Tu masz opis na blogu detektorysty:
http://www.detektorist.se/en/metal-detector-permit/.
Ogólnie rzecz biorąc identycznie jak w Polsce, czyli: wybierasz sobie obszar poszukiwań, określasz kiedy, dołączasz zgodę właściciela, wysyłasz prośbę o zgodę i płacisz za wydanie zgody. Opłata to bodajże 70 euro, nie wolno szukać w strefach objętych ochroną archeologiczną.
Natomiast jak już coś znajdziesz, to całkiem niepolska bajka - antyki trzeba zgłosić, reszta twoja (chyba, że umówiłeś się inaczej z właścicielem terenu). Szczegóły tutaj:
https://www.raa.se/om-riksantikvarieamb ... allsokare/. Za znalezienie antyku dostaniesz nagrodę od państwa. Tzn. w teorii w Polsce jest tak samo, ale... :lol: