Zapomniał wół jak cielęciem był.

Za to nie zapomniał jak być bydlakiem ...

:1

Jak ktoś się mendą urodził to czy jest członkiem stowarzyszenia czy nie nic nie zmienia. Mnie kiedyś zakablował tzw. "wolny strzelec".

I tu trafiłes w sedno-kto się mendą urodzi to kanarkiem nie umrze

.

ooo to rzeczywiscie prawda i to najswietsza :1

natomiast w kontekscie opisywanego zdarzenia lub wrecz zderzenia to wlasnie bylo argumentem

Mnie tam Policjant spotkał jak łaziłem po własnym polu.Podszedł i..."mógłbym po służbie polatać z piszczałką po Twoim polu ?"
Zgodę dostał z zastrzeżeniem że zabiera każde meliszcze jakie znajdzie-takie tam czyszczenie pola:-)

Dobre :1 czemu nie, może być i "na przebierańca". :D