https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=161262 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | black007 [ poniedziałek, 12 października 2015, 19:43 ] |
Tytuł: | Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Jako iż dawno nikt nie dorzucał nowego tematu w tym dziale wpadł mi do głowy taki oto pomysł który może doda nam trochę wytrwałości i nadziei w poszukiwaniach :) Może pochwalicie się co znaleźliście ciekawego wracając zrezygnowanym z pola ? :) Jako iż sam często wracam z pustymi rękami chętnie popatrzę co ciekawego znaleźliście po nieudanym dniu resztkami sił machając cewką idąc w stronę auta ze smutną miną :) Wiadomo że choćby jedna taka znajdka potrafi osłodzić cały nieudany dzień :) |
Autor: | Kuuba [ poniedziałek, 12 października 2015, 19:52 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Trzy sztuki z dołka podczas powrotu. Wcześniej nie było po prostu nic, nawet łusek od pepeszy. Wracałem zrezygnowany, w dodatku wkurzony bo zauważyłem na ręce kleszcza i spodziewałem się kolejnych. Humor został poprawiony na resztę dnia :1 |
Autor: | Gniewkos [ poniedziałek, 12 października 2015, 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Ja poszedłem kiedyś w niedzielę na schodzone moje poletka, cały dzień nic, pogoda pod psem co chwila deszcz.... na koniec dnia moja sowa dostała wilgoci wzbudzała się sama... a że robiło się już ciemno postanowiłem wracać do domu.... wyłączyłem wykrywkę i idę, polami potem kawałek lasem i znowu wychodzę na ostatnie pole do domu mam jakieś 500m polem, ciemno już praktycznie zupełnie, wieje, zimno ale, że nie lubie chodzić z wyłączoną wykrywką to włączam ją ponownie idę kilka metrów, znowu zaczyna wzbudzać się sama... ale nie zwracam na to uwagi nagle ostry konkretny sygnał na kolor... Praktycznie na samym wierzchu po przegarnięciu butem ukazuje mi się piękna siekierka z epoki brązu z podniesionymi lekko brzegami, w całości, w dodatki w pięknej zielonej patynie... Pozdro! |
Autor: | black007 [ poniedziałek, 12 października 2015, 21:41 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Te mareczki to jak prezent na urodziny :) |
Autor: | black007 [ poniedziałek, 12 października 2015, 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Gniewkos napisał(a): J... piękna siekierka z epoki brązu z podniesionymi lekko brzegami, w całości, w dodatki w pięknej zielonej patynie... Czyżby taka ? :) |
Autor: | Gniewkos [ wtorek, 13 października 2015, 22:37 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Tak, ale znacznie mniejsza, trochę większa od pendriva Pozdro! |
Autor: | bornerpl [ wtorek, 13 października 2015, 23:17 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Ja w tym roku penetrowałem ugorek przygotowany pod działki rekreacyjne. Po 2h "świecenia" zrezygnowany zszedłem na drogę piaskową do kampingu,a tu nagle żeton :) |
Autor: | aquila [ wtorek, 13 października 2015, 23:57 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Ja w ten sposób znalazłem swoje pierwsze sreberko ;) Już miałem zrezygnowany schodzić z pola ale zaświtało mi "a, jeszcze jedno przejście w poprzek". I akurat wtedy wpadło ;) Tak samo było z innym cudeńkiem. Łaziłem po pewnej łące długo - i nic. Same jakieś pierdółki. Już zrezygnowany wracając po prostu szedłem brzegiem i trzymałem cewkę nad miedzą, bo na polu obok rosło już ładne zielone zboże i tylko wąski pasek przy miedzy był wolny. I nagle sygnał. No to kopię: Załącznik: IMG_7714.jpg W ten sposób wpadł mi mój pierwszy romek :D Kolega natomiast miał taką sytuację - pojechaliśmy razem na miejscówkę i długo nam się zeszło, już ciemno było a my bez latarek czołowych no to idziemy do wozu. Ja już wyłączyłem sprzęt, kolega idzie i macha tak od niechcenia. Tempo marszu dość szybkie, takie w sumie na dojście do samochodu niż na szukanie czegokolwiek. A tu nagle sygnał - 10 groszówka 1839 chyba. |
Autor: | MFor [ czwartek, 15 października 2015, 14:53 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Po 5 godz. plątania się w totalnie przeoranym przez innych terenie, wracając - na pocieszenie wpadł mi w łapkę trojaczek (jedyne sreberko z tego dnia, a już myślałem, że znowu wyjmę kolejny kawałek puszki)... viewtopic.php?f=4&t=161394 :1 Byłem tam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni... :h |
Autor: | motig.pl [ niedziela, 18 października 2015, 10:12 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Ładnie położone pole, z świeżo otrzymaną zgodą właściciela i wielkie rozczarowanie, totalna bida. Zrezygnowany z nogami w d...e wracam prosto do auta, a tu spod ceweczki taki Zygmunt :lol: |
Autor: | petromin36 [ niedziela, 18 października 2015, 10:49 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
Tylko, że ten Zygmunt sam tam nie leżał .... |
Autor: | motig.pl [ niedziela, 18 października 2015, 11:12 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
I ja też to czuję :D Niestety od kilku lat nie udało mi się zlokalizować reszty ekipy :roll: Co mnie dziwi. Mam teraz zamulone quattro fbs i lepiej mu idzie w tej glebie niż poprzednikom. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) |
Autor: | konrad_wawa [ niedziela, 18 października 2015, 11:29 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
aquila napisał(a): (...) Tak samo było z innym cudeńkiem. Łaziłem po pewnej łące długo - i nic. Same jakieś pierdółki. Już zrezygnowany wracając po prostu szedłem brzegiem i trzymałem cewkę nad miedzą, bo na polu obok rosło już ładne zielone zboże i tylko wąski pasek przy miedzy był wolny. I nagle sygnał. No to kopię: W ten sposób wpadł mi mój pierwszy romek :D Mój pierwszy romek wyszedł w podobnych okolicznościach. Łaziłem jakieś 4 godziny po poletku z którego wychodziły kopiejki, grosze międzywojenne i inne tego typu popularesy. To był początek mojej przygody z wykrywaczem, więc jakoś specjalnie mi się nie nudziło kopiąc takie fanty. No ale w końcu poczułem się zmęczony i stwierdziłem, że wracam. Przy samej drodze, 20 metrów od auta machnąłem cewką i wyszedł - jak początkowo sądziłem - międzywojenny guzik z motywem egipskim :D Po krótkiej identyfikacji na forum, koledzy naprowadzili mnie na właściwe rozpoznanie - denar rzymski z okresu republiki :) Najlepsze było to, że dosłownie 2 minuty po tym jak go znalazłem, podjechał samochód. Dwóch kolegów-poszukiwaczy zrobiło mi dowcip pod tytułem "czego pan szuka na moim polu" :) Pogadaliśmy chwilę, pośmialiśmy się, zapytali co znalazłem, pokazałem im te kopiejki (ale bez guziko-denarka bo niechcący trafił do drugiej kieszeni). Z politowaniem popatrzyli na moje popularesy, pocieszyli że kiedyś znajdę coś ciekawszego i pojechali :D |
Autor: | aquila [ niedziela, 18 października 2015, 13:52 ] |
Tytuł: | Re: Co znajdujemy w drodze w powrotnej :) |
konrad_wawa napisał(a): Najlepsze było to, że dosłownie 2 minuty po tym jak go znalazłem, podjechał samochód. Dwóch kolegów-poszukiwaczy zrobiło mi dowcip pod tytułem "czego pan szuka na moim polu" :) Pogadaliśmy chwilę, pośmialiśmy się, zapytali co znalazłem, pokazałem im te kopiejki (ale bez guziko-denarka bo niechcący trafił do drugiej kieszeni). Z politowaniem popatrzyli na moje popularesy, pocieszyli że kiedyś znajdę coś ciekawszego i pojechali :D I dobrze, jeszcze by zobaczyli denarka, wmówili że to faktycznie jakiś guzik i zamienili na coś co wydawałoby Ci się ciekawsze :D |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |