https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Bliskie spotkanie 3-go stopnia.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=201620
Strona 1 z 4

Autor:  darek64 [ piątek, 1 listopada 2019, 18:24 ]
Tytuł:  Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Wczoraj byłem na małym rekonesansie. Miejscówka to nieduże poletko zaraz przy skrzyżowaniu dwóch dróg powiatowych. Generalnie duży ruch, kierowcy często zwalniali by się mi przyjrzeć, ale miejscówka potencjalnie znakomita więc luz. W pewnym momencie zauważyłem zatrzymujący się radiowóz... :roll: Panowie patrzyli co robię, ja też zerkałem co jakiś czas na nich, ale chodziłem dalej. Minęło z 10 minut, oni zjechali na pobocze i błysnęli kogutem. Wbiłem szpadel w ziemię, oparłem o niego swojego Noxa i podszedłem do nich. Zaczęli z grubej rury czy mam pozwolenie na wykrywacz :D Powaga. Ja na to, że na wykrywacz nie trzeba mieć pozwolenia. Oni, że ostatnio przepisy się zmieniły i, że trzeba. No to ja z kolei, że od 1 stycznia 2018 itd, itp. Spojrzeli na siebie i jeden z nich wziął telefon i zaczął gdzieś dzwonić. Drugi wysiadł i pyta mnie czy mam pozwolenie od właściciela pola. Mówię, że nie mam bo właściciel jak się dowiedziałem, mieszka na jakimś zadupiu, ale skoro teren jest nie ogrodzony i nie ma nigdzie informacji, że nie wolno wchodzić to prawo nie zabrania mi wejścia. Poza tym jest nie obsiane i nie robę żadnej szkody. Pokiwał głową i temat pozwolenia od właściciela pola się skończył. W międzyczasie ten pierwszy skończył rozmawiać i mówi, że faktycznie pozwolenie jest potrzebne, ale na poszukiwanie zabytków i czy mam takowe. No to ja na to, że nie mam bo nie szukam zabytków. Że jest tu skrzyżowanie dróg, ludzie tędy od dawna chodzili i szukam tego co być może ktoś z nich kiedyś zgubił. Byli trochę skonsternowani, ale jeszcze zapytali mnie czy wiem gdzie w okolicy są miejsca archeologiczne i co bym zrobił gdybym znalazł jednak jakiś zabytek. Powiedziałem, że wiem gdzie są takie miejsca :) ale jak znajdę zabytek to na pewno zaniosę go do WKZ. Na koniec pogadaliśmy chwilę o jakichś duperelach i pojechali. Wracali gdzieś po ponad godzinie, machnęliśmy sobie ręką i pojechali. Dodam tylko, że to była już moja taka trzecia akcja w tym roku, ale w innym rejonie. Za każdym razem scenariusz spotkania był bardzo podobny. Wnioski wyciągnijcie sami.

Autor:  Filip [ piątek, 1 listopada 2019, 18:47 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Najwyraźniej przeszli szkolenie u ryszarda :)

Autor:  Olek_65 [ piątek, 1 listopada 2019, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

A kwity Ci Darek sprawdzali ? Miałeś gdzieś blisko auto ?

Autor:  darek64 [ piątek, 1 listopada 2019, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Sprawdzali. Autem wjechałem na pole zaraz obok.

Autor:  bzykmen [ piątek, 1 listopada 2019, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Też w tym roku miałem spotkanie, Panowie grzecznie poprosili o spakowanie sprzętu i opuszczenie pola. Nie byli nawet zainteresowani czy cos znalazłem. Oczywiście rutynowe spisanie i to wszystko. A że robiło się szaro to nie wchodziłem z nimi w dluzsza dyskusję chociaż jak wyżej kolega napisał , wg nich bardziej istotne było to że szukanie wykrywaczem jest zabronione niż to czego szukamy.

Generalnie w razie kontroli podejść do tematu spokojnie i nie dac się wystraszyc to 90% sukcesu.

Autor:  Olek_65 [ piątek, 1 listopada 2019, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

darek64 napisał(a):
Sprawdzali. Autem wjechałem na pole zaraz obok.

No to trochę lipa. Jak pójdzie wyżej i trafi na ambitnego milicjanta / milicjantkę (jeszcze gorzej) to zaczną drążyć bezsensowny meldunek.
Oby nie.

Autor:  belhior [ piątek, 1 listopada 2019, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Miewam takie sytauacje, można powiedzieć, że powoli się przyzwyczajam. Mam nadzieję, że podejście ich się nie zmieni. Grunt to zachować zimną krew i bardzo merytorycznie odpowiadać na zadane pytania.

Autor:  Mailo95 [ piątek, 1 listopada 2019, 23:07 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Złom zbierać można , także luz .

Autor:  esaa [ sobota, 2 listopada 2019, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

czy któremuś z panów sprawdzono dokumenty ? i czy zostali zapisani ?

Autor:  esaa [ sobota, 2 listopada 2019, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

spisani

Autor:  J.H. [ niedziela, 3 listopada 2019, 01:21 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Po takim spotkaniu warto zrobić generalne porządki w domu.

Autor:  boniek [ niedziela, 3 listopada 2019, 09:53 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Policjanci naoglądali się tych misjów skarbów i innych kołomyi z których można ulec wrażeniu, że na wszystko trzeba mieć pozwolenie, łącznie z chodzeniem z wykrywaczem za polmosem.

Co do osobistych spotkań ostatnimi czasy to miałem 2 takowe ze strażą graniczną, jednak przebieg był z goła inny - oni zatrzymują samochód, ja do nich startuję a oni długa ;) !!! Pewnie z wariatem nie chcieli gadać.

Autor:  toska [ poniedziałek, 4 listopada 2019, 17:12 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

Się ktoś naczyta że psiarnia taka łagodana a tu benc
https://tvs.pl/informacje/slaskie-polic ... vci0eBRxXg :roll:

Autor:  darek64 [ poniedziałek, 4 listopada 2019, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

A może biedak się przyznał, że szukał zabytków...może miał coś trefnego przy sobie lub w samochodzie, może chodził po stanowisku...nie wiadomo. W Raciborzu była już kiedyś podobna akcja z tego co pamiętam i Policja jest już wyczulona na tym punkcie...

Autor:  Lipek [ poniedziałek, 4 listopada 2019, 19:12 ]
Tytuł:  Re: Bliskie spotkanie 3-go stopnia.

W tamtych rejonach policja jest wytresowana przez Bednarka i krótkofalowców od mniej więcej 2008r., także żadnej gadki z nimi nie ma.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/