Ad 1
<BR>Musisz po prostu skompletować więcej map. Poszukaj w książkach o swojej miejscowości, udaj się do muzeum a jeśli masz układy do Archiwum Państwowego. Stare karczmy najczęściej stały przy rozstaju dróg, tam gdzie łączyły się ważniejsze szlaki (na polu i pustkowi nikt nie stawiał). Popytaj także mieszkańców okolicy, starsi ludzie lubia pogawędzić, a gdy jeszcze znajdzie się słuchacz... Wiele lasów pozostało na takim samym obszarze jak przed kilkusetr lat - to tez może pomóc w orientacji. Najpewniej dokładnegop miejsca nie znajdziesz, lecz zmysł poszukiwacza i kilka wypadów w teren powinno przynieśc pozytywne skutki.
<BR>
<BR>Ad 2
<BR>W szkodę lepiej nie wchodzić. Rolnicy posiadaja nadal siekiery, kosy i inne narzędzie tortur. Może się zdarzyć, że rolnik weźmie Cię za dywersanta wynajętego przez swojego sąsiada i pomysli że wykopujesz mu kartofle lub buraki a wtedy...
<BR>Najlepiej najpierw zrobić wywiad środowiskowy. Pojechac w miejsce, gdzie później mamy zamiar kopać, rozpatrzyć się w terenie, ustalic do kogo ta ziemia nalezy. Zanim wyruszysz ze sprzętem w czytjeś pole postaraj się o jego zgodę. Po pierwsze, będziesz w zgodzie z prawem, po drugie zaoszczędzisz guza. Piwo jak piwo, czasem wystarczy jakaś nalewka, lecz najlepiej zakup kilka butelek najtańszej wódki. Jak dasz właścicielowi flache to bez problemu Cię wpuści (zazwyczaj). Wtedy jednak trzeba szybko brac się do roboty, bo gdy flaszka się opróżni, szczekajacy właściciel może przyjść po kolejną...
<BR>
<BR>Ad 3
<BR>Znajdziesz złote monety <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif"> Naprawdę Ci tego życzę. Pamiętaj jednak, iż to co z ziemi wykopane nalezy do Państwa i wg prawa trzeba to zgłośić do najbliższego odpowiedniego organu władzy - SOZ-u. Możesz natomiast znaleźć podkowę, jeśli będzie z Tobą chodził rolnik może też mu się spodoba i cóż... jego ziemia i to jego własność. Niemniej jednak po pewnym czasie cała wieś będzie wiedziała o poszukiwaczach, jakie to wielkie skarby znależli na polu u Kowalskiego, a podkowa to była oryginalna Bolesława Chrobrego.
<BR>A później jednej z drugim roilnikiem, pójda karmic zwierzaki wsypując im osypke w hełm niemicki, będą zarzynac świnię starym bagnetem z I wojny światowej i uzywać smaru trzymanego w sterej menaszce, żałując iż to onie nie odnaleźli zabytkowej podkowy...
|