Argo napisał(a):
Filip napisał(a):
To że telekomunikacyjne są zasypane to mały problem, zawory gazu nieraz są pod kostką lub asfaltem, potem jest zdziwienie że zakręcają gaz w całej parafii jak ktoś przerwie najdalszą odnogę przy robotach ziemnych.
Filip ,mialem jeszcze lepszy cyrk, szukalem znajomemu Słowakowi przed jego domem studzienki z zaworem do wody, bo mu drogowcy ...... zaasfaltowali :o ( nie wiem co na to prawo na Słowacji) ...... ja szukam dekla do studzienki, a on z żona w miedzyczasie wynosi wode z chalupy, bo jakas rura puscila, a nie ma jak zamknac doplywu :P ...to sie nazywa presja czasu :lol:
frank napisał(a):
Pit111 napisał(a):
W związku z powyższym czy nie powinien być ustawowy zakaz sprzedaży i posiadania wykrywaczy jako narzędzi przestępstwa ?
Fakt, mogli pójść za ciosem i załatwić delegalizację korzystania z detektorów metali, ale możliwe, że na razie kalkulują, licząc na przypływ zabytków konfiskowanych zatrzymanym w terenie detektorystom.
Mało realne, taki zakaz byłby praktycznie nie do wyegzekwowania.
Jak się ma Polskie prawo do tego; bo u mnie właśnie po tamtego-rocznym remoncie (kładli asfalt łaskawie) bardzo niesumienna firma z Lublinca i pewien pan z niedalekiej okolicznej gminy odpowiedzialny za inwestycje mieli chyba wyciapane na prawidłowe doprowadzenie wszystkiego do stanu używalności.
Mam również za-asfaltowany główny zawór wody.
Najlepsze jest to, że przed kładzeniem asfaltu było pomierzone i zaznaczone sprayem, ja sam ponownie namierzyłem i dałem znać robotnikom aby to zrobili (potem człowiek do pracy nie ma komu przypilnować i masz...).
Ale już wyciągnąć tego do góry nie było komu.
Teraz zwalają wine: pan z gminy od dróg i remontów na wodociągi a ci drudzy na niego.
Kto podpisuje odbiory takich spapranych robót ????
Już nie wspomnę, że w ciągu jednego dnia 2 razy rozwalili kable puszczone w ziemi (oj była afera jak w 5min zjechała się cała "dywizja" pojazdów Tauron-a hyhy) nie tam gdzie miały być (też robota pana z gminy)
W naszej gminie w opolskim wszystko jest na opak.
Zarwali rury odprowadzające wodę pod drogą zalało 3 domy (roboty na wiosnę)
Rowy melioracyjne pozatykali , nie poczyszczone a było obiecane - a płacić trzeba rocznie po 20zł
Jak sobie samemu nie zrobisz to ..
Mi uszkodzili płot... dużo by tu pisać i opowiadać
Po prostu Polska i kolesiostwo z układami.