Wasze najcenniejsze znaleziska ,i nie chodzi mi tu tylko o wartości materialne ale o to czym sa dla was i jaką wartosc dla was przedstawiają jako kolekcjonerów.Jestem nowym na tym forum i nie wiem czy piszecie publicznie o takich rzeczach ,jeśli nie, to przepraszam za nietakt <BR>PS a czy znajdujecie tez czasem jakies złote lub srebrne fanty ? W jakim one sa stanie po długiej bytności w ziemi?

Witam <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif">Zobacz Galerie.Pozdro.
[addsig]

<!-- BBCode Quote Start --><TABLE BORDER=0 ALIGN=CENTER WIDTH=85%><TR><TD><font size=-1>Quote:</font><HR></TD></TR><TR><TD><FONT SIZE=-1><BLOCKQUOTE> <BR>On 2003-04-24 19:57, GAZ69 napisał: <BR>Witam <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif">Zobacz Galerie.Pozdro. <BR> <BR></BLOCKQUOTE></FONT></TD></TR><TR><TD><HR></TD></TR></TABLE><!-- BBCode Quote End --> <BR>Sądząc po odzewie to chyba jednak sie nie chwalicie zbytnio,poza małymi wyjatkami

Hehehe Kris , jestesmy poszukiwaczami a nie znajdywaczami ;-)), zreszta jak ktos gdzies kiedys powiedział: w Polsce poszukacze dzielą sie na tych co cały czas szukaja i na tych którym udowodniono ze znalezli, wiec czasami to i owo lepiej zachowac dla siebie ;-) <BR>Pozdro Argo
[addsig]

Dla mnie jest to stary zardzewiały śledź od namiotu (pierwsze znaleisko) <BR>POZDRO

Zalezy na co kto się nastawia. <BR>Jeśli masz zamiar wzbogacic się na poszukiwaniach to lepiej rozdawać ulotki na ulicy. <BR>Dla mnie osobiście znalezione rzeczy są wartościowe same w sobie - jako skarb przezemnie odkryty. Zwyczajana łuska austriacka z 1912 r. - niby nic wielkiego, złom jakiego w lasach duzo, lecz dla mnie był waznym znaleziskiem i trzymam ją na honorowym miejscu. Podobnie jest w przypadku znaleziska np. monet. Niedawno sprzedałem kilka sztuk różnych monet, które pozbyc się zdecydował znajomy - z własnej kolekcji. Nie miały one dla mnie większej wartości, nie kolekcjonuje. Znalezona osobiście moneta nabiera wartości ale w sensie znaleziska i jest dla mnie znacznie cenniejsza niż te kilka złotych, które być może ktoś by za nią dał. <BR>Jak wszyscy jednak wiedzą najciekawą chwilą w "życiu" eksploratora jest moment, gdy zapipczy nam wykrywacz. Kopanie łopatką... brzęk metalu i z wielką nadzieją wyciągamy to co ziemia przetrzymywała przez wiele lat... (pierwszy znaleziony kapsel, lub opakowanie po prezerwatywie też było znaczącym odkryciem - tego jednak nie zabrałem do domu <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif">

Nie pisałem że chcę się wzbogacić na poszukiwaniach ,ani tego że chcę je spieniężać ,chodziło mi głównie o znaleziska i wartość jaką dla was przedstawiają wiem że dla każdego z Was co innego jest cenne (przecież nie zbieracie wszystkiego co wykopiecie z ziemi)Ale macie jakieś swoje perełki z których jesteście dumni ,prawda???

Dwa dni temu znalazłem kolejna łuskę austriacką tym razem z 1917 r. Mam już praiw komplet od 1912 do 1918 (brakuje tylko z 1913). Mam kilka z 14 i 16 jesli ktoś chciałby się wymienić <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif"> .... <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif">