https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Pozwolenie a utrata miejsca .
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=205798
Strona 1 z 2

Autor:  arkona [ wtorek, 15 grudnia 2020, 19:35 ]
Tytuł:  Pozwolenie a utrata miejsca .

Tak sobie myślę może jestem w błędzie :), iż w momencie kiedy kopie z pozwoleniem od konserwatora i rozliczam się z fantów nawet nie leciwych ,miejsce to może być wpisane jako stanowisko nowożytne .W ten sposób tracę możliwość poszukiwań w kolejnych latach i obszar do uprawiania hobby jest coraz mniejszy ;) Ma ktoś wiedzę czy tak jest, czy są jakieś normy decyzji o przypisaniu obszaru do stanowiska ? ;)

Autor:  Lipek [ wtorek, 15 grudnia 2020, 20:01 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Wpisanie danego obszaru do rejestru jako stanowisko archeologiczne jest procedurą dość skomplikowaną, czasochłonną i wymagającą wysiłku, więc naprawdę to nie jest tak, że urzędnicy WKZ tylko czychają na wpisanie tam kolejnych działek :)

Autor:  arkona [ wtorek, 15 grudnia 2020, 20:11 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Ok to dobra wiadomość ;) dzięki za odpowiedź

Autor:  frank [ wtorek, 15 grudnia 2020, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Wystarczy wpis miejsca w ewidencję zabytków archeologicznych (ok. 400 tys. stanowisk), a tam wpisuje się wszystko jak leci. Wpis w rejestr zabytków archeologicznych (ok.7,5 tys. stanowisk) dotyczy tylko wyjątkowo wartościowych, dobrze udokumentowanych stanowisk.

Autor:  boniek [ wtorek, 15 grudnia 2020, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

I co to oznacza dla poszukiwacza?

Autor:  amberus [ środa, 16 grudnia 2020, 12:27 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

jedno - gdzie machnie 'kijem' tam stanowisko. I pozostaje jedynie spacer.

Autor:  frank [ środa, 16 grudnia 2020, 14:44 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Tak, to planowo postępujące zagarnianie gruntów pod nadzór WKZ i wyjątkowo sprytny zabieg wykorzystania do tego osobników których mają za przestępców. :D
Na program AZP są pieniądze z budżetu państwa, a detektoryści i tak płacą 82 zł opłaty skarbowej, załatwiają papierologię, płacą za mapy, na swój koszt prowadzą poszukiwania, wstępnie zabezpieczają znaleziska i przygotowują sprawozdania. :666

Autor:  Olek_65 [ środa, 16 grudnia 2020, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Mina właściciela gruntu po otrzymaniu pisma o ''stanowisku'' - bezcenna !
Następnym razem, z pewnością sobie sympatycznie pogadacie przy piwku ...
Jednak najpierw polecam zadzwonić i zapytać czy ma psy zaszczepione.
Po co się w trudnych czasach jeszcze po szpitalach włóczyć ?

Autor:  arkona [ środa, 16 grudnia 2020, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

No właśnie wydaje mi się że taki to raczkujący podstęp ;)

Autor:  Gniewkos [ czwartek, 17 grudnia 2020, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Nad czym się tu w ogóle rozwodzić - recepta jest tylko jedna - chodzić nie znajdywać...

pozdro!

Autor:  boniek [ czwartek, 17 grudnia 2020, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Nie musiałeś tego w eter nadawać ;)

Autor:  Nietajenko [ piątek, 18 grudnia 2020, 08:22 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Gniewkos napisał(a):
Nad czym się tu w ogóle rozwodzić - recepta jest tylko jedna - chodzić nie znajdywać...

pozdro!

Nawet jeśli tak pomyślałeś kolego to nie powinieneś tego pisać. Takie wpisy nie pomagają sprawie. To woda na młyn dla ultrasów ze snapu.

Autor:  Olek_65 [ piątek, 18 grudnia 2020, 13:26 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

A myślisz Nietajenko że oni są tak ufni i głupi ?
Każdy ''pozwoleniowiec'' powinien liczyć się wcześniej czy później z porannymi odwiedzinami :666

Autor:  frank [ piątek, 18 grudnia 2020, 13:54 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Nietajenko napisał(a):
Gniewkos napisał(a):
Nad czym się tu w ogóle rozwodzić - recepta jest tylko jedna - chodzić nie znajdywać...

pozdro!

Nawet jeśli tak pomyślałeś kolego to nie powinieneś tego pisać. Takie wpisy nie pomagają sprawie. To woda na młyn dla ultrasów ze snapu.

Kolego moralisto Nietajenko, przeczytaj sobie dokładnie, jak archeolodzy i firmy archeo wywiązują się z obowiązku przekazywania sprawozdań i znalezisk z badań: https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=62&t=205806

- W latach 2005-2013 Muzeum Archeologiczne w Krakowie wydało 650 promes na przyjęcie materiałów z badań, a tylko 5 zakończyło się ich przekazaniem.:666

Autor:  boniek [ piątek, 18 grudnia 2020, 16:05 ]
Tytuł:  Re: Pozwolenie a utrata miejsca .

Patologia! Dodatkowo zaczęli swoje "porządki" od napierd*lania w poszukiwacza śmieci!

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/