https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=205949
Strona 6 z 7

Autor:  frank [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Na razie tylko Szwecja planuje odejście od gotówki, więc Szwedzi będą mieli szeroki wybór obcych walut, a gdy znikną wszystkie waluty, pozostanie handel wymienny.

Banki chcą kontrolować wszystkie płatności, mieć pełną wiedzę o obywatelach, a na podstawie zakupów i wydatków ich dokładny profil, łącznie z informacjami gdzie i jak się przemieszczają i gdzie aktualnie przebywają, oraz bezcenne dane o handlu i produktach.

Autor:  Filip [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 18:46 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Podobno w Stolicy, od prawie roku, działa milicyjny system rozpoznawania ludzi. Operator zadaje pytanie systemowi: kobieta, biały płaszcz, zielony plecak, czarne buty, czarny kapelusz i podobno maszyna typuje osoby w zasięgu kamer. Większe miasta to masakra, w Stolicy będzie z 4-5 konkurencyjnych systemów monitoringu. Część chodzi na własnej sieci GSM, część po kablach miedzianych i konwerterach na światło, część w 100% po IP. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa :D
Znajomemu ukradli samochód, poszedł na milicję zgłosić (dostać kwitek do ubezpieczalni), prowadzący sprawę kilka razy zapewniał że sprawdzają monitoring i przeglądają nagrania z tego miejsca :) pech bo poprosiłem kogoś tam żeby sprawdził nam ten dzień, okazało się że cała ulica nie działa od 4 miesięcy :) Ja się pocieszam że żyjemy w Polsce i tu musi być bałagan i zawsze coś się musi zepsuć i nikt tego nie naprawi :)

Autor:  stan12 [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 19:00 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Widzę że dyskutują tutaj sami optymiści..... I jak tu żyć panie jak żyć.

Autor:  Argo [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Filip napisał(a):
Ja chyba kupię sobie jakiś stary komputer na zapas.
Intel w zmowie z Microsoftem zablokowali możliwość instalacji Win 7 od 6 generacji procesorów i5. Zmuszają do przesiadki na Win10 który mi cholernie nie pasuje, nie odnajduje się w nim całkowicie. P


Filip ....gadałem z kumplem, twierdzi ze ponoć da sie obejść ale w cholere dłubania i sterowniki tradycyjnie trzeba doinstalowywac recznie plus czegos tam nie obsługuje, w sumie faktycznie lepiej kupic jakis starszawy komp, szczegolnie jakiejs porzadnej marki, a najlepiej ze dwa :P niz pierdzielic sie z kombinowaniem, mnie martwi cos innego ...mianowicie złodzieje od Gatesa do spólki z intelam ida coraz czesciej droga Apple`a, czyli wycinaja nowszy soft na starszych urzadzeniach, wystarczy zeby nam wstrzymali mozliwośc instalacji na siodemce wyzszych numerkow chocby głupiego Firefoxa i innego czegos w tym typie i zaczyna sie robic nieciekawie ( Apple stosuje to od dawna, sprobuj zainstalowac cos nowszego chocby na niestarym Mavericks-ie .....głupi Teams który z powodu zarazy robi teraz niezasłużoną kariere, na tym nie ruszy i czesc ...kup se pan nowszy laptop)

Autor:  frank [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

To jest właśnie „ekologia” korporacji, robią co chcą, masowo produkują celowo awaryjny i najczęściej bezsensowny chłam, a my potem za to płacimy i ponosimy wszystkie koszty skutków tak masowej produkcji.

Autor:  Filip [ poniedziałek, 11 stycznia 2021, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Wracając do sprzętu, dziś odzyskiwałem dane z laptopa, który spłonął. No może odzyskiwanie to zbyt wielkie słowo, zgrałem z dysku który jakoś cudem przeżył.
Serdecznie NIE POLECAM baterii firmy greencel. Zajarała się w czasie normalnej pracy i praktycznie stopiła laptopa. Fart że ktoś był w domu i zareagował, bo by był niezły pożar.
Co do win7, na nowszych kompach to pewnie da radę ale nie na Panasonicu. Straciłem 3 tygodnie na próby, wiem że taniej byłoby kupić inną wersję laptopa, ale robiłem to "dla zasady". Po 3 tygodniach odpuściłem. Kupiłem inny model i przełożyłem dysk z poprzedniego komputera, wszystko zadziałało od ręki. Zaletą jest to że na "nowym" komputerze mam 20 godzin pracy na baterii - jednak jest jakiś postęp w elektronice.

Autor:  berthiot [ sobota, 16 stycznia 2021, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

https://youtu.be/fzD6S1dMhrw?t=209

"He mersedis, turn on masa sit" czyli nowy gatunek kierowcy klikaczo-gawędziarza.

Autor:  GROSSVS [ sobota, 3 kwietnia 2021, 17:29 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Argo napisał(a):
Filip napisał(a):
Ja chyba kupię sobie jakiś stary komputer na zapas.
Intel w zmowie z Microsoftem zablokowali możliwość instalacji Win 7 od 6 generacji procesorów i5. Zmuszają do przesiadki na Win10 który mi cholernie nie pasuje, nie odnajduje się w nim całkowicie. P


...mianowicie złodzieje od Gatesa do spólki z intelam ida coraz czesciej droga Apple`a, czyli wycinaja nowszy soft na starszych urzadzeniach, wystarczy zeby nam wstrzymali mozliwośc instalacji na siodemce wyzszych numerkow chocby głupiego Firefoxa i innego czegos w tym typie i zaczyna sie robic nieciekawie ( Apple stosuje to od dawna, sprobuj zainstalowac cos nowszego chocby na niestarym Mavericks-ie .....głupi Teams który z powodu zarazy robi teraz niezasłużoną kariere, na tym nie ruszy i czesc ...kup se pan nowszy laptop)

To już sie dzieje , używam do rekonstrukcji 3D Blendera. Niestety od wersji 2.80 nie mogę go aktualizować bo moja karta graficzna (Mam też stary dobry WIN7) nie gada z oprogramowaniem:-(

Autor:  Filip [ sobota, 3 kwietnia 2021, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Soft idzie w kierunku usługi, abonamentu czasowego. Już nie idzie kupić softu "na własność". Problemem jest to, że przyjdzie kiedyś dzień bez internetu i wszystko ludziom padnie. Tak było w Wenezueli, jednym kliknięciem wyłączyli wszystkie produkty Adobe w całym kraju. Podobno nawet urzędy wystawiające dowody osobiste, musieli przejść na piraty żeby wydawać dowody.
Warto mieć komputer z softem do zadań które robimy na co dzień działający w 100% offline.

Autor:  frank [ sobota, 3 kwietnia 2021, 21:22 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Gdy wszystko już będzie tylko w chmurze, jedynie co nam pozostanie to strach przed resetem.

Autor:  Olek_65 [ sobota, 3 kwietnia 2021, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Już wiem dlaczego nasz Ślimak zbiera lampy naftowe - jak je zatankuje to kilka lat może gwizdać na wyłączenie prądu ;)

Autor:  Argo [ czwartek, 8 kwietnia 2021, 12:20 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Filip napisał(a):
Warto mieć komputer z softem do zadań które robimy na co dzień działający w 100% offline.

......i warto skitrać gdzies na wszelki wypadek stare oprogramowanie, na przykład MS Office 2000 nie ruszy na Win 7 ze o 10 nie wspomne, wiec warto miec gdzies schowany np win XP ..warto ten w wersji 64-bitowej bo obsluguje procesory wielordzeniowe w tej architekturze i ogolnie zasuwa dosc szybko....a razie potrzeby na starym sofcie i sprzecie mozemy działać nawet odcieci całkowicie od netu i damy rade zrobic co bedziemy potrzebować plus fakt ze co nam potrzebne ( badz dla nas cenne) mamy pod reka na naszym twardzielu a nie gdzies w jakiejs chmurze zdane na łaske i niełaske jakiegos anonimowego pacjenta co zarzadza tym bajzlem ...stare kompy tez sa duzo zywotniejsze od hiper super wypasionych ( i wyżyłowanych na maxa) nowości sypiących sie zaraz po zakonczeniu gwarancji, bo nie bylo jeszcze wtedy idiotycznego zakazu stosowania lutu ołowiowo cynowego i czipy nie były takimi bublami i sie tak nie rozwarstwiały od temperatury jak dzis

Autor:  Edward Maniecki [ czwartek, 8 kwietnia 2021, 16:04 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Nawet i teraz nic sie chyba nie zmieni.
W latach 80-tych ubieglego wieku zaparkowalem mojego Fiata 650 na parkingu owczesnej MO w Nidzicy (Bitwa pod Tannenbergiem), myslac o pelnym bezpieczenstwie zanocowalem w powyzej polozonym hotelu (Zamek). Rankiem stwierdzilem wlamanie do bagaznika, ktory wygladal jak otwarta konserwa. Zglosilem od razu posterunkowemu, ten mnie po prostu wysmial:
Z czym wy tu do mnie przychodzicie? Wczoraj ukradli nam tu nawet radiowoz. Wszystkie z trudem zbierane wowczas z wielkim trudem konserwy oraz spiwory zostaly skradzione.
Pozostala tylko bezsilnosc.
Pozdrawiam

Autor:  Ernie [ piątek, 9 kwietnia 2021, 19:16 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Nie radzą, bo np nie chcą. Do dziś używają sprzętu bez wodotrysków sprzed 16 lat, dzwonią z Nokii 3310 a na kompie korzystają z tora. Nie używają ogłupiającego dżipiesa, a do przysłowiowego - uważaj mróweczko bo wulgaryzm wielki - wysrania się - nie potrzebują ściągniętej ze sklepu Bila Geja - aplikacji. Tyle!

Autor:  Argo [ piątek, 9 kwietnia 2021, 22:51 ]
Tytuł:  Re: Jak dinozaury radzą sobie z postępem technologicznym

Ernie, dobry GPS nie jest zły ...ja uzywam starego Magellana i nie zamieniłbym go na nic ...a mam jeszcze starszego - na chodzie - antyk z czasow wojny w zatoce ( tej pierwszej :P ) .....oczywiscie uzywam ich nie po to zeby sie nie zgubić, bo tak gdzie bywam teren znam, ale lubie sobie zaznaczyc to i owo ...miłe jest to ze ów sprzet jest tak archaiczny że nie szpieguje mnie az tak bardzo tak jak nowoczesne komorki, bo de facto nie wie kto go uzywa .nie muszę sie logowac podawac setki info o sobie itd ...właczam i działa, natomiast laptop do obsługi tego GPS-a tez mam archaiczny ...ten z kolei pamieta druga wojne w zatoce :lol: , chodzi pod kontrola win XP , z GPS-em łaczy sie przez RS232 :lol: i nie ma żadnego połaczenia z netem ( i mieć nigdy nie będzie) :666

Strona 6 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/