https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Myśliwi
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=201534
Strona 1 z 2

Autor:  paszeka [ środa, 23 października 2019, 19:08 ]
Tytuł:  Myśliwi

Witam. Dzień coraz krótszy, w związku z czym coraz częściej będzie się zdarzało szwędać przy szarzyźnie lub nawet po zmroku. W związku z czym nachodzi czasem obawa o to by nie zostać przypadkiem wziętym przez ewentualnego myśliwego za dzika czy innego zwierza.
Sam na szczęście nie mam ale może koleżanki lub koledzy mają jakieś doświadczenia, historie ku przestrodze lub po prostu sprawdzone sposoby jak uniknąć niebezpiecznych sytuacji. Może są również wśród nas myśliwi, którzy mogą się wypowiedzieć w temacie.
Darz dół

Autor:  Lipek [ środa, 23 października 2019, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Jeśli chodzi o myśliwych to najlepiej za dnia zrobić rozeznanie, gdzie w pobliżu jest ambona i przed poszukiwaniami/zmrokiem podjechać tam zobaczyć, czy są myśliwi.

Gorsza kwestia jest z kłusownikami. Raz mieliśmy spotkanie 3-go stopnia i było bardzo niemiło; o mały włos nie skończyło się "wystrzałowo". Na tych trzeba szczególnie uważać. Plus jest taki, że sami robią wszystko aby nie rzucać się w oczy, więc najczęsciej było tak że mijaliśmy się bez słowa.

Autor:  matiin [ środa, 23 października 2019, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Kiedyś był podobny temat. Jeśli dobrze pamiętam, ktoś radził by po zmroku mieć gdzieś czerwoną lampkę Led. Przez noktowizor będzie widoczna. Wydaję mi się, że radzili w górnych partiach ciała, by pochylając się do dołka była widoczna. Inaczej wezmą nas za dzika lub inne zwierzę :1

Autor:  majki [ czwartek, 24 października 2019, 02:25 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Cześć,
Ja nigdy nie strzeliłem i nie strzelę do nie rozpoznanego celu i tak powinni robić wszyscy Koledzy myśliwi,to rzecz święta!! Niestety widzimy ile jest wypadków na polowaniach więc.....
Noktowizji czy termowizji nie używam.

Autor:  Mycha [ czwartek, 24 października 2019, 07:52 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Czerwoną lampeczkę widać przez lunetę bardzo dobrze. Natomiast bez uzbrojenia oka też widać, ale już postaci się nie rozpozna. Termowizja lub noktowizja to inne formy taki "wyższy level" i wtedy żadna lampka nie jest potrzebna.

Autor:  paszeka [ wtorek, 29 października 2019, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Dzięki za wszystkie odppowiedzi, te poważne jak i te trochę mniej. Tak się składa, że miałem okazję porozmawiać w międzyczasie ze znajomym myśliwym i chyba faktycznie najrozsądniejszym rozwiązaniem jest subtelne zakomunikowanie co jakiś czas naszej obecności poprzez chwilowe poświecenie we wszystkich kierunkach małą latarką. Inna kwestia to oczywiście zdrowy rozsądek i dostosowanie naszego zachowania do danej sytuacji.

Autor:  Olek_65 [ wtorek, 29 października 2019, 23:33 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

No niby masz Wojtek rację, ale ...
To nie jest do cholery Teksas !
Ostrzyłem sobie kły na pewne poletko (kilku Kolegów wie a jednego z Forum nawet ostrzegałem, bo właściciel mało stabilny psychicznie, bogaty i w broń wyposażony )
Jego córka odstrzeliła człowieka w kukurydzy.
Nikt z ''naszych'' - ale to niczego nie zmienia. Pewnie po ''spożyciu'' pomylił azymut ...
Sprawę umorzono ...
Można ? - jak ma się układy i kasę to można .
PS. Jakiś trep w Gdańsku wywalił cały magazynek do dwóch gnojków - ok. - wleźli na jego teren i go wkurzyli...ale na Boga ! - jakaś granica musi być .
Bo za chwilę do nas - poszukiwaczy - zaczną walić.
PS 2 - Do Kolegów którzy zarzucą mi nieznajomość tematu - miałem broń, wystarczyło by zdać sobie sprawę z nieprzewidywalności jej użycia.
To nie jest ''zabawka''. Tylko dla mądrych ludzi i nie podlega to żadnym negocjacją .
Amen :)

Autor:  Antonior [ środa, 30 października 2019, 00:01 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Dlatego Olku krytykuje nocne szwędanie.
Jest fajnie, jest przyjemnie ale i mocno niebezpiecznie.

Autor:  Olek_65 [ środa, 30 października 2019, 00:50 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Dokładnie Antonior ! :1
Co z tego że Sąd pośmiertnie przyzna nam rację, gdy grabarz dwa metry poniżej gruntu nas opuści a ''batman'' poświęci i jeszcze 1500 zł. skasuje ...

Autor:  Filip [ środa, 30 października 2019, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

O ile dobrze pamiętam to kiedyś była już dyskusja o nocnym szukaniu, ładnych kilka stron. Dajcie spokój zwolenników nocnych eskapad, nikt ich nie zniechęci, tak samo jak przeciwników nikt nie zachęci.
Ja zdanie nie zmienię, jestem przeciwny szukaniu po zmroku z jednym małym wyjątkiem, jak bym wiedział że gdzieś jest zakopane wiadro złota i da się je wykopać tylko nocą, to bym zaryzykował :666 Chodzenie za "śmieciami" uważam za nie warte ryzyka.

Autor:  szczurski [ środa, 30 października 2019, 10:26 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność znaleźć się nieświadomie ok. 100m od przyczajonego myśliwego. Tuż przed północą, cisza, spokój i nagle jebs! Mało nie zszedłem na zawał. Nie byłem celem, strzelał w inną stronę ale taki huk z zaskoczenia zrobił wrażenie i dał mi do myślenia. Dobrze że nic mnie w pośladek nie ugryzło jak Foresta Gumpa. Po strzale koleś odpalił latarkę i szukał swojej postrzelonej ofiary, mojej obecności nie był świadomy.
Lekka trauma została do dziś ale nadal lubię późne wieczorne spacery.

Autor:  J.H. [ środa, 30 października 2019, 18:44 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Ja za dnia wlazłem pod lufę zaczajonemu w krzakach myśliwemu. Koleś był bardziej obsrany ode mnie z czego wnoszę, że nie dopełnił wszelkich formalności związanych z wstąpieniem do PZŁ

Autor:  Filip [ środa, 30 października 2019, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Ja w zeszłą niedziele serdecznie pozdrowiłem pana walącego z dubeltówki 100m od mojego domu, ja wtedy byłem max 50m od tego wesołka. Też był odrobinę speszony. Zasadniczo nie mam nic przeciwko polowaniom, no chyba że na dach mi pada ołowiany deszcz :666

Autor:  Pit111 [ środa, 30 października 2019, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Niestety mój kolega który 11 lat temu wracał naprawdę tylko z grzybów już prawie o zmroku został postrzelony przez myśliwego zbója, dostał strzał na wątrobę, żył jeszcze kilka godzin nie pomogła już niestety spóźniona operacja. :( Został żona i trójka dzieci. :( Zbój chodzi sobie wolno.

Autor:  pkumen [ środa, 30 października 2019, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Myśliwi

Znajomy też dostał kulkę w pachwinę idąc w nagonce,na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/