z czystej ciekawości.potyczka modła być na odległość ,nawet do kilkuset metrów .Choć przy broni kapiszonowej (skałkowej )to wiele ...warto pochodzić i sprawdzić.Pojedyncze kulki i pociski z broni czarnoprochowej są prawie na każdym polu ,wieki polowań itp.Jednak większe ilości nie biorą się z przypadku. |
Autor: | Zwierz [ środa, 27 maja 2015, 21:25 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Jest tam wzniesienie i te pociski leżały u jego stóp. Im bardziej szedłem w górę, lub za wzniesienie tym pocisków było mniej, aż w końcu wcale. W drugą stronę nie sprawdzałem. Dużo było rozpłaszczonych, czyli musiały w coś uderzyć metalowego. |
Autor: | Schizol89 [ środa, 27 maja 2015, 21:37 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Po pierwszym wypadzie tak się zraziłem kopaniem dziesiątek dołków bez efektu, że już tam nie wróciłem. U mnie też pociski było płytko, czasem pod samym mchem i też sporo rozpłaszczonych. Wydaje mi się, że ołów nie koniecznie musi trafić w coś metalowego, żeby ulec zniszczeniu. Podobnie wygląda pewnie po uderzeniu np. w drzewo. |
Autor: | Zwierz [ środa, 27 maja 2015, 22:07 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Pojadę tam jeszcze w tym tygodniu i przeszukam tą dolną część wzniesienia. Może skoro tak ślepo strzelali, to ci drudzy strzelali celniej. |
Autor: | nieznany [ środa, 27 maja 2015, 22:48 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Skąd informacja, że odbyła się tam potyczka i czy dokładnie w tym miejscu? |
Autor: | Floyd [ czwartek, 28 maja 2015, 00:05 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Zwierz napisał(a): Jest tam wzniesienie i te pociski leżały u jego stóp. Im bardziej szedłem w górę, lub za wzniesienie tym pocisków było mniej, aż w końcu wcale. W drugą stronę nie sprawdzałem. Dużo było rozpłaszczonych, czyli musiały w coś uderzyć metalowego. To wskazuje na strzelnicę! |
Autor: | Zwierz [ czwartek, 28 maja 2015, 07:51 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
nieznany napisał(a): Skąd informacja, że odbyła się tam potyczka i czy dokładnie w tym miejscu? Znajomy mi mówił o tej bitwie. Jemu z koli opowiadał to dziadek. Jednak żadnych wzmianek na ten temat znaleźć nie mogę. Jedyne wzmianki na ten temat, to że w okolicy odbyła się bitwa radziecko-niemiecka z II wojny światowej, ale te pociski nie pasują do niej. Floyd napisał(a): To wskazuje na strzelnicę! Też o tym pomyślałem. No nic przejdę jeszcze ze 100m w dół, jak nic nie wyjdzie, teoria o strzelnicy okaże się prawdziwa. |
Autor: | Jakosin [ czwartek, 28 maja 2015, 09:47 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Na polach bitewnych np. z powstania styczniowego z reguły znajduje się wiele pocisków a sporadycznie i kapiszony. Jeżeli pociski na danym terenie są "standartowe" np wszystkie typu Minie to raczej nie była to potyczka czy pole bitewne a tak jak kolega napisał wcześniej trafiłeś na strzelnice. Powstańcy "odpowiadali ogniem " często z poprzednich wieków i tu powinny się trafiać chociażby najzwyklejsze kule od muszkietów. Zamieść fotki swoich znalezisk to może coś więcej się da powiedzieć w tym temacie. |
Autor: | Zwierz [ czwartek, 28 maja 2015, 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Tego typu pociski. Dzisiaj pojechałem tam znowu, poszedłem w drugą stronę i cisza totalna, prócz śmieci współczesnych. Czyli jednak strzelnica. Szkoda. :( |
Autor: | nieznany [ piątek, 29 maja 2015, 00:29 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Wyglądają na rosyjskie minie 15.24, mają 4 rowki smarownicze, czy 3? Mógłbyś zrobić lepsze zdjęcie tego jajowatego ogryzka po lewej stronie skanu? |
Autor: | boratynka [ piątek, 29 maja 2015, 07:14 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
http://myvimu.com/exhibit/596117?ref=1023 na drugiej ilustracji masz zasięgi dla 6 liniowych karabinów... co może dać do myślenia - o pozycji strzelca względem miejsca skupienia "upadłych" :) pocisków ------------- znam przypadek z 1863 ognia rotowego do linii powstańców - z 400 metrów. duże zagęszczenie pocisków - "i nic więcej". |
Autor: | Pinky [ sobota, 30 maja 2015, 03:34 ] |
Tytuł: | Re: Dziesiątki Minie i nic więcej? |
Moje skromne zdanie jest takie. Leć na tyły linii gdzie stali strzelcy, tam gdzie były tabory, konie i przede wszystkim tam odciągano rannych. Na rannych rwano odzienie i mundury, pryskały guziczki, rwały się łańcuszki z medalikami itp. Druga sprawa że na terenach potyczek z Powstania Styczniowego w miejscu gdzie stali strzelcy jest zazwyczaj bardzo dużo upuszczonych pocisków i kul, bez względu na to czy byli to nasi czy Moskale, sypało im się to podczas ładowania na ziemie z drżących łapek. Znalezisk wartościowych raczej nie ma tam. Jeśli nie doszło do walki w zwarciu, to nie ma co liczyć na nic ciekawego. Najwięcej jest w miejscach postoju w lasach (tam najczęściej zatrzymywali się powstańcy). Ale też szału nie ma, metalowe kostki do gry, guzy i guziki, resztki odcinanych odlewów z pocisków, bywa że jakaś dość uboga biżuteria czasem nawet patriotyczna, lub elementy ubioru cywilnego. Na miejsce postoju Moskali jakoś jeszcze nie trafiłem, raczej nikt o nich nie pisał, ani nie ma przekazów ustnych na moich terenach. Jeśli to faktycznie strzelnica była Rosjan, a wszystko na to wskazuje to warto poszukać miejsca gdzie stali i strzelali. Ale szaleństwa raczej nie będzie. Ps. Powstańcy mieli broń od sasa do lasa, rzadko która partia miała takie samo uzbrojenie, i mało który powstaniec wojskową giwerę. Więc to raczej Carscy. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |