https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Dylemat ze znajdkami
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=181213
Strona 1 z 2

Autor:  Fortus [ piątek, 13 stycznia 2017, 11:22 ]
Tytuł:  Dylemat ze znajdkami

Jest zimna, siedzimy właściwie w domach...
Zmotywowany przez Żonę robię "porządki" i czarna rozpacz mnie ogarnia. Z każdego wyjścia do domu przynosiłem większą lub mniejszą "garść" przedmiotów. O ile z monetami, guzikami czy innym całymi przedmiotami nie ma problemu, to z "połamańcami" jest! Złom, to złom, ale co zrobić z pojedynczymi fajnymi np. tabliczkami, znaczkami? Wymieniać się? Oddawać? Czekać na następne, z podobnej "grupy" znajdki?
Czy macie podobne dylematy i jak je rozwiązujecie?

Mieszkanie nie z gumy, a na miejscach eksplorowanych "metali" od groma...

Autor:  saper83 [ piątek, 13 stycznia 2017, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

To chyba każdy ma taki problem kolego. Nie każdy zbiera wszystko jak leci. Najlepiej byłoby się powymieniać z innymi użytkownikami forum, ale modom się to nie podoba. Ja wrzucam ciekawsze przedmioty w pudełko po butach, ale kiedyś i w tym pudełku skończy się miejsce. A wtedy pewnie wszystko trafi na przetop.

Autor:  jwaldek [ piątek, 13 stycznia 2017, 11:43 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Tez na pewnym etapie miałem ten problem, w końcu zdecydowałem się na pewną specjalizację, resztę sukcesywnie wymieniałem lub oddawałem znajomym.
Przecież nie wyrzuci się na złom czegoś co mi nie jest potrzebne a wiem, że kogoś innego interesuje.

Autor:  berthiot [ piątek, 13 stycznia 2017, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Nie mam tego problemu.
Zabieram tylko rarytasiki mnie interesujące, reszta zostaje dla potomnych.
Pod koniec dnia schodzę z pola i robię selekcję. Przykładowo: 46 przedmiotów w tym jeden Roman.
Roman zostaje w kieszeni. Natomiast 45 fenoli, kopiejek, guzików, krzyżyków, "cieńkich sreberek" czy innych silbershitów + śmieci ląduje w dziurze na rogu pola.
Kopię dół po kolana i robię "depozyt" dla innych dziobaczy.

Autor:  frank [ piątek, 13 stycznia 2017, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Jeżeli coś tam uważasz za śmieć, którego nie zabierasz, to zakop to w miejscu znalezienia.

Autor:  Kszysztow Szwendacz [ piątek, 13 stycznia 2017, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Podpisuję się pod frankiem.
Nie chodzi o ilość podniesionych rzeczy.
Od tego Ci nie przybędzie ani fortuny ani nawet splendoru.
Sam piszesz, że robisz sobie kłopot. No to najprościej aby go nie mieć nie zabierać przedmiotów zbędnych.

Autor:  Mears [ piątek, 13 stycznia 2017, 16:00 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

frank napisał(a):
Jeżeli coś tam uważasz za śmieć, którego nie zabierasz, to zakop to w miejscu znalezienia.


Tak, tylko problem w tym że gdy kolejny raz wróci w to samo miejsce będzie musiał znowu to kopać a tak wszystko leży w depo gdzieś na rogu pola o którym tylko on sam wie.

Autor:  jwaldek [ piątek, 13 stycznia 2017, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

berthiot napisał(a):
Nie mam tego problemu.
Zabieram tylko rarytasiki mnie interesujące, reszta zostaje dla potomnych.
Pod koniec dnia schodzę z pola i robię selekcję. Przykładowo: 46 przedmiotów w tym jeden Roman.
Roman zostaje w kieszeni. ...


A ja za ładne guziki które pewnie zostają na polu to bym koledze dał tego romana do kolekcji i obaj byśmy skorzystali :)

Autor:  Gniewkos [ piątek, 13 stycznia 2017, 23:45 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Ja zbierałem wszystko ale tak się nie da, więc ograniczyłem się do jednej dziedziny która mnie najbardziej interesuje, resztę przedmiotów sprzedaję lub wymieniam i za uzyskane środki powiększam kolekcję tego co mnie interesuje.
Niestety ale mieszkania nie z gumy i wszystkiego zbierać się nie da.

Pozdro

Autor:  wigg [ sobota, 14 stycznia 2017, 01:02 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

przecież jest na naszym forum dział Oddam-Zamienię
na pewno ktoś ucieszył by się z fantu który kogoś innego nie interesuje

Autor:  Janus [ sobota, 14 stycznia 2017, 02:08 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

wigg napisał(a):
przecież jest na naszym forum dział Oddam-Zamienię
na pewno ktoś ucieszył by się z fantu który kogoś innego nie interesuje


Jest również regulamin i punkt 7.
viewtopic.php?f=38&t=107455
Moim zdaniem wystarczy przejrzeć dział "Kolekcje" i zaproponować wymianę lub po prostu oddanie.

Autor:  jwaldek [ sobota, 14 stycznia 2017, 12:19 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

mnie zawsze cieszą takie niepotrzebne guziki. ostatnio od kilku osób przybyło mi tego parę kilogramów takiego niby złomu. Sortowanie, szukanie dubletów,, układanie, potem będę czyścił a kiedyś w końcu skataloguję. jest satysfakcją i robota na całą nudną zimę:)

A tak mogły wylądować gdzieś na złomie albo przeleżeć wiele lat w jakimś wiadrze gdzie nikogo by nie zainteresowały. dla mnie przedstawiają one wartość kolekcjonerską.

Autor:  gnom [ sobota, 14 stycznia 2017, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

Dojrzałem do dosyć wąskiego tematu zainteresowań w tworzeniu kolekcji. To co mnie nie interesuje trafia z powrotem do ziemi dla przyszłych pokoleń poszukiwaczy :)

Autor:  ramzes1 [ sobota, 14 stycznia 2017, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

gnom napisał(a):
Dojrzałem do dosyć wąskiego tematu zainteresowań w tworzeniu kolekcji. To co mnie nie interesuje trafia z powrotem do ziemi dla przyszłych pokoleń poszukiwaczy :)

To niewiele przywozisz do domu. Chyba że kolekcjonujesz łuski albo kulki szrapnelowe.

Autor:  bohun-63 [ sobota, 14 stycznia 2017, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Dylemat ze znajdkami

frank napisał(a):
Jeżeli coś tam uważasz za śmieć, którego nie zabierasz, to zakop to w miejscu znalezienia.

Dokładnie tak jeśli kogoś nie interesuje fant zostaw go tam gdzie był i po problemie. Przyjdzie następny poszukiwacz i akurat z niego będzie zadowolony.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/