https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Złoty pociąg
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=202781
Strona 11 z 12

Autor:  Filip [ piątek, 28 lutego 2020, 23:04 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

To nie wylew.
Nie wiem czy Mrand życzy sobie abyśmy o tym rozmawiali.
Ma kłopoty zdrowotne i tyle.
Każdego z nas to czeka, cieszmy się zdrowiem puki jeszcze je mamy.

Autor:  Stary traper [ sobota, 29 lutego 2020, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Korekt namierzyłeś co?, zastanawiam się jak tej różdżki użyć do odszukania zakopanych gdzieś na podwórku
trzech kręgów betonowych. Podobno były jakieś roboty robione ze studnią tuż przed decyzją w gminie że jednak wodociąg będzie prowadzony do naszej wsi. Dwa czy trzy kręgi zostały wpuszczone i przerwano roboty a po jakimś czasie zostało to zasypane., no taka wersja wydarzeń jest ostatnio brana pod uwagę po rozmowach z sąsiadami na temat studni. Powinny być gdzieś na podwórku a każdy wskazuje lub sugeruje inne miejsce usytuowania tej hipotetycznej studni. Jest to możliwe do namierzenia różdżką?, nie chcę ryć na całym podwórku.

Autor:  prostozsadu [ sobota, 29 lutego 2020, 17:07 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Nie warto szukać i ryć. Lecą po 130 Zeta, nóweczki...

Autor:  J.H. [ sobota, 29 lutego 2020, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Jeśli znajdziesz beton przy pomocy różdżki to masz pewną nagrodę 1 mln $.
Zdaje się, że tyle wynosi za udowodnienie posiadania zdolności paranormalnych.

Jeśli kręgi były zbrojone, to wykrywacz metalu.

Jeśli nie były, to patrzeć uważnie rano po przymrozku, powinno być widać anomalię na ziemi w momencie ustępowania szronu.

Autor:  Stary traper [ sobota, 29 lutego 2020, 22:05 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Dzięki za odpowiedzi. Myślę że dobrze radzicie i dam sobie spokój. Wątpię aby w tamtych latach były zbrojone, mogło tak być a nie musiało. Próbowałem wykrywaczem ale tylko kilka starych, dziurawych wiader i garnków wykopałem. Pomyślałem o różdżce bo tym jeszcze nie próbowałem. Po przemyśleniu tematu chyba sensu odszukania nie ma bo w jakim stanie kręgi będą to wielka niewiadoma. Druga sprawa czy średnice i łączenia nowych będą do siebie pasować. Dam sobie spokój i tyle.

Autor:  Olek_65 [ sobota, 29 lutego 2020, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

I zawsze, z czystym sumieniem będziesz mógł opowiadać że masz na podwórku ''tajemnicze kręgi'' :)

Autor:  Stary traper [ sobota, 29 lutego 2020, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Olek_65 :1
Dawno się tak nie uśmiałem.

Autor:  korekt [ niedziela, 1 marca 2020, 09:23 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Witam jeżeli byś chciał znalezć wodę pod budowę studni to nie ma problemów ale kręgów nigdy nie szukaliśmy ,tak jak pisałem wczesniej o zgubach np;jeżeli dana osoba coś zgubiła i ta zguba nadal jest w tym zgubionym miejscu to przy obecności osoby co to zgubiła 90% że można to znależć

Autor:  Stary traper [ niedziela, 1 marca 2020, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

korekt dzięki za odzew, dałem sobie z tymi kręgami spokój a wodę to sam z grubsza namierzyłem. Wychodzą trzy miejsca, no tak to różdżka pokazuje. Za dużo żelastwa pod ziemią i stąd te zawirowania. Tak myślę. Myślę czy aby różdżka wodociągu nie pokazuje. Była na chałupie tabliczka z odległościami ale podczas tynkowania poooooszła, no chyba że pod tynkiem zostawili. Tak to jest jak człowiek nie dopilnuje.

Autor:  wrocław [ poniedziałek, 25 maja 2020, 08:58 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

przez tych półgłówków to mamy to co jest, przez tych kretynów za ustawą zagłosowało 100 procent baranów a podpisał nie świadomy prawnik to tak jak ja bym ci operację na otwartym sercu przeprowadził :ang :ang :ang

Autor:  Pit111 [ czwartek, 28 maja 2020, 00:51 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Możne coś w tym jest nie wiem za bardzo nie wierzę w takie rzeczy ale osobiście miałem taką przygodę z 10 lat do tyłu, jedźmy z kumplem po polach( po żniwach) upał jak 150 tu stajemy na 20 minut nic, dalej stajemy nic, ręce opadają chyba zrezygnujemy. Wpadamy na ostateczny pomysł jedziemy 20 km dalej polnymi drogami i tak jadąc oglądając mijane pola ni z tego ni z owego mówię do kumpla stawaj tu a on na to przecież to pustynia nic tu nie ma . Stanęliśmy, idziemy na rżysko i po jakichś 150 -200 metrach pierwszy sygnał, fiskars do akcji........... i kolana mi zmiękły szczeka opadła , kumplowi też.

Autor:  Mears [ czwartek, 28 maja 2020, 10:09 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Czekamy na zakończenie tej przygody ,przeca chopa poznajemy po tym jak kończy..

Autor:  Pit111 [ czwartek, 28 maja 2020, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Zakończenie było szczęśliwe jednak dzisiejsze trudne czasy nie sprzyjają takim wynurzeniom. ;) mogę jedynie zapewnić że nie było to stanowisko czy artefakt mogący wstrząsnąć historią Polski lub okolic. Natomiast watek dotyczy pogranicza magii i jasnowidzenia i tak mi się przypominało.

Autor:  Lampart [ wtorek, 20 października 2020, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

korekt napisał(a):
wychodzi cos takiego
BBZ-O25
HKMF
OBB63553


https://pl.wikipedia.org/wiki/%C3%96ste ... ndesbahnen
OBB to oznaczenia od 1947więc raczej z II WS to pociąg nie jest, numer katalogowy i oznaczenie współczesne, a HKMF to nie wiem.

Autor:  Lampart [ środa, 21 października 2020, 19:16 ]
Tytuł:  Re: Złoty pociąg

Współczesny wojskowy pociąg niemiecki oznaczenie BBZ to Bahn Bundeswehr Zugang
Bundeswehr powstała 1955 roku, czyli to co namierzyliście raczej nie stoi ukryte w tunelu z czasów 2WŚ.
ps
Prosiłbym o połączenie moich postów bo edytować już nie moge.

Strona 11 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/