Witam, poszukuję miejsca na wykopki w okolicach Gdańska, Tczewa lub na Kaszubach. Czy ktoś zna takie miejsca w których może być coś ciekawego np. monety, ewentualnie jakieś odznaczenia.? Poszukuję miejscówek w których np. Niemcy uciekali i porzucali swoje rzeczy które można jeszcze znaleźć, lub gdzie po prostu zostały jakieś pamiątki z międzywojnia.

:D To wszystko o czym piszesz znajdziesz koło Dworu Artusa w Gdańsku. Powodzenia. ;)

ewentualnie powiedz jakie monety lubisz to Ci rozsypiemy żebyś na pusto nie wracał...
;)

Swoją drogą, tam Niemcy to wszędzie uciekali w popłochu jak się za przeproszeniem w d**** paliło, szukaj wszędzie :666

Niemcy uciekali wszędzie, ale mi chodzi o miejsca takie jak np. lasy, bo w okolicach miasta to już dawno temu ludzie powybierali ich fanty i nie wiadomo gdzie te rzeczy są. Gdy kiedyś szukałem na biskupiej górce to nie żałuję bo nie wróciłem z pustymi rękami, ale ta dzielnia jest prze*****a. Dużo tam patologii która kiedyś pogoniła w ciul mojego kolegę, a mnie na szczęście nikt. Tam może coś być ale mało kto tam chodzi, pewnie żeby nie stracić zębów. Banino mam już obcykane, ale chcę znać miejscówki, w których mogą być pod ziemią pruskie lub niemieckie "skarby". Np. na polach bitew itd.

Kolego Wilhelm chyba nie myślisz ze ktoś Ci poda namiary na swoją miejscówke z której co roku wyciąga garść fantów :roll:
Jedyne co mogę ci poradzić to odpuść sobie stare mapy bo te miejsca w których coś tam kiedyś było są już dawno przeorane :D
Ale na współczesnych można znaleźć jeszcze dziewicze tereny ;)

Zanurkuj na "Gustloffa".

Tyle lat jestem w branży, jak zaczynałem pojawiały się takie posty, jak już byłem też i teraz nadal... to nie wiarygodne ;-)

pozdro!

"Świeży" może mieć farta, wejdzie w takie miejsce gdzie ktoś z 30 letnim stażem nawet by nie poszedł się załatwić i będzie miał trafienie życia. Nie zniechęcajcie go :)

witam
tu się się ma co śmiać kiedyś zabrałem świeżaka na przełażony teren !
ile razy tam byłem nie policzę
a ten wyrąbał w ciągu paru minut tak że mi szczena opadła
i do tego zwykłą 150

A co mi tam :) nie moje tereny, szukaj przy linii brzegowej.
Tam uciekali i tam szukaj :)

Wraz z nowelizacją ustawy o ochronie zabytków, która zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku określenie "moja miejscówka" stało się jakby trochę nieaktualne ;) Jaka tam "moja miejscówka" jak i tak tam nie będę kopał w tych nowych okolicznościach prawnych. Oczywiście mówię za siebie.
Wilhelm Drenseck, zaprowadziłbym Cię na swoje dawne miejscówki, ale brak pewności (z racji tego, że Cię nie znam), że przestrzegasz podstawowych zasad typu: 'nie chodzę po zasianym' + 'zakopuję po sobie dołki' trochę mnie powstrzymuje :)