https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Rolnik się boi papierka
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=195738
Strona 1 z 2

Autor:  zielonamila [ wtorek, 4 września 2018, 16:56 ]
Tytuł:  Rolnik się boi papierka

łoj co ja tam bede podpisywał łaź pan se jak chcesz.. możemy się umówić ze szukasz mi pan sworznia bo od pługa zgubiłem i podał mi swój numer telefonu. (jakby ktoś chciał potwierdzić) Znaczy, że jeśli BHP w porządku to mogę w biały dzień? w sensie tego sworznia szukać.. jak myślicie ?

Autor:  varo [ wtorek, 4 września 2018, 17:39 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

nie masz nic w domu ani w komputerze i luz, niech Ci udowodnią, że szukasz czegoś innego niż sworzeń...

Autor:  stiwen76 [ wtorek, 4 września 2018, 17:45 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

A jak ma ,,coś" co rzeczywiście kupił na giełdzie(gdzie nikt nie wystawia paragonu) bo mu się podobało? albo dostał po zmarłych dziadkach to co ma zrobić???

Autor:  boniek [ wtorek, 4 września 2018, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Spodziewać się nieprzyjemności...

Autor:  Sowa74 [ wtorek, 4 września 2018, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Można mieć cały klaser monet, a z boku w szafie wykrywacz i jeśli są kupione, to dopóki figurant nie powie że jest inaczej, to są kupione. Gorzej, jak ma w kieszeni na polu moniaki, a w łapie wykrywacz, ale gorzej to nie znaczy, że zupełnie źle. Ze wszystkiego można się mądrze wyślizgać, byle nie gadać głupot na poczekaniu i nie dać się zastraszyć. Szukasz sworznia, a znalazłeś jakąś monetę, miałeś przecież ją zgłosić, ale jeszcze sworznia nie znalazłeś, więc szukasz dalej. No i kto powiedział, że znaleziona srebrna marka czy dwie to jest coś, co należy od razu zgłaszać?
Wiem, wiem, zaraz posypią się przykłady że przechlapane, że ktoś tam nawet poszedł siedzieć na 48h. Ale jak wgłębić się mocniej i poszperać, to o ile nie miał w domu bomb i broni,nie przyznał się do tego czego nie musiał, nie szwędał się po stanowiskach to sprawa umorzona.

Autor:  zielonamila [ środa, 5 września 2018, 09:57 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Sowa74 napisał(a):
Można mieć cały klaser monet, a z boku w szafie wykrywacz i jeśli są kupione, to dopóki figurant nie powie że jest inaczej, to są kupione. Gorzej, jak ma w kieszeni na polu moniaki, a w łapie wykrywacz, ale gorzej to nie znaczy, że zupełnie źle. Ze wszystkiego można się mądrze wyślizgać, byle nie gadać głupot na poczekaniu i nie dać się zastraszyć. Szukasz sworznia, a znalazłeś jakąś monetę, miałeś przecież ją zgłosić, ale jeszcze sworznia nie znalazłeś, więc szukasz dalej. No i kto powiedział, że znaleziona srebrna marka czy dwie to jest coś, co należy od razu zgłaszać?
Wiem, wiem, zaraz posypią się przykłady że przechlapane, że ktoś tam nawet poszedł siedzieć na 48h. Ale jak wgłębić się mocniej i poszperać, to o ile nie miał w domu bomb i broni,nie przyznał się do tego czego nie musiał, nie szwędał się po stanowiskach to sprawa umorzona.



Tak też myślę drobne w jednej kieszeni złom w drugiej.. i w razie czego sypnąć pod miedze. Zaufanie do rolnika to jedyna niewiadoma, że w razie draki się nie wyłga. Zapytałem jeszcze gdzie mieszka bo może jak znajdę jaki medalik waszej prababki to przyniosę. Dzięki :)

Autor:  Sowa74 [ środa, 5 września 2018, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Nawet jak powie - "pierwszy raz widzę gościa z detektorem na moim polu, nie znam, nie pozwalałem" to raczej wielkiej tragedii nie będzie. Jakiś mandat za włóczęgostwo po ściernisku ?

Autor:  Pułkownik L [ środa, 5 września 2018, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Ja w WKZ dostałem ponowne potwierdzenie że nie ma co już nakręcać już tej spirali strachu i terroru( biorąc oczywiście poprawkę na debilne jednostki w policji lub urzędach w znanych województwach),poszedłem,dwa zagubione lemiesze wykopałem,przy kontroli :cop (jednak znalazł się nadgorliwy sąsiad i zadzwonił) pogadali,postraszyli,podjechali do właściciela,dałem im do przeczytania lekturę o poszukiwaniu przedmiotów nie zabytkowych i zaproponowałem że mogę przy nich do konserwy zadzwonić i tak oto się rozstaliśmy w pokoju. :h ,oni bez wypisywania zbędnych papierów a ja bogatszy o znalezne.

Autor:  damiano [ środa, 5 września 2018, 11:16 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Możesz zdradzić skąd tą lekturę wziąłeś?
Tak dla potomności.

Autor:  Pułkownik L [ środa, 5 września 2018, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Zwykły wydruk e-maila z Ministerstwa z podkreślonym o poszukiwaniu przedmiotów nie zabytkowych+zapewnienie WKZ-tu że przedmioty bite masowo od 1 wszej wojny nie są w centrum ich zainteresowania,guziory,fenisie i inny złom.

Autor:  frank [ środa, 5 września 2018, 12:03 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

W mailu MKiDN nie ma ciekawego, a zapewnienie WKZ że:
Cytuj:
przedmioty bite masowo od 1 wszej wojny nie są w centrum ich zainteresowania,guziory,fenisie i inny złom

jeżeli nie jest na piśmie to go nie ma.

Autor:  damiano [ środa, 5 września 2018, 12:37 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Coś nie bardzo zrozumiałem... O co chodzi z tym "ciekawym"?

Autor:  Sowa74 [ środa, 5 września 2018, 13:23 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Pułkownik L napisał(a):
Zwykły wydruk e-maila z Ministerstwa z podkreślonym o poszukiwaniu przedmiotów nie zabytkowych+zapewnienie WKZ-tu że przedmioty bite masowo od 1 wszej wojny nie są w centrum ich zainteresowania,guziory,fenisie i inny złom.


Daj to w lepszej jakości, to sobie wydrukujemy.
Lepsze to od legitymacji klubowej jakiegoś lokalnego zrzeszenia poszukiwaczy.

Autor:  stan12 [ środa, 5 września 2018, 14:50 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

To by znaczyło że i.ministerstwo, i WKZ- ty wiedzą że nie można bez pozwolenia szukać tylko zabytków, natomiast resztę przedmiotów szukamy gdy mamy zgodę właściciela, a zgłaszamy tyko gdy przypadkiem trafimy na zabytek.
Tak wynika jasno z treści ustawy, to tylko część archeo oraz niektórzy koledzy poszukiwacze szczególnie ze związków a teraz nawet PZE jakby przejął taką narracje.
To jest właśnie temat na zbliżające się konsultacje dla PZE aby prawidłowo interpretować ustawę tak jak wynika z jej treści.

Autor:  frank [ środa, 5 września 2018, 15:05 ]
Tytuł:  Re: Rolnik się boi papierka

Nie dziwię się archeologom, bo błędnie interpretując przepisy prawa mają w tym interes, wyeliminować poszukiwaczy, ale dlaczego i to głównie poszukiwacze ze stowarzyszeń godzą się na taką błędną interpretację, powielają i podzielają fałszywą narrację, czyżby szykował się podział strefy wpływów ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/