Drucik napisał(a):
Jansz, wyluzuj - niepotrzebnie nakręciła się dyskusja. Pamiętasz tamtego kolegę, którego zatrzymali za aluminiową łyżkę? Chyba nie uważasz go za przestępcę? Niektórzy policjanci są nie do końca rozsądni i dobrze jest przeczytać, jak się zachować 'gdyby'. A dyskusja nad definicją zabytku właśnie się toczy w MKiDN i może coś się zmieni w tej kwestii, więc może poczekajmy.
Drucik, spokojnie. Wszystko jest ok u mnie.:) Pozwoliłem sobie na dość odważne zauważenie i... "Oczywiście uważam, że kolega od łyżki jest... ":D
Serio?!
Dodać do tego :
Cytuj:
Wcale bym się nie zdziwił jakby większość "legalnych" tak robiła
i już mamy całkiem fajną dyskusję odnośnie: ale ja jestem lepszy, bo oni to tylko dla siebie chcą.(ci inni, cholera wie którzy?! :))
Panowie, witam was po stronie PZE. ;)
edit: proszę zauważyć, że użyłem emotikonu z przymrużonym okiem.
edit2: oznaczać on może, ... resztę się domyślcie :)