Koledze frankowi się argumenty skończyły i dziurę wypełnia inwektywami. Jasne że sprawę Tigera znałem ino rozpatruję ją w kategoriach głupoty, a nie umyślnego szkalowania.

Skończ i nie ośmieszaj się :n , nic nie wiedziałeś o profanacjach symbolu Polski Walczącej, ani o reklamie Tigera szkalującej pamięć o Powstańcach Warszawskich, myślałeś że to jakaś anonimowa produkcja netu, bo tym żałosnym komentarzem:

bez żadnej refleksji wpisałeś się w chamską retorykę firmy Maspex, a mogłeś to przemilczeć :n

Z całym szacunkiem Twój wpis, kolego frank, miał się nijak do niniejszej dyskusji, która traktowała o dewaluacji polskiej symboliki poprzez nadmierne i nieuprawnione jej epatowanie. Więc co ma piernik do wiatraka? Nie umiesz dyskutować i argumentujesz niecelnie. Stąd mój komentarz.

Mam nieodparte wrażenie że Kol. Frank zaczął od rana ''odkażać'' się wewnętrznie przeciwko wirusowi ... :D
Ten sposób jest pewnie lepszy niż kupowanie goździków - co ostatnimi czasy nastąpiło.
Frank,
Nietajonko ma rację - te symbole winny zostać Świętością !
A coraz częściej są szargane - przez idiotów, obszczymurków i kiboli którzy handlują prochami i wymuszają haracze - patologia w czystym, wysublimowanym wydaniu.
Pamiętasz pełne goryczy wypowiedzi żyjących jeszcze Powstańców ?
Oni się z tym nie utożsamiają .
Pewne grupy robią z tego cyrk, a przy okazji tłuką kasę.!

Ja tam jestem dumny z bycia Polakiem, z dorobku i heroizmu moich przodków. Twoja sprawa jeśli Ty tej dumy nie czujesz...

geno 1916

:1 :za

Krowa która głośno ryczy, mało mleka daje.... Ważne są czyny a nie chwalenie się symbolami, symbole odnoszą się do czasów, i jakby powiedział archeolog kontekstu, pospolite nadużywanie moim zdaniem jest profanacją.
Musiał byś wiedzieć jak zachował byś się w tamtym czasie, wierz mi że to nie jest łatwe. Ja szanuje poglądy wszystkich, jeżeli nie czynią krzywdy innym.
Szacunek i pamięć należy się tym co stracili i ryzykowali życiem w tamtych sytuacjach. Eksponowanie symboli nie czyni nas lepszymi.

Czesto sie zastanawiam ilu tych ludzi obnoszacych sie z symbolami na bluzach,koszulkach o godz.0 poszło by do walki :?

Brawo :1 . I ciekawi mnie jak by się zachowali ? Czy jeden z drugim gnał by w dizlo rumaku do kraju w razie ataku . Wątpie i z bezpiecznego pokoju śledził by wydażenia z szklanego urządzenia .

krzysiekk

a ja sie zastanawiam ile tych tutejszych forumowych madrali poszloby o godz. 0 do walki... wlasciwie wielu juz zadeklarowalo swoje decyzje
i dziwi mnie to rozdwojenie jazni gdy najpierw podkresla sie, ze ta szanowana i przypominana historia to zwykle wydarzenia historyczne ale sybole powinny zostac swiete..
gdzie? zamkniete w szafach archiwum wydarzen historycznych? nieprzypominane zostana zapomniane..
i pewnie o to chodzi kosmopolitom

No jasne, będą nas bronić anemiczni chopcy w rurkach i różowych baletkach na różowych czołgach. :D

hahaha frank
cala noc palilem bluzy z symolami narodowymi bo mi tak forum zasugerowalo i teraz zwatpilem w slusznosc decyzji hahaha

Wybierz sobie jak rozumiesz pojecie patriotyzm

slimak ja mam wybrac?

Nie bierz tego do siebie kolego