https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=154528
Strona 1 z 1

Autor:  RobertNS [ poniedziałek, 8 czerwca 2015, 06:24 ]
Tytuł:  ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Witam !
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego , na przeszukanych już miejscówkach gdzie nic więcej nie powinno już być , po dwóch-trzech latach , znów można coś znaleźć . Miałem tak kilka razy i oczy wychodziły na wierzch ze zdziwienia , skąd się TO tu wzięło ? Ze stwierdzeniem „ziemia rodzi kamienie” zetknął się chyba każdy. Rolnicy co roku, najczęściej na wiosnę, po każdej orce zbierają z pól kamienie i układają na ich obrzeżach w sterty , murki , itp. . Bez znaczenia jest tu fakt , że pole jest od wielu pokoleń czyszczone z kamieni . Rolnik który ma takie pole i nie pozbiera kamieni przez rok - dwa to później może sobie z ich ilością nie poradzić i maszyny rolnicze rozwalone :cry:
Tak więc to co dla rolnika jest przekleństwem , nam daje wiele satysfakcji :)
Odpowiedzialnymi za to zjawisko są nierównomierne ruchy gruntu, spowodowane zmianami jego objętości wskutek cyklicznego zamarzania i rozmarzania (dotyczy to luźnych osadów, gleb i piasków). Tworzące się w glebie kryształki lodu mają większą objętość i z dużą siłą wypychają nawet duże kamienie i inne przedmioty w górę, ku powierzchni. W dzień, kiedy wzrasta temperatura i lód się topi, to co zostało wypchnięte w górę nie może już opaść w dół, gdyż przestrzeń pod spodem zajęły drobne ziarna gleby. Wielokrotne powtarzanie się tego procesu, dzień w dzień, powoduje że kamienie i znajdki zostają wypchnięte na powierzchnię prosto w rolnika (kamienie) i nasze (znajdki) ręce .
Pozdrawiam i ciekawych sygnałów pod cewką życzę :)

Autor:  marcoon [ poniedziałek, 8 czerwca 2015, 08:42 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Pamiętaj, że ziemia cały czas "pracuje" i wypycha to co jest głębiej trochę do góry.
Oczywiście mówimy tu o drobnicy ;)

Spotkałem się również z tym, że w krecim kopcu jest jakiś fant czyli one również przyczyniają się do tego, że po jakimś czasie od przeszukania miejscówki znowu masz co kopać ;)

Autor:  Ryjec [ poniedziałek, 8 czerwca 2015, 08:49 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

RobertNS, prawidłowo opisałeś zjawisko, ale widać, że niedawno dołączyłeś, bo temat był kilka lat temu dość obszernie omówiony patrz: wątek 'skarby" z 2006 roku, lub wpisz w wyszukiwarkę frazę "ziemia rodzi kamienie".

Autor:  RobertNS [ poniedziałek, 8 czerwca 2015, 10:21 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Tak to prawda niedawno dołączyłem do tego forum . Jeżeli powtórzyłem się z tematem to sorry . Przeczytałem mnóstwo postów tutaj , między innymi po to żeby się nie powtarzać przy dodawaniu swoich ale też dowiedziałem się tutaj sporo nowych rzeczy . Jednak na post o wyłażących z ziemi znajdkach nie trafiłem , więc dodałem to od siebie .
Pozdrawiam i Darz Dół ! :)

Autor:  czarny07 [ poniedziałek, 8 czerwca 2015, 13:09 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Dzięki za temat dopiero teraz trafiłem na tą ciekawostkę :1

Autor:  opi [ piątek, 12 czerwca 2015, 14:52 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Czy to dotyczy też ugorów i lasów? Bo z tego co widzę, pole "nie pracuje" samo, tylko od działalności rolnika, a tym samym - to uprawa wydobywa kamienie/znajdy na wierzch.

Poza tym co to znaczy, "wydobywa z głębi"?
Ile tego ma być w głębi, że ciągle wychodzi na wierzch coś świeżego? A skoro było w głębi, to jakoś musiało się "zapaść".

Autor:  RobertNS [ sobota, 13 czerwca 2015, 10:16 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

opi napisał(a):
Czy to dotyczy też ugorów i lasów? Bo z tego co widzę, pole "nie pracuje" samo, tylko od działalności rolnika, a tym samym - to uprawa wydobywa kamienie/znajdy na wierzch.

Poza tym co to znaczy, "wydobywa z głębi"?
Ile tego ma być w głębi, że ciągle wychodzi na wierzch coś świeżego? A skoro było w głębi, to jakoś musiało się "zapaść".


Witam !
Słuszne pytania i uwagi . W przypadku kamieni na polu odpowiedź jest prosta są to odłamki skały , która jest głębiej , bądź zostały naniesione w dużej ilości przez lodowiec w erze zlodowacenia . Te kamienie wędrują potem do góry dzięki zjawisku , które opisałem w temacie . Dotyczy to naszych szerokości geograficznych .
W przypadku znajdek to mamy do czynienia głównie z działalnością człowieka . Monetki znalezione na polu w trakcie zgubienia leżały na wierzchu tego pola , dopiero po przyoraniu lub innych zabiegach rolniczych znalazły się głębiej , jednak nigdy bardzo głęboko . Wystarczą do ich znalezienia niezbyt wypasione cewki np. 35 cm penetracji w głąb albo wystarczy pochodzić po polu i wzrokowo znaleźć fanty , które zostały wypchnięte na powierzchnię (to jednak czasochłonne i mało efektywne) .
Sprawa ma się inaczej w przypadku celowego zakopania przedmiotów (depozyty) lub związanego z prowadzonymi działaniami np. okopy wojenne .
Depozyty głębiej schowane wypychane przez ziemię do góry , najczęściej nie wychodzą całe na wierzch , tylko w częściach i to zazwyczaj mocno pokruszonych . Wyjątkiem jest tutaj fakt niedawnego znaleziska z okolic Nowogrodu Bobrzańskiego , leśniczy znalazł tam wzrokowo dwa całe gliniane garnki wypełnione srebrnymi monetami. To cud , że ziemia przy pomocy nieustannego zamarzania i rozmarzania wypchnęła te garnki na powierzchnię w całości .
W okopach natomiast , porzucony lub zgubiony np. bagnet pierwotnie leżał na samym dnie okopu . Okop się obsypał przykrywając ten przykładowy bagnet na dnie . Po latach (większość z Was na pewno to zaobserwowała) znaleziony przy pomocy cewki bagnet nie leży na dnie okopu tylko ok. 20-30 cm nad nim . Ziemia wypchnęła go do góry przy pomocy zjawiska z tematu wątku .
Można śmiało stwierdzić , że jeszcze kilkadziesiąt lat i ten bagnet pojawiłby się na powierzchni . Tak się dzieje w przypadku kamieni, niestety nasze znajdki podlegają jeszcze korozji i innym destrukcyjnym rozkładom . To powoduje , że nie wszystkie zdążą wyjść z ziemi , po prostu znikną , rozpłyną się .
Pozdrawiam

Autor:  szeryfns [ sobota, 13 czerwca 2015, 15:58 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Czołem! Ten leśniczy z Krzystkowic jak zapewne wszyscy już w Lubuskim doskonale wiedzą posługiwał się nie tylko swoim wzrokiem ale również korzystał z "Kanarka" - do czego zresztą się przyznał przekazując skarb w muzeum w Świdnicy. Pozdrawiam!

Autor:  petromin36 [ sobota, 13 czerwca 2015, 18:42 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Co do rodzenia kamieni to ugorek w strefie klimatu zimnego będzie tak wyglądał:
https://www.google.pl/search?q=gleba+po ... oligonalne
Warunek to oczywiście trochę tych odłamków skalnych w podłożu musi być.

Autor:  belhior [ poniedziałek, 15 czerwca 2015, 14:38 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Spotkałem się również z tym, że w krecim kopcu jest jakiś fant czyli one również przyczyniają się do tego, że po jakimś czasie od przeszukania miejscówki znowu masz co kopać ;)[/quote]

Potwierdzam.
Na bardzo małej łączce przerytej przeze mnie kilkadziesiąt razy, wracając z innego miejsca postanowiłem jeszcze raz ją zahaczyć nie spodziewając się niczego. Z kretowiny wyszedł rzymek z mojego awataru :D
Teraz często macham nad kretowinami :D

Autor:  RobertNS [ poniedziałek, 15 czerwca 2015, 14:40 ]
Tytuł:  Re: ,,Ziemia rodzi kamienie i znajdki "

Gratuluję fajny :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/