Witam
Bardzo często podczas spacerów wykonujemy dużo zdjęć . Ja najczęściej fotografuje ziemie/ i to co na niej leży/ ale tez często fotografuje otoczenie / by lepiej później określić dokładne miejsce znaleziska/.
Czasami przeglądam te zdjęcia i tym razem znalazłem coś trochę odbiega od normy .
Te obiekty nie były na ziemi ale nad nią /
Na pierwszym zdjęciu widać widok niewielkiego wzgórza na tle lekko zachmurzonego nieba/ notabene u podnóża. tego wzgórza znalazłem ciekawe artefakty z epoki kamiennej/
Czy nie oglądając następnych zdjęć zauważyliście na nich coś ciekawego?
Na kolejnym zdjęciu zaznaczyłem dwa obiekty unoszące się nad wzgórzem/A i B/
Przy niewielkim powiększeniu obiekt A to obiekt lecący w prawo a obiekt B to obiekt "kulisty : lecący na wprost obiektywu/ kolejne dwie fotki/
Dopiero obróbka zdjęć na specjalnym programie uwidocznił więcej szczegółów
W obiekcie A widoczne są ślady termiczne w przedniej i tylnej części obiektu dwa kolejne fotki/
W przypadku obiektu B jest troszeczkę inaczej .
Na zdjęciu widoczny jest ślad tak jakby smugi kondensacyjne- w górnej części zdjęcia nad kulistym obiektem.
W środkowej części tej kuli widać mniejszy obiekt i dopiero większe powiększenie i dodatkowa obróbka zdjęcia ukazuje jego strukturę

Obiekt A może być samolotem lub ptakiem
Natomiast B- spadającym meteorytem , NOL-em lub ,,,,,,,?

Sam nie potrafię na te pytania odpowiedzieć / być może rozwiązanie tej zagadki jest banalnie proste /
- może jakieś sugestie.
Czy komuś zdarzyło się ,ę wykonał takie nietypowe zdjęcie i może się tym pochwalić?

zabawkowe drony ...teraz takich obserwacji bedzie od groma bo sport sie popularny zrobil

Chciałby coś powiedzieć, ale brak mi słów...

Tak, tylko te zdjęcia wykonane były blisko 4 lata temu ,a wtedy dronów raczej tak dużo nie było :(

Obserwują Cię :hmmm
A poważnie, to wychodzi tego sporo na zdjęciach - to owady.

Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło.- William Shakespeare

"Kiedy wszyscy są wariatami, nikt nie jest wariatem" - Stanisław Lem.

Wygląda na zwykłe UFOki - pełno tego lata we wszechświecie :)

Koledze dość często zdarzają sie niwytłumaczlane znaleziska , sutacje .zazdroszcze u mnie szaro buro .pozdrawiam;)

Tak z ciekawości - czym kolega robił zdjęcie, że zarejestrowana została temperatura obiektu?

Po exifie widzę że to jakaś "luszczanka" Canona.
Kolega wyczyści sobie sensor, to brudy na matrycy.

Jeżeli to zwykła lustrzanka, to one nie rejestrują podczerwieni. Owszem, w programie graficznym może być filtr o nazwie podczerwień, ale on tylko przerabia zdjęcie tak, żeby wyglądało jak zdjęcie w podczerwieni. Coś jak filtr akwarela albo 'krople deszczu'.

Swoją drogą plamki na obiektywie nie dałyby tak małych punktów na zdjęciu.

Zamykamy przysłonę na maksimum, obiektyw kierujemy na białą kartkę i widzimy, czy na matrycy zalegają śmieci.

No tak, na matrycy a nie obiektywie - znowu czegoś nie doczytałem :ang .

Dajcie spokój, czasem takie zagadki są ciekawe :)
Ja tam zawsze z zainteresowaniem czytam posty naszego kolegi.
Najfajniejsze jest to, że do całkiem fajnych odkryć wystarczą bystre oczy i sprawne nogi.